Thu, 13 Oct 2005 07:09:19 +0200, *Artur Ch.*
<news:1ne0v657x3erv.fyky5wxjh5z9.dlg@40tude.net> napisał(a):


> Robert.....
> Ale kaja to miot z rodu tych dewot z dyrektorskiego radyjka - którą
> przekonuje tylko to co sukienkowi, czarni będą pletli na ambonach.
> Nie wiedzą o szczegółach, ale już skazali "winnych"

Sądzisz w/g siebie buraku?
Skąd wiesz buraku, czy w ogóle jestem wierząca.
Bujaj się razem z tym swoim księdzem!!!!!

--
Kaja

do góry

Thu, 13 Oct 2005 12:05:25 +0200, *wsm*
<news:46de5$434e320f$540af682$11160@news.chello.pl> napisał(a):

> A jak się wcześniak waży? Po ciemku w inkubatorze? Tak tylko pytam ...

I nadodatek jeszcze w nocy, żeby nikt nie widział? Przynosi się do tego celu
aparat fotograficzny?

--
Kaja

do góry

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:mhfh0lo3hz0j.dlg@konto.kaji...
> Thu, 13 Oct 2005 12:05:25 +0200, *wsm*
> <news:46de5$434e320f$540af682$11160@news.chello.pl> napisał(a):
>
>> A jak się wcześniak waży? Po ciemku w inkubatorze? Tak tylko pytam ...
>
> I nadodatek jeszcze w nocy, żeby nikt nie widział? Przynosi się do tego
> celu
> aparat fotograficzny?

aparat fotograiczny nie jest szkodliwy w atki przypadku o ile nie uzywa sie
flesha, na zdjeciu ewidetnie by bylo widac gdyby byl flesh, czy jest?
Bo si enie przygladalem.

P.

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2005 21:46:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> Za to wszyscy zafajdani wściubiacze nosa będą się czuć bezkarni w
> grzebaniu w cudzej własności.

Nie ma cudzej własności kiedy mowa o przestępstwie.

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2005 21:39:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> A gdyby to dotyczyło twojego zdjęcia? Np. jakieś ostre porno z tobą w
> roli głównej? Ale byś się wtedy cieszyła, nie?

Tylko niebezpieczny troll nie potrafi rozróżnić prywatnego porno od dowodów
przestępstwa.

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

Thu, 13 Oct 2005 22:30:06 +0200, *Przemek R...*
<news:dimg49$9fp$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):

>> I na dodatek jeszcze w nocy, żeby nikt nie widział? Przynosi się do tego
>> celu
>> aparat fotograficzny?

> aparat fotograiczny nie jest szkodliwy w atki przypadku o ile nie uzywa sie
> flesha, na zdjeciu ewidetnie by bylo widac gdyby byl flesh, czy jest?
> Bo si enie przygladalem.

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że te głupie pielęgniarki zaplanowały sobie
wcześniej robienie zdjęć (tak myślę), musiały w tym celu przynieść sobie
aparat fotograficzny do pracy. W pracy na ogół robienie zdjęć jest
zabronione, więc to też nie jest w porządku.
Jeszcze nie wiadomo, czy to dziecko kaleką nie będzie, czy nie uszkodziły
dziecku kręgosłupa. Przecież jedna z tych pielęgniarek posadziła sobie
dziecko w kieszeni (bo przecież nie położyła)...i jeszcze jak trzymała to
dziecko: jak psa.


--
Kaja

do góry

Olgierd wrote:
> Dnia Thu, 13 Oct 2005 21:46:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>
>>Za to wszyscy zafajdani wściubiacze nosa będą się czuć bezkarni w
>>grzebaniu w cudzej własności.
>
>
> Nie ma cudzej własności kiedy mowa o przestępstwie.
>
Mylisz się ;-)

Jest jak najbardziej cudza własnośc i pelna ochrona praw.

MZ

do góry

Marcin Żyła wrote:

>>> Za to wszyscy zafajdani wściubiacze nosa będą się czuć bezkarni w
>>> grzebaniu w cudzej własności.
>>
>> Nie ma cudzej własności kiedy mowa o przestępstwie.
>
> Mylisz się ;-)
>
> Jest jak najbardziej cudza własnośc i pelna ochrona praw.

Oj, poprzyj go - niech nie będzie mowy o prywatnej własności, jeśli w
grę wchodzi przestępstwo.

Wtedy sobie pójdę to tego laboludka (z kilkoma silniejszymi) i
zabierzemy mu cały sprzęt - w końcu popełnił przestępstwo, więc można mu
ukraść...

BP,NMSP ;)

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2005 23:06:51 +0200, Marcin Żyła napisał(a):

> Jest jak najbardziej cudza własnośc i pelna ochrona praw.

Jasne, podobnie jak policja odpowiada za zabrudzenie kurtki chuligana
przeciągniętego pałką, a jeśli zadzwonię na 997 i powiem, że sąsiad w
garażu ma dziuplę to beknę za naruszenie danych osobowych ;-)
Nie wiem nic na ten temat, żeby facet sprzedał zdjęcia ani żeby
zadenuncjowanie babek zajęło mu miesiąc; to nie jest bez znaczenia z punktu
widzenia etycznego, jednak zawiadamiając o przestępstwie nie da się
popełnić przestępstwa.
Hint: widzę jak leją faceta, nie mam komórki, więc wydzieram telefon
gadającej gapie i wzywam pomoc. Będę siedział za rozbój?

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2005 23:13:06 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> Wtedy sobie pójdę to tego laboludka (z kilkoma silniejszymi) i
> zabierzemy mu cały sprzęt - w końcu popełnił przestępstwo, więc można mu
> ukraść...

Ty jesteś klonem Buzdygana, tak?
MSPANC

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry