Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfgl7vt.st2.joshua@tau.ceti.pl...

> Czyli durne prawo powinno zostać zmienione.

Zmieniaj;)

>Jeśli policjant ma możliwość zweryfikowania uprawnień kierowcy, to równie
>dobrze >powinien mu wydać (razem z mandatem, rzecz jasna - odświeży pamięć)
>kwitek >uprawniający do dalszej jazdy.

Ale na to musi mu zezwalać prawo. A "durne" społeczeństwo (składające się z
takich jak ty i ja) takiego prawa mu nie daje. Czujesz się durniem?

>
> A co do pięknej gadki o wykroczeniach - skoro policjant może puścić
> takiego
> Siwca który zapierdzielał jak poroniony, to równie dobrze inny może
> przymknąć oko na człowieka który najnormalniej w świecie zapomniał/zgubił
> dokument.


Durnie tacy jak ty i ja dali posłowi immunitet a policjant z racji tego,
musi posła puścić.
Natomiast za "przymknięcie oka" w stosunku do "zwykłego" obywatela
policjanta może spotkać tylko przykrość. Bo durnie tacy jak ty i ja
postanowili w ustawie o policji, że MUSI reagować na wykroczenia i
przestępstwa.
Ogarniasz?


> A to już swoją drogą, bo to zakończenie historyjki już było totalnym
> przegięciem ze strony bandyty-policjanta.

Uważam, że jesteś większym durniem niż "przeciętna" w naszym społeczeństwie.
Sądzę też, że winnymi za stworzenie "durnego "prawa są bardziej tacy jak ty
niż ja.
Skup się. Jeśli policjant o którym pisze wątkotwórca jest bandytą to
wystarczy doniesienie do prokuratury. Ale bardziej ty jesteś głupcem niż on
bandytą;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

do góry

Dnia Tue, 9 Oct 2007 07:38:30 +0200, Nostradamus napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości

>>Wybacz, ale prawo ma być DLA ludzi, a nie przeciwko nim.

> Wybacz ale prawo tworzą ludzie. Tacy jak ty i ja. Poprzez swoich
> przedstawicieli zasiadających w sejmie ustaliliśmy, że za brak przy sobie

Nie, prawo tworzy banda darmozjadów na wiejskiej, których wybrali debile.

> perawa jazdy jest kara i policjant nie zezwoli na dalszą jazdę. Może również
> sholować auto.

... co nie zmienia faktu, że opisany przypadek to była zwyczajna złośliwa
zemsta policjanta, który chciał pokazać jaką to ma władzę. Jak dla mnie -
powinien za to dostać naganę albo w ogóle wylecieć z policji. Nie daje się
broni służbowej idiotom, którzy prywatne kompleksy będą leczyć wykorzystując
stanowisko.

>> A policjant jest od tego, żeby przede wszystkim chronić obywateli i im
>> pomagać, a nie od tego żeby zgnoić pod byle pretekstem.

> Nie zgnoił. Zrobił to do czego miał prawo przez nas, obywateli ustanowione.

Bzdura. To, że prawo daje mu MOŻLIWOŚĆ podjęcia jakiejś czynności - w niczym
go nie usprawiedliwia. Po prostu był to jakiś zakompleksiony dupek, który
postanowił sobie ulżyć pokazując "jestem paniskiem i mogę zrobić co mi się
podoba". Właśnie przez takich policjantów potem ludzie nie ufają policji -
bo jak ufać, skoro niektórzy policjanci są zwykłymi dresami tylko do tego
bezkarnymi?

> Podatnicy nie życzą sobie aby za ich pieniądze policjant zamiast efektywnie
> pełnić służbę , czekał na kolegę obywatela łamiącego prawo który mu kiedyś
> dowiezie prawo jazdy.

Nie bądź śmieszny... czym konkretnie policjant był "uwiązany" w tym
przypadku? Czekanie na kolegę obywatela "łamiącego prawo" nie wymagało od
niego JAKIEJKOLWIEK aktywności - wystarczyłoby żeby zabrał mu kluczyki
od samochodu.

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Użytkownik Nostradamus napisał:
> Wybacz ale prawo tworzą ludzie. Tacy jak ty i ja. [..]

Takie bajki to opowiadaj swoim wnukom.

zdegustowany
Arek


--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfgm7od.793.joshua@tau.ceti.pl...


> Nie, prawo tworzy banda darmozjadów na wiejskiej, których wybrali debile.

Jasne. Tylko ty jesteś normalny. Zmień lekarza.

> Jak dla mnie powinien za to dostać naganę albo w ogóle wylecieć z
> policji.

Jeśli złamał przepisy to nie mam nic przeciwko. Ale ciężko dyskutować z kimś
kto ich nie zna.

>Po prostu był to jakiś zakompleksiony dupek,

Przynosi ci to ulgę? Znajdź lub zmień lekarza.

>Czekanie na kolegę obywatela "łamiącego prawo" nie wymagało od
> niego JAKIEJKOLWIEK aktywności - wystarczyłoby żeby zabrał mu kluczyki
> od samochodu.

Zacytuję przedmówcę czyli ciebie. "Nie bądź śmieszny".
Podaj podstawę prawną zaboru kluczyków przez policjanta albo "kończ waść,
wstydu sobie oszczędź". Przypomiam o tematyce grupy. To nie grupa pl.soc.
kompleksy lub pl.rec.urazypsychiczne ;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

do góry

Dnia Tue, 9 Oct 2007 12:21:58 +0200, Nostradamus napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości

>> Nie, prawo tworzy banda darmozjadów na wiejskiej, których wybrali debile.
> Jasne. Tylko ty jesteś normalny. Zmień lekarza.

A co, głosowałeś na PiS i Samoobronę? Bo ja na nich nie głosowałem,
a szary niedouczony motłoch wsadził tych socjalistów do sejmu...

>> Czekanie na kolegę obywatela "łamiącego prawo" nie wymagało od
>> niego JAKIEJKOLWIEK aktywności - wystarczyłoby żeby zabrał mu kluczyki
>> od samochodu.

> Zacytuję przedmówcę czyli ciebie. "Nie bądź śmieszny".
> Podaj podstawę prawną zaboru kluczyków przez policjanta albo "kończ waść,

O, to chwilowe zabranie kierowcy kluczyków jest poważnym problemem zaś
zabranie całego auta lawetą już nie jest? Jestem pod wrażeniem...

Podsumowując: takich ludzi z policji należy natychmiast eliminować.
Bo choć działają w majestacie prawa, to więcej szkodzą niż przynoszą pożytku.

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

On Sun, 7 Oct 2007, PabloGT wrote:

> Użytkownik "Spelot" <s...@o...pl> napisał
>> Niestety takie jest prawo. Przy nieposiadaniu "papierka"
[...]
> Aha i tu jest "PIS" pogrzebany bo podejmuje dezyzje.

Jesteś pewien, że to "PIS" ustanowił to prawo?
Akurat daleki jestem od "PIS"owania :], ale przypisywanie im wszystkich
"konstrukcji" które tworzyły *i utrzymywały* kolejne rządu IMO jest
lekką przesadą :]

pzdr, Gotfryd

do góry

Idiom pisze:
> Jakiś czas temu zatrzymano mnie na radar i podczas kontroli okazało się, że
> nie mam dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia (zostawiłam w innej torebce).
> Ale mimo tego, choć nie znałam tych policjantów, nie dałam im w łapę, nie
> odholowali mi samochodu. Tylko, że ja nie startowałam do nich, nie bluzgałam
> im od "baranów"...
>

Badzmy szczerzy, wszystko zalezy kogo zatrzymaja. Niektorzy moim znajomi
nigdy nie placa mandatow. Wystarczy byc slodka, mloda blondynka....

do góry

Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:fefko7$2h3c$1@opal.icpnet.pl...
> Podaj podstawę prawną zaboru kluczyków przez policjanta
> Pzdr
> Leszek
> GG1631219

Eeeh, nie czytasz postów z tego wątku. Podstawa prawna
była już podana. PoRD art 129, ust. 2, pkt 8d.,
uniemożliwienie kierowania pojazdem.

do góry

Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfgl8fu.st2.joshua@tau.ceti.pl...

> No więc jeśli dla Ciebie zgubione prawo jazdy jest równoważne jeździe po
> kielichu, to coś z Tobą mocno nie tak.

Wroc i przeczytaj jeszcze raz! Tym razem ze zrozumieniem.

do góry

Artur <s...@r...pbz> popełnił(a):

> Dnia Sun, 7 Oct 2007 12:33:03 +0200, Heming napisał(a):
>
>
>>> W tym wszystkim zadziwiające i godne przemyślenia są dwa aspekty:
>>>
>>> 1) Czemu policjant dzwonił na pomoc drogową z telefonu komórkowego -
>>> normalnie załatwiało Dyżurny jednostki.
>>
>> Moze dzwonil do dyzurnego,
>
>
> Zgaduje:
> - jesteś policjantem sądząc po "ynteligencji"? ;P
>
>
>> a moze po prostu dzwonil do zony czy ugotowala pierogi?
>
>
> Przy okazji ona prowadzi zakład holowniczy? :P
>
>
>> Imho to czepianie sie szczegolow i szukanie dziury w calym
>
>
> Absolutnie to ma ogromne znaczenie.
>
>
>>> 2) Po co policjant w ogóle zabezpieczał pojazd. Przecież spokojnie
>>> mógł go pozostawić w miejscu kontroli. Skoro nie popełniłeś żadnego
>>> innego wykroczenia, to kontrola nie powinna się odbywać w miejscu,
>>> w którym Twój pojazd mógł zagrażać bezpieczeństwu ruchu.
>>
>> Kolega pisze, ze auto stalo w zatoczce autobusowej, wiec Policjant
>> mial obowiazek go usunać.
>
>
> Nie miał prawa go zatrzymywać w miejscu w którym zagrażało ruchowi
> drogowemu.

Miał prawo. § 4 ust. 3 rozp. MSWiA w sprawie kontroli ruchu drogowego.
Co nie zmienia faktu, że IMHO policjant przesadził. Nie musiał wzywać lawety
itp. mógł sam pokierować autem w bezpieczne miejsce, gdzie kolega autora
wątku mógł odebrać samochód i odwieźć zatrzymanego.

--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

do góry