eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDostałem szlabanem w głowe ... › Re: Dostałem szlabanem w głowe ...
  • Data: 2007-12-04 07:13:52
    Temat: Re: Dostałem szlabanem w głowe ...
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@...stopce.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 04 Dec 2007 02:54:39 +0100, Tristan napisał(a):

    > Że czy zamknięty czy otwarty to stoimy przed i nie
    > przejeżdżamy/przechodzimy?

    nalezy mieć wkalkulowane ryzyko codziennego funkcjonowania i asekurować
    się, przewidywać np.:
    1) że drzwi mogą przytrzasnąć... (recepta: asekurować drzwi, aby
    przynajmniej próbować je złapać, gdyby chciały przytrzasnąć)
    2) że szlaban może opaść bezwladnie (recepta: przechodzić jak najbliżej
    mechanizmu sterującego i asekurować szlaban ręką lub ominąć szlaban)
    3) nie chodzić po kałużach, bo pod kałużą może być większa dziura, nawet
    jesli od 10 lat chodzimy tą drogą niezaleźnie od pogody
    4) że jakiś wariat wjedzie w przystanek (recepta: nie stać przy krawędzi
    jezdni, a trochę dalej... zawsze to ułamek sekundy więcej na ewakuację)

    i wiele wiele wiele innych...

    niestety nie mamy wpływu na to, ze samolot się może popsuć i pilot nie
    wyląduje awaryjnie (to dla tych, którzy często latają służbowo i prywatnie,
    ale nalezy się pocieszać, że liczba psujących się samolotów nie jest duża

    nie mamy wpływu na to, że jakiś obywatel w imię wyższych nieznanych nam
    celów postanowi zdetonować ładunek

    i jeszcze kilka innych


    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
    kontakt: http://grupy2.3mam.net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1