Witam Was

Mam problem - wynajmuję pomieszczenie biurowe o pow 17 m2 powiedzmy ze
pod numerem X.
Wynajmujący chce przekazac m.in moj lokal X jaki zajmuje innej firmie za
wyzsza stawke a mnie chce przeniesc do wiekszego lokalu o numerze Y ale
rowniez chce z tego tytulu wiekszych pieniedzy. Mnie wiekszy lokal nie
jest potrzebny wiec jestem uszczesliwiany na sile. Co wiecej
dowiedzialem się 20.09 ze mam opuscic lokal do 1.10 i przeniesc swoje
rzeczy do lokalu Y na tym samym pietrze. W umowie jest trzy miesiaczny
okres wypowiedzenia.

Czy w zwiazku z tym zapisem mam trzy miesiace na upuszczenie lokalu X?
czy trzy miesiace na opuszczenie budynku a w tym czasie moge byc
przenoszony do lokal Y, Z lub innego.

Kto ponosi koszty zwiazane z przeniesieniem mnie do innego lokalu

Na jakie przepisy moge sie powołac w rozmowie z Wynajmujacym?

Bede wdzieczny za wszelką pomoc

Tomasz

do góry

Tomek W.E.C. napisał(a):
> Witam Was

> Mam problem - wynajmuję pomieszczenie biurowe o pow 17 m2 powiedzmy ze
> pod numerem X.
> Wynajmujący chce przekazac m.in moj lokal X jaki zajmuje innej firmie za
> wyzsza stawke a mnie chce przeniesc do wiekszego lokalu o numerze Y ale
> rowniez chce z tego tytulu wiekszych pieniedzy.

wypowiedział umowę na piśmie?

Generalnie jak masz w umowie 3 miesiące wypowiedzenia to nie musisz się
nigdzie ruszać. No i wypowiedzenie na gębę, to może sobie....

Tyle co do prawa.

Praktycznie - wszystko zależy od tego gdzie te biura, czy ci zależy na
biurze w tym budynku itp. Spróbuj się dogadać.

To tamtej firmie zależy na przeprowadzce, więc jak chcą już - to niech
pokryją koszty przenosin.

co z telefonami siecią, malowaniem itp?

Wynajmujący cwaniaczek, chce więcej pieniędzy i to od obu firm ;-)
ja bym się nie zgodził. co więcej jeżei chce przenosin, to bym usiłował
w aneksie do umowy zagwarantować sobie niezmienność ceny.
Spróbuj policzyć ile wynajmujący straci na tym, że się NIE zamienicie
przez te 3 miesiące i od tego zacznij.



> Na jakie przepisy moge sie powołac w rozmowie z Wynajmujacym?

na umowę. jak ci rozwali drzwi to będzie włamanie i wołasz policję.

do góry

MAc napisał(a):
> Tomek W.E.C. napisał(a):
>
>> Witam Was
>
>
>> Mam problem - wynajmuję pomieszczenie biurowe o pow 17 m2 powiedzmy ze
>> pod numerem X.
>> Wynajmujący chce przekazac m.in moj lokal X jaki zajmuje innej firmie
>> za wyzsza stawke a mnie chce przeniesc do wiekszego lokalu o numerze Y
>> ale rowniez chce z tego tytulu wiekszych pieniedzy.
>
>
> wypowiedział umowę na piśmie?

Nie przyniosł anex do umowy ze z dniem 1.10 przechodze do nowego
pomieszczenia Y (o 7m2 wiekszego) i place za to 200 pln wiecej

>
> Generalnie jak masz w umowie 3 miesiące wypowiedzenia to nie musisz się
> nigdzie ruszać. No i wypowiedzenie na gębę, to może sobie....
>
Czyli przez 3 miesiace moge siedziec w pomieszczeniu numer X?

> Tyle co do prawa.
>
> Praktycznie - wszystko zależy od tego gdzie te biura, czy ci zależy na
> biurze w tym budynku itp. Spróbuj się dogadać.

Trudno sie dogadac z kims kto potraca Ci 27 PLN za 10 dni zwłoki w
zaplacie faktury za najem za PAZDZIERNIK (faktury sa opłacane na miesaic
wprzód)

>
> To tamtej firmie zależy na przeprowadzce, więc jak chcą już - to niech
> pokryją koszty przenosin.
>
> co z telefonami siecią, malowaniem itp?



> Wynajmujący cwaniaczek, chce więcej pieniędzy i to od obu firm ;-)
> ja bym się nie zgodził. co więcej jeżei chce przenosin, to bym usiłował
> w aneksie do umowy zagwarantować sobie niezmienność ceny.
> Spróbuj policzyć ile wynajmujący straci na tym, że się NIE zamienicie
> przez te 3 miesiące i od tego zacznij.

Czyli moge zaczac od tego ze przez 3 miesiace nie opuszczam lokalu numer
X wiec to ich wstrzyma z remontem pod nowego najemce na 3 miesiace czy
tak? - no to jest argument

>> Na jakie przepisy moge sie powołac w rozmowie z Wynajmujacym?
> na umowę. jak ci rozwali drzwi to będzie włamanie i wołasz policję.

Ok czyli wiem juz co robic Dziekuje

Tom

do góry

Tomek W.E.C. napisał(a):

> Ok czyli wiem juz co robic Dziekuje
>
> Tom

rozumiem, że nie zgodziłeś się na aneks i go nie podpisałeś

Pewnie w umowie jest punkt, dotyczący zmian w umowie (że wyłącznie
pisemne itp), możesz dodatkowo skrobnąć pismo, że w oparciu o pkt xxx
umowyyyy z dnia zzzz nie wyrażasz zgody na zmianę umowy najmu.

Wtedy ruch jest po jego stronie i to on musi kombinować - albo rozwiązać
umowę - wtedy siedzisz jeszcze 3 miesiące i szukasz czegoś nowego - albo
facet zmądrzeje.



MAc

do góry