eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdholowanie samochodu podczas remontu › Odholowanie samochodu podczas remontu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.sierp.net!not-for-mail
    From: Sierp <s...@n...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Odholowanie samochodu podczas remontu
    Date: Thu, 28 Aug 2008 22:18:10 +0200
    Organization: SierpNet
    Lines: 40
    Message-ID: <g9715e$8fu$1@ochlapek.sierp.net>
    NNTP-Posting-Host: chello089078122067.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: ochlapek.sierp.net 1219954670 8702 89.78.122.67 (28 Aug 2008 20:17:50 GMT)
    X-Complaints-To: a...@s...net
    NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Aug 2008 20:17:50 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (Windows/20080708)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:551113
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    znajoma miala dzis ciekawą (nie dla niej) sytuację.
    Normalnie dojezdza do stacji kolejowej samochodem, zostawia
    samochód gdziestam w okolicy i jedzie do pracy.
    Tak tez zrobila dzis - zostawila samochod jakos pod wiaduktem,
    nie łamiąc przepisów ruchu drogowego.
    Tak samo zrobila spora ilosc osób.

    Nigdy nie bylo problemow - do dzis.
    Samochod zostawila ok. 6:50. Kilkanascie minut pozniej zjawila sie
    ekipa budowlana, ktora zagrodzila caly teren gdzie staly samochody,
    nakleila na wiadukcie znaczek informujacy o zakazie parkowania
    pod grozba odholowania samochodu, po czym wezwala jakastam firme
    prywatną i samochody zostaly wywiezione.

    Kolezanka wracajac z pracy samochodu nie zastala. Pozniej juz
    odebrac go nie mogla, bo firma ktora odholowala byla nieczynna,
    zrobi to dopiero jutro.
    Jak dla mnie kuriozum, informacja powinna byc widoczna sporo wczesniej,
    przeciez remont nie byl zaskoczeniem (nie byla to zadna awaria - planowany
    remont wiaduktu). Policja nie chciala przyjechac na parking gdzie stal
    jej samochod (firma zamknieta, ochroniarz wydac samochodu nie chce,
    nawet to rozumiem), bo ma protokol z listą samochodów, ktore zostaly
    odholowane, i wie ze nic im sie nie stalo. No po prostu super.

    Pytanie - czy firma, ktora zlecila odholowanie samochodow, zlamala
    jakies prawo? Na jakiejs podstawie mozna dochodzic odszkodowania?
    (no chocby za taksowke, którą trzeba bylo dojechac i wrocic z kwitkiem z parkingu)
    Wydaje mi sie, ze przy zmianie organizacji ruchu drogowego wymagana
    jest zgoda inzyniera ruchu drogowego, ktory pewnie nakazuje (zgodnie
    z jakimis przepisami?) informacje o zmianach X dni wczesniej.
    Tylko nie jestem pewien, czy to podpada pod zmiane organizacji ruchu
    (poza tasmami uniemozliwiajacymi wjazd oraz naklejką na wiadukcie ktora
    zakazala parkowania pod grozba odholowania, zadne znaki poziome/pionowe nie doszly,
    ulica nie zostala zamknieta itp)

    Czy zlamano prawo? Bo logike na pewno ;-)

    Sierp

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1