eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2010-07-19 18:46:33
    Temat: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: Piotr <p...@n...com>

    Witam,
    Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    nie stać mnie na wynajęcie prawnika.

    Na początek chciałbym przedstawić kilka faktów.

    1. 11 miesięcy temu zmarła moja babcia nie pozostawiając po sobie
    testamentu.
    2. Z tego co wiem, na jej majątek składają się lokaty bankowe oraz
    nieruchomość.
    3. Babcia miała męża, który od dawna nie żyje. Poza tym miała dwie (2)
    córki - jest to moja mama (która ma męża, czyli mojego tatę) i ciocia
    (której mąż od dawna nie żyje), czworo (4) wnucząt - w tym mnie, oraz
    troje (3) niepełnoletnich dzieci najstarszej z wnuczek - dwoje (2)
    urodzonych przed śmiercią babci oraz jedno urodzone po jej śmierci.

    Napiszę teraz, co się wydarzyło od ostatnich 11 miesięcy.

    4. Moja mama (wspólnie z siostrą, czyli moją ciocią) wystosowała do sądu
    pismo w sprawie podziału spadku.
    5. W wyżej wymienionym piśmie zostały wskazane niektóre osoby z rodziny,
    które według dwóch (2) córek, czyli mojej mamy i cioci, mogą być
    uprawnione do otrzymania spadku.
    Nie wiem, czy w piśmie została wskazana moja osoba, gdyż pismo nie
    zostało mi przedstawione.
    6. Pismo zostało przez sąd przyjęte, a rozprawa odbywa się w tym tygodniu.
    7. W rozprawie uczestniczyć będą dwie (2) córki - moja mama i ciocia.

    Mam do Państwa kilka pytań.

    8. Które osoby otrzymają spadek?
    9. Jaki procent otrzyma każda z tych osób?

    10. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie wskazania mojej osoby w piśmie
    (punkt 5)?
    11. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie uczestnictwa w rozprawie (punkt 7)?

    12. W jakim terminie, a także w jaki sposób dowiem się o postanowieniach
    sądu?

    Pozdrawiam,
    Piotr.


  • 2. Data: 2010-07-19 18:51:12
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Piotr pisze:

    > Pozdrawiam,
    > Piotr.

    Nie masz co na spadek liczyć. A reszta jest bez znaczenia.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 3. Data: 2010-07-19 18:59:54
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr" <p...@n...com> napisał w wiadomości
    news:i226i6$vmt$1@news.task.gda.pl...
    > Witam,
    > Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    > nie stać mnie na wynajęcie prawnika.

    Po zmarłej dziedziczą tylko córki, czyli Twoja matka oraz ciotka. Ty byś
    dopeiro dziedziczył, gdyby matka nie żyła w chwili otwarcia spadku.
    Natomiast gdyby Twoja matka zmarła po babci, ale przed orzeczeniem sądu, to
    wówczas mimow szystko trzebaby było przeprowadzić dwa postępowania i Ty
    dziedziczyłbyś odpowiednią część po swojej mamie. piszesz o czwórce
    wnucząt, ale nie piszesz, ile masz rodzeństwa, więc nie da się powiedzieć,
    jaka to będzie ta odpowiednia część.


  • 4. Data: 2010-07-19 19:51:05
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr wrote:
    > Witam,
    > Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    > nie stać mnie na wynajęcie prawnika.
    >
    > Na początek chciałbym przedstawić kilka faktów.
    >
    > 1. 11 miesięcy temu zmarła moja babcia nie pozostawiając po sobie
    > testamentu.
    > 2. Z tego co wiem, na jej majątek składają się lokaty bankowe oraz
    > nieruchomość.
    > 3. Babcia miała męża, który od dawna nie żyje. Poza tym miała dwie (2)
    > córki - jest to moja mama (która ma męża, czyli mojego tatę) i ciocia
    > (której mąż od dawna nie żyje), czworo (4) wnucząt - w tym mnie, oraz
    > troje (3) niepełnoletnich dzieci najstarszej z wnuczek - dwoje (2)
    > urodzonych przed śmiercią babci oraz jedno urodzone po jej śmierci.
    >
    > Napiszę teraz, co się wydarzyło od ostatnich 11 miesięcy.
    >
    > 4. Moja mama (wspólnie z siostrą, czyli moją ciocią) wystosowała do sądu
    > pismo w sprawie podziału spadku.
    > 5. W wyżej wymienionym piśmie zostały wskazane niektóre osoby z rodziny,
    > które według dwóch (2) córek, czyli mojej mamy i cioci, mogą być
    > uprawnione do otrzymania spadku.
    > Nie wiem, czy w piśmie została wskazana moja osoba, gdyż pismo nie
    > zostało mi przedstawione.
    > 6. Pismo zostało przez sąd przyjęte, a rozprawa odbywa się w tym tygodniu.
    > 7. W rozprawie uczestniczyć będą dwie (2) córki - moja mama i ciocia.
    >
    > Mam do Państwa kilka pytań.
    >
    > 8. Które osoby otrzymają spadek?
    > 9. Jaki procent otrzyma każda z tych osób?
    >
    > 10. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie wskazania mojej osoby w piśmie
    > (punkt 5)?
    > 11. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie uczestnictwa w rozprawie (punkt
    > 7)?
    >
    > 12. W jakim terminie, a także w jaki sposób dowiem się o postanowieniach
    > sądu?
    >
    > Pozdrawiam,
    > Piotr.

    dziedziczą córki babci, czyli twoja mama i ciotka.
    reszta nie dziedziczy nic, o sprawie nie musi wiedziec, a nawet jak wie,
    to nic z sądu nie dostanie bo jej to nie dotyczy.


  • 5. Data: 2010-07-19 20:22:05
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: Piotr <p...@n...com>

    W dniu 2010-07-19 21:51, witek pisze:
    > Piotr wrote:
    >> Witam,
    >> Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    >> nie stać mnie na wynajęcie prawnika.
    >>
    >> Na początek chciałbym przedstawić kilka faktów.
    >>
    >> 1. 11 miesięcy temu zmarła moja babcia nie pozostawiając po sobie
    >> testamentu.
    >> 2. Z tego co wiem, na jej majątek składają się lokaty bankowe oraz
    >> nieruchomość.
    >> 3. Babcia miała męża, który od dawna nie żyje. Poza tym miała dwie (2)
    >> córki - jest to moja mama (która ma męża, czyli mojego tatę) i ciocia
    >> (której mąż od dawna nie żyje), czworo (4) wnucząt - w tym mnie, oraz
    >> troje (3) niepełnoletnich dzieci najstarszej z wnuczek - dwoje (2)
    >> urodzonych przed śmiercią babci oraz jedno urodzone po jej śmierci.
    >>
    >> Napiszę teraz, co się wydarzyło od ostatnich 11 miesięcy.
    >>
    >> 4. Moja mama (wspólnie z siostrą, czyli moją ciocią) wystosowała do
    >> sądu pismo w sprawie podziału spadku.
    >> 5. W wyżej wymienionym piśmie zostały wskazane niektóre osoby z
    >> rodziny, które według dwóch (2) córek, czyli mojej mamy i cioci, mogą
    >> być uprawnione do otrzymania spadku.
    >> Nie wiem, czy w piśmie została wskazana moja osoba, gdyż pismo nie
    >> zostało mi przedstawione.
    >> 6. Pismo zostało przez sąd przyjęte, a rozprawa odbywa się w tym
    >> tygodniu.
    >> 7. W rozprawie uczestniczyć będą dwie (2) córki - moja mama i ciocia.
    >>
    >> Mam do Państwa kilka pytań.
    >>
    >> 8. Które osoby otrzymają spadek?
    >> 9. Jaki procent otrzyma każda z tych osób?
    >>
    >> 10. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie wskazania mojej osoby w
    >> piśmie (punkt 5)?
    >> 11. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie uczestnictwa w rozprawie
    >> (punkt 7)?
    >>
    >> 12. W jakim terminie, a także w jaki sposób dowiem się o
    >> postanowieniach sądu?
    >>
    >> Pozdrawiam,
    >> Piotr.
    >
    > dziedziczą córki babci, czyli twoja mama i ciotka.
    > reszta nie dziedziczy nic, o sprawie nie musi wiedziec, a nawet jak wie,
    > to nic z sądu nie dostanie bo jej to nie dotyczy.
    >

    Dziękuję za odpowiedź.

    Mam do Państwa jeszcze jedno pytanie.

    13. W jaki sposób powinien zostać podzielony majątek, między dwiema (2)
    córkami? Przypomnę, że na majątek zmarłej babci składają się lokaty
    bankowe oraz nieruchomość (jest to mieszkanie w, którym zamieszkiwała aż
    do śmierci). W szczególności interesuje mnie to, w jaki sposób
    rozdzielona zostanie nieruchomość, a także to, jak córki będą mogły
    wykorzystać nieruchomość? Dodam jeszcze, że babcia była właścicielem
    lokalu, a z pisma Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości (udostępnionego
    mi przez jej córkę, czyli moją mamę) wynika, że zarządcą nieruchomości
    jest ZBM-TBS Sp.z o.o.

    Pozdrawiam,
    Piotr.


  • 6. Data: 2010-07-19 20:29:52
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr wrote:
    > W dniu 2010-07-19 21:51, witek pisze:
    >> Piotr wrote:
    >>> Witam,
    >>> Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    >>> nie stać mnie na wynajęcie prawnika.
    >>>
    >>> Na początek chciałbym przedstawić kilka faktów.
    >>>
    >>> 1. 11 miesięcy temu zmarła moja babcia nie pozostawiając po sobie
    >>> testamentu.
    >>> 2. Z tego co wiem, na jej majątek składają się lokaty bankowe oraz
    >>> nieruchomość.
    >>> 3. Babcia miała męża, który od dawna nie żyje. Poza tym miała dwie (2)
    >>> córki - jest to moja mama (która ma męża, czyli mojego tatę) i ciocia
    >>> (której mąż od dawna nie żyje), czworo (4) wnucząt - w tym mnie, oraz
    >>> troje (3) niepełnoletnich dzieci najstarszej z wnuczek - dwoje (2)
    >>> urodzonych przed śmiercią babci oraz jedno urodzone po jej śmierci.
    >>>
    >>> Napiszę teraz, co się wydarzyło od ostatnich 11 miesięcy.
    >>>
    >>> 4. Moja mama (wspólnie z siostrą, czyli moją ciocią) wystosowała do
    >>> sądu pismo w sprawie podziału spadku.
    >>> 5. W wyżej wymienionym piśmie zostały wskazane niektóre osoby z
    >>> rodziny, które według dwóch (2) córek, czyli mojej mamy i cioci, mogą
    >>> być uprawnione do otrzymania spadku.
    >>> Nie wiem, czy w piśmie została wskazana moja osoba, gdyż pismo nie
    >>> zostało mi przedstawione.
    >>> 6. Pismo zostało przez sąd przyjęte, a rozprawa odbywa się w tym
    >>> tygodniu.
    >>> 7. W rozprawie uczestniczyć będą dwie (2) córki - moja mama i ciocia.
    >>>
    >>> Mam do Państwa kilka pytań.
    >>>
    >>> 8. Które osoby otrzymają spadek?
    >>> 9. Jaki procent otrzyma każda z tych osób?
    >>>
    >>> 10. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie wskazania mojej osoby w
    >>> piśmie (punkt 5)?
    >>> 11. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie uczestnictwa w rozprawie
    >>> (punkt 7)?
    >>>
    >>> 12. W jakim terminie, a także w jaki sposób dowiem się o
    >>> postanowieniach sądu?
    >>>
    >>> Pozdrawiam,
    >>> Piotr.
    >>
    >> dziedziczą córki babci, czyli twoja mama i ciotka.
    >> reszta nie dziedziczy nic, o sprawie nie musi wiedziec, a nawet jak wie,
    >> to nic z sądu nie dostanie bo jej to nie dotyczy.
    >>
    >
    > Dziękuję za odpowiedź.
    >
    > Mam do Państwa jeszcze jedno pytanie.
    >
    > 13. W jaki sposób powinien zostać podzielony majątek, między dwiema (2)
    > córkami?
    zgodnie z zapisami w kodekscie cywilnym. poczytaj sobie o dziediczeniu.

    Sąd orzeknie tylko tyle, że osoba A dziedziczy 50% spadku po babci i
    osoba B dziedziczy 50% spadku po babci. I niewiele wiecej go bedzie
    obchodzilo co jest w spadku. Okresli tylko procentowy podział.



    > Przypomnę, że na majątek zmarłej babci składają się lokaty
    > bankowe

    kasa podziela sie zgodnie z orzeczeniem sądu, bo to sie fizycznie
    podzielic da.


    oraz nieruchomość (jest to mieszkanie w, którym zamieszkiwała aż
    > do śmierci). W szczególności interesuje mnie to, w jaki sposób
    > rozdzielona zostanie nieruchomość, a także to, jak córki będą mogły
    > wykorzystać nieruchomość?

    Nijak nie zostanie podzielona. Obie będą współwłaścicielkami i będą
    razem uzgadniać dalej co z tym robią.
    Fizycznie podzieli sie nie da, wiec albo będa razem jeździć na tym
    wspolnym "rowerze", albo jedna zgodzi się odpalić drugiej swoją czesc za
    jakąś tam kasę.
    A jak sie w ostatecznosci pokłócą i nie dogadają czy chcą mieć to razem
    wspolnie, czy chcą, żeby jedna spłaciła drugą, to w ostaecznosci pogodzi
    ich kolejny sąd nakazujac np. sprzedaz i podzielenie kasy.


    > Dodam jeszcze, że babcia była właścicielem
    > lokalu, a z pisma Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości (udostępnionego
    > mi przez jej córkę, czyli moją mamę) wynika, że zarządcą nieruchomości
    > jest ZBM-TBS Sp.z o.o.
    >

    bez znaczenia kto jest zarządca, co najwyzej niech sie dowiedza na jakie
    konto maja wplacic zalegle opłaty za mieszkanie . :)


  • 7. Data: 2010-07-19 21:06:01
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: Piotr <p...@n...com>

    W dniu 2010-07-19 22:29, witek pisze:
    > Piotr wrote:
    >> W dniu 2010-07-19 21:51, witek pisze:
    >>> Piotr wrote:
    >>>> Witam,
    >>>> Proszę Państwa o poradę prawną. Jestem pełnoletnią osobą, ale niestety
    >>>> nie stać mnie na wynajęcie prawnika.
    >>>>
    >>>> Na początek chciałbym przedstawić kilka faktów.
    >>>>
    >>>> 1. 11 miesięcy temu zmarła moja babcia nie pozostawiając po sobie
    >>>> testamentu.
    >>>> 2. Z tego co wiem, na jej majątek składają się lokaty bankowe oraz
    >>>> nieruchomość.
    >>>> 3. Babcia miała męża, który od dawna nie żyje. Poza tym miała dwie (2)
    >>>> córki - jest to moja mama (która ma męża, czyli mojego tatę) i ciocia
    >>>> (której mąż od dawna nie żyje), czworo (4) wnucząt - w tym mnie, oraz
    >>>> troje (3) niepełnoletnich dzieci najstarszej z wnuczek - dwoje (2)
    >>>> urodzonych przed śmiercią babci oraz jedno urodzone po jej śmierci.
    >>>>
    >>>> Napiszę teraz, co się wydarzyło od ostatnich 11 miesięcy.
    >>>>
    >>>> 4. Moja mama (wspólnie z siostrą, czyli moją ciocią) wystosowała do
    >>>> sądu pismo w sprawie podziału spadku.
    >>>> 5. W wyżej wymienionym piśmie zostały wskazane niektóre osoby z
    >>>> rodziny, które według dwóch (2) córek, czyli mojej mamy i cioci, mogą
    >>>> być uprawnione do otrzymania spadku.
    >>>> Nie wiem, czy w piśmie została wskazana moja osoba, gdyż pismo nie
    >>>> zostało mi przedstawione.
    >>>> 6. Pismo zostało przez sąd przyjęte, a rozprawa odbywa się w tym
    >>>> tygodniu.
    >>>> 7. W rozprawie uczestniczyć będą dwie (2) córki - moja mama i ciocia.
    >>>>
    >>>> Mam do Państwa kilka pytań.
    >>>>
    >>>> 8. Które osoby otrzymają spadek?
    >>>> 9. Jaki procent otrzyma każda z tych osób?
    >>>>
    >>>> 10. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie wskazania mojej osoby w
    >>>> piśmie (punkt 5)?
    >>>> 11. Jakie znaczenie będzie miał fakt nie uczestnictwa w rozprawie
    >>>> (punkt 7)?
    >>>>
    >>>> 12. W jakim terminie, a także w jaki sposób dowiem się o
    >>>> postanowieniach sądu?
    >>>>
    >>>> Pozdrawiam,
    >>>> Piotr.
    >>>
    >>> dziedziczą córki babci, czyli twoja mama i ciotka.
    >>> reszta nie dziedziczy nic, o sprawie nie musi wiedziec, a nawet jak wie,
    >>> to nic z sądu nie dostanie bo jej to nie dotyczy.
    >>>
    >>
    >> Dziękuję za odpowiedź.
    >>
    >> Mam do Państwa jeszcze jedno pytanie.
    >>
    >> 13. W jaki sposób powinien zostać podzielony majątek, między dwiema
    >> (2) córkami?
    > zgodnie z zapisami w kodekscie cywilnym. poczytaj sobie o dziediczeniu.
    >
    > Sąd orzeknie tylko tyle, że osoba A dziedziczy 50% spadku po babci i
    > osoba B dziedziczy 50% spadku po babci. I niewiele wiecej go bedzie
    > obchodzilo co jest w spadku. Okresli tylko procentowy podział.
    >
    >
    >
    >> Przypomnę, że na majątek zmarłej babci składają się lokaty bankowe
    >
    > kasa podziela sie zgodnie z orzeczeniem sądu, bo to sie fizycznie
    > podzielic da.
    >
    >
    > oraz nieruchomość (jest to mieszkanie w, którym zamieszkiwała aż
    >> do śmierci). W szczególności interesuje mnie to, w jaki sposób
    >> rozdzielona zostanie nieruchomość, a także to, jak córki będą mogły
    >> wykorzystać nieruchomość?
    >
    > Nijak nie zostanie podzielona. Obie będą współwłaścicielkami i będą
    > razem uzgadniać dalej co z tym robią.
    > Fizycznie podzieli sie nie da, wiec albo będa razem jeździć na tym
    > wspolnym "rowerze", albo jedna zgodzi się odpalić drugiej swoją czesc za
    > jakąś tam kasę.
    > A jak sie w ostatecznosci pokłócą i nie dogadają czy chcą mieć to razem
    > wspolnie, czy chcą, żeby jedna spłaciła drugą, to w ostaecznosci pogodzi
    > ich kolejny sąd nakazujac np. sprzedaz i podzielenie kasy.
    >
    >
    >> Dodam jeszcze, że babcia była właścicielem lokalu, a z pisma Wspólnoty
    >> Mieszkaniowej Nieruchomości (udostępnionego mi przez jej córkę, czyli
    >> moją mamę) wynika, że zarządcą nieruchomości jest ZBM-TBS Sp.z o.o.
    >>
    >
    > bez znaczenia kto jest zarządca, co najwyzej niech sie dowiedza na jakie
    > konto maja wplacic zalegle opłaty za mieszkanie . :)

    "Sąd orzeknie tylko tyle, że osoba A dziedziczy 50% spadku po babci i
    osoba B dziedziczy 50% spadku po babci. I niewiele wiecej go bedzie
    obchodzilo co jest w spadku. Okresli tylko procentowy podział".

    Czy to oznacza, że sąd orzeknie konkretną sumę pieniędzy zgromadzoną na
    lokatach bankowych, przypadającej jednej i drugiej córce? W jaki sposób
    córki będą mogły wypłacić pieniądze?

    "kasa podziela sie zgodnie z orzeczeniem sądu, bo to sie fizycznie
    podzielic da".

    Panie Witoldzie. A jak to wygląda w praktyce?

    "Nijak nie zostanie podzielona. Obie będą współwłaścicielkami i będą
    razem uzgadniać dalej co z tym robią.
    Fizycznie podzieli sie nie da, wiec albo będa razem jeździć na tym
    wspolnym "rowerze", albo jedna zgodzi się odpalić drugiej swoją czesc za
    jakąś tam kasę.
    A jak sie w ostatecznosci pokłócą i nie dogadają czy chcą mieć to razem
    wspolnie, czy chcą, żeby jedna spłaciła drugą, to w ostaecznosci pogodzi
    ich kolejny sąd nakazujac np. sprzedaz i podzielenie kasy".

    To znaczy, że obie córki mają prawo ten lokal zajmować, tak? Do tej pory
    tylko ciocia (mieszka w tym samym mieście, w którym znajduje się
    nieruchomość babci, a zatem posiada dwie (2) nieruchomości - jedną
    własną, a drugą otrzymaną w spadku) mogła go zajmować, gdyż tylko ona
    posiadała klucze od tego mieszkania i nie chciała ich udostępnić mojej
    mamie (mieszka w mieście oddalonym o ponad 300 km od miejsca, w którym
    znajduje się nieruchomość babci), która także dzisiaj w oczekiwaniu na
    rozprawę sądową musi mieszkać kątem u dalszej rodziny, gdyż siostra
    konsekwentnie odmawia wydania kluczy. Co moja mama będzie mogła wskórać
    na rozprawie sądowej, żeby siostra jej nie zagarnęła całego majątku?
    Rozprawa rozpocznie się w piątek. Czekam na Państwa pomoc.

    Pozdrawiam,
    Piotr.


  • 8. Data: 2010-07-19 21:44:52
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Mon, 19 Jul 2010 23:06:01 +0200, Piotr
    <p...@n...com> wrote:

    >A jak sie w ostatecznosci pokłócą i nie dogadają czy chcą mieć to razem
    >wspolnie, czy chcą, żeby jedna spłaciła drugą, to w ostaecznosci pogodzi
    >ich kolejny sąd nakazujac np. sprzedaz i podzielenie kasy".
    >
    >To znaczy, że obie córki mają prawo ten lokal zajmować, tak? Do tej pory
    >tylko ciocia (mieszka w tym samym mieście, w którym znajduje się
    >nieruchomość babci, a zatem posiada dwie (2) nieruchomości - jedną
    >własną, a drugą otrzymaną w spadku) mogła go zajmować, gdyż tylko ona
    >posiadała klucze od tego mieszkania i nie chciała ich udostępnić mojej
    >mamie (mieszka w mieście oddalonym o ponad 300 km od miejsca, w którym
    >znajduje się nieruchomość babci), która także dzisiaj w oczekiwaniu na
    >rozprawę sądową musi mieszkać kątem u dalszej rodziny, gdyż siostra
    >konsekwentnie odmawia wydania kluczy. Co moja mama będzie mogła wskórać
    >na rozprawie sądowej, żeby siostra jej nie zagarnęła całego majątku?
    >Rozprawa rozpocznie się w piątek. Czekam na Państwa pomoc.

    sprawa spadkowa sklada sie z 2 etapow:

    1. nabycie spadku - efektem jest orzeczenie przez sad udzialow
    poszczegolnych spakdobiercow, np 2 spadkobiercow po 50%.
    sad nie wnika co jest spadkiem, po prostu sa stwierdzine udzialy

    2. nabycie spadku.
    ten etap okresla, co wchodzi w sklad tychze 50% poszczegolnych
    udzialow.
    jak jest "po zgodzie": to mozna to zrobic u notariusza lub w sadzie -
    po zgodzie to moze byc tak, ze jedna osoba dostanie wszystko ze spadku
    (oczywiscie pozostali spadkobiercy wczesniej okreslieni przez sad
    musza sie na to zgodzic).
    typowy przypadek, gdy spadek po ojcu/mezu w calosci przypadnie
    matce/zonie za zgoda wszystkich dzieci.

    a jak jest nie po zgodzie, to sad moze okreslic ze np. nieruchomosc A
    nalezy do spadkobiercy X, nieruchomosc B wraz z lokatami bankowymi do
    spadkobiercy Y.
    wtedy jednak kieruje sie dokladnie udzialami i jak sie nie da bo
    spadkobniercy niezgodni, to nieruchomosc bedzie sprzedana w trybie
    jakims tam (w tej chwli wylecialo mi z glowy), a podzielone zostana
    pieniadze - pieniadze sa latwe do podzielenia na np. dwie kupki po
    50%.

    tak wiec podsumowujac:
    - jesli spadkobiercy sa zgodni, to nawet 100% spadku moze przypasc
    jednemu spadkobiercy z wielu.
    - jesli spadkobiercy nie sa zgodni, to sad bedzie robil tak, zeby
    podzielic calosc na odpowiednie czesci - a jak sie nie da, to sprzeda
    wszystko i wtedy podzilei odpowiednio pieniadze.

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 9. Data: 2010-07-19 21:54:51
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr wrote:
    >
    > Czy to oznacza, że sąd orzeknie konkretną sumę pieniędzy zgromadzoną na
    > lokatach bankowych, przypadającej jednej i drugiej córce? W jaki sposób
    > córki będą mogły wypłacić pieniądze?

    Sąd orzeknie 50% dla A, 50% dla B. I wyda "postanowienie o nabyciu spadku".
    Z postanowieniem o nabyciu spadku idzie sie do banku, bank patrzy na
    procent i wg niego wyplaci to co bylo na koncie nalezne danej osobie.
    .

    >
    > "kasa podziela sie zgodnie z orzeczeniem sądu, bo to sie fizycznie
    > podzielic da".
    >
    > Panie Witoldzie. A jak to wygląda w praktyce?

    jak wyzej.
    postnowienie o nabyciu spadku z sadu i do banku.
    Kazdy dostnie swoja czesc.


    >
    > To znaczy, że obie córki mają prawo ten lokal zajmować, tak?

    Nie. Mają prawo się dogadać co teraz bedą z nim robić.


    > Do tej pory
    > tylko ciocia (mieszka w tym samym mieście, w którym znajduje się
    > nieruchomość babci, a zatem posiada dwie (2) nieruchomości - jedną
    > własną, a drugą otrzymaną w spadku) mogła go zajmować, gdyż tylko ona
    > posiadała klucze od tego mieszkania i nie chciała ich udostępnić mojej
    > mamie (mieszka w mieście oddalonym o ponad 300 km od miejsca, w którym
    > znajduje się nieruchomość babci), która także dzisiaj w oczekiwaniu na
    > rozprawę sądową musi mieszkać kątem u dalszej rodziny, gdyż siostra
    > konsekwentnie odmawia wydania kluczy. Co moja mama będzie mogła wskórać
    > na rozprawie sądowej, żeby siostra jej nie zagarnęła całego majątku?
    > Rozprawa rozpocznie się w piątek. Czekam na Państwa pomoc.


    Sądu w ogóle nie będzie obchodziło jak się później spadkobiercy będą
    dogadywać (lub kłócić).
    po 50% na łebka i sio do domu.


    Ktokolwiek tam teraz mieszka czyli fizycznie włada lokalem ma dalej tam
    prawo mieszkac. Zmieni się tylko to komu będzie płacił za de facto najem
    mieszkania.
    Jeśli nikt nie mieszka to obie muszą sie dogadać co dalej.
    Jeśli mama czy ciotka wynajmie to mieszkanie lub sama się wprowadzi, to
    połowa kasy z teo należy się drugiej stronie.
    Jak po dobroci się nie da, to sie znowu idzie do sądu, aby sąd zasądził
    wypłatę.

    Obie musza uzgodnić czy chcą aby było tak jak jest po 50% czy może
    któraś chce mieć całość.
    Jeśli twoja mama nie chce tych 50% to może zaproponować ciotce, żeby
    odkupiła te 50% od mamy, albo mama może zaproponować, że to ona od
    ciotki odkupi te 50%.
    Albo może zaproponować sprzedajmy to i podzielmy się kasą
    Jak się dobrowolnie nie dogadają co do tego, to każda ze stron może
    pójść do sądu o podział spadku i to sąd zdecyduje kto kogo ma spłacić.
    Albo wymusi sprzedaż mieszkania i podział kasy.





  • 10. Data: 2010-07-19 22:09:01
    Temat: Re: Babcia, która nie pozostawiła testamentu (szczegółowy opis)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Cyb wrote:
    >
    > 2. nabycie spadku.

    formalna poprawka: dział spadku

    o ile przed sprawą dogadają się, "ja biorę chatę, ty kasę z lokat" lub
    "bierz wszystko jak nic nie chce" to faktycznie tak się da.

    Nie wspominałem o tym.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1