Witam
Wynajmowałem nieruchomość. Doszło do pożaru w wyniku którego nieruchomość uległa
całkowitemu spaleniu. Najemca poniósł duże straty w wyniku pożaru.
Czy najemca może mieć jakieś roszczenia względem mnie?
Straż Pożarna nie podała przyczyny pożaru, ale możliwe, że było to zwarcie
instalacji elektrycznej.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

s pisze:
> Witam
> Wynajmowałem nieruchomość. Doszło do pożaru w wyniku którego nieruchomość uległa
> całkowitemu spaleniu. Najemca poniósł duże straty w wyniku pożaru.
> Czy najemca może mieć jakieś roszczenia względem mnie?
> Straż Pożarna nie podała przyczyny pożaru, ale możliwe, że było to zwarcie
> instalacji elektrycznej.

Generalnie najemca powinien pilnować stanu technicznego urządzeń, z
których korzysta.

Tak więc zakładając, że instalacja była wykonana poprawnie a tylko się
np. uszkodziła lub zużyła w toku użytkowania przez lokatora, to prędzej
Ty mógłbyś pozywać jego ;)

do góry

s wyskrobał(a):
> Witam
> Wynajmowałem nieruchomość. Doszło do pożaru w wyniku którego
> nieruchomość uległa całkowitemu spaleniu. Najemca poniósł duże straty
> w wyniku pożaru.
> Czy najemca może mieć jakieś roszczenia względem mnie?
> Straż Pożarna nie podała przyczyny pożaru, ale możliwe, że było to
> zwarcie instalacji elektrycznej.

Teoretycznie tak. Ale to proces na lata. Jeżeli wynajmujący wykaże, że
pożarł wybuchł z powodu - przykład - zwarcia w instalacji elektrycznej,
którą zakładał właściciel, albo która była niesprawna.

--
.B:artek.

do góry

B:artek. <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał(a):

> s wyskrobał(a):
> > Czy najemca może mieć jakieś roszczenia względem mnie?
> > Straż Pożarna nie podała przyczyny pożaru, ale możliwe, że było to
> > zwarcie instalacji elektrycznej.
> Teoretycznie tak. Ale to proces na lata. Jeżeli wynajmujący wykaże, że
> pożarł wybuchł z powodu - przykład - zwarcia w instalacji elektrycznej,
> którą zakładał właściciel, albo która była niesprawna.

Jeśli zaś będzie można doszukać się jakiegokolwiek zaniedbania ze strony
właściciela w doprowadzeniu instalacji do stanu awaryjnego, to już
teoretycznie tak, i już nie na lata a na krótki proces. Wszystko zależy od
wielu okoliczności których nie podano.

Jeśli można było uniknąć poprzez podjęcie działań typu bhp, wymiana
przestarzałej instalacji na nową uniknąć pożaru i zniszczenia.

Podstawowe pytanie - czy wynajmujący swoim zaniedbaniem przyczynił się do
pożaru - jeśli tak, to może ponieść odpowiedzialność.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 11 May 2009 22:27:51 +0200, "s"
<s...@a...pl> wrote:

>Wynajmowałem nieruchomość. Doszło do pożaru w wyniku którego nieruchomość uległa
>całkowitemu spaleniu. Najemca poniósł duże straty w wyniku pożaru.
>Czy najemca może mieć jakieś roszczenia względem mnie?
Jakie to straty? Stracil swoje mienie czy poniosl straty bno nie moze
prowadzic dzialalnosci bo nie ma gdzie? Jesli w Twojej nieruchomosci
mial jakies swoje ruchomosci to powinien je ubezpieczyc. On wie co tam
chcial trzymac i powinien ubezpieczyc sie od stosownego ryzyka. Ty
mogles ubezpieczyc nieruchomosc (mury).

>Straż Pożarna nie podała przyczyny pożaru, ale możliwe, że było to zwarcie
>instalacji elektrycznej.
Straz pozarna nie zajmuje sie podawaniem przyczyn pozarow.
To moga badac biegli.

WAM
--
wczasy z dziecmi nad morzem
www.nadmorze.pl/wczasy-z-dziecmi-nad-morzem
wczasy z psem nad morzem
www.nadmorze.pl/wczasy-z-psem

do góry