eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zazdrosny maz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2004-02-23 16:32:42
    Temat: zazdrosny maz
    Od: "dyf" <d...@g...pl>

    Cześć,
    zastanawiam się jak ta sprawę można &#8222;ugryźć&#8221;. Spotkałem się na kolacji
    (akurat tak wyszło) 14.02 z pewna meżata znajoma. W międzyczasie do knajpy
    wpadł jej mąż i &#8222;zrobił scenę&#8221; tzn groził, wyżywał, doszło również do
    rękoczynów. Zaznaczam ze nie zastał nas w &#8222;niedwuznacznej&#8221; sytuacji.
    Podarowałem, ok. pojechałem do domu. W domu odebrałem bardzo nieprzyjemny teł
    od tego pana ale z aparatu mojej znajomej, groźby itp. Przy okazji pan spisał
    sobie mój nr tel. Tydzień później przy okazji spotkania się z ta znajoma jej
    maź wpadł na pomysł ze złoży mi &#8222;wizytę&#8221;. Problem w tym ów pan ze jest
    zawieszonym policjantem i koledzy podali mu moje wszystkie dane osobowe.
    Znalazł gdzie mieszkam i zaczął się dobijać do drzwi. Zachowuje się w sposób
    agresywny wobec mojej osoby, dzisiaj np. odebrałem głuchy tel.
    Moje pytanie: jak &#8222;ugryźć&#8221; tego pana? &#8211; żadne radykalne środki nie
    pomagają,
    a sprawę pogarsza fakt ze jest zawieszonym policjantem i myśli ze mu wszystko
    wolno. Z doświadczenia wiem ze policjanci &#8222;kryją swoich&#8221;.
    dzieki za pomoc
    dyf

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2004-02-23 16:37:18
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "Gigant" <g...@a...net>

    jak sie bedzie do Ciebie dobijal zadzwon na policje zeby przyjechali z
    interwencja...



  • 3. Data: 2004-02-23 16:50:27
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "328.28.00" <n...@s...com>

    Użytkownik Gigant napisał:

    [...]

    i co mu powiedza ? O czesc Kaziu przyszedles
    kolege odwiedzic ? Kiedy do pracy wracasz ?

    R,
    --

    e.mail use: http://myemail.notlong.com gg:328.28.00


  • 4. Data: 2004-02-23 16:56:46
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "328.28.00" <n...@s...com> napisał w wiadomości
    news:403a2f54@news.home.net.pl...
    > Użytkownik Gigant napisał:
    >
    > [...]
    >
    > i co mu powiedza ? O czesc Kaziu przyszedles
    > kolege odwiedzic ? Kiedy do pracy wracasz ?
    >

    A jak poszkodowany, powie, ze Kazio nie jest jego
    kolega i nie zyczy sobie, by Kazio walil w jego drzwi?








    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    http://www.wojsal.prv.pl



  • 5. Data: 2004-02-23 17:12:31
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "ARAS" <a...@w...pl>

    > A jak poszkodowany, powie, ze Kazio nie jest jego
    > kolega i nie zyczy sobie, by Kazio walil w jego drzwi?

    Poprostu trzeba go zastrzelić ;-)) oczywiście żartuje,ale kolega DYF dobrze
    mówi,że policjant policjanta (nawet zawieszonego) nie wsadzi do
    więzienia.Poprostu wyjdź do niego i daj sie pobić (najlepiej w obecnośći
    jakiś sąsiadów i załóż mu sprawę w sądzie z powództwa cywilnego.
    Coprawda będziesz miał piękne "balkoniki" pod oczqami,ale może to
    pomoże.Pozdrawiam i życzę powodzenia z tym niezbyt przyjemnym kolesiem,a tak
    apropos dlaczego umawiasz się z zajęta dziewczyną?No chyba,że on jest jej
    byłym mężem,ale to juz wiesz tylko ty i ona.



  • 6. Data: 2004-02-23 17:52:38
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "DYF" <d...@g...pl>

    ARAS <a...@w...pl> napisał(a):

    > > A jak poszkodowany, powie, ze Kazio nie jest jego
    > > kolega i nie zyczy sobie, by Kazio walil w jego drzwi?
    >
    > Poprostu trzeba go zastrzelić ;-)) oczywiście żartuje,ale kolega DYF dobrze
    > mówi,że policjant policjanta (nawet zawieszonego) nie wsadzi do
    > więzienia.Poprostu wyjdź do niego i daj sie pobić (najlepiej w obecnośći
    > jakiś sąsiadów i załóż mu sprawę w sądzie z powództwa cywilnego.
    > Coprawda będziesz miał piękne "balkoniki" pod oczqami,ale może to
    > pomoże.Pozdrawiam i życzę powodzenia z tym niezbyt przyjemnym kolesiem,a tak
    > apropos dlaczego umawiasz się z zajęta dziewczyną?No chyba,że on jest jej
    > byłym mężem,ale to juz wiesz tylko ty i ona.
    >

    hmmm a nie mozna "podciagnac" tych zdazen pod napasc i najscie ? mam na 1
    zdazenie 100% swiadkow (obsluga knajpy), pod drugie sasiedzi... no z tym
    pobiciem to zawsze jest wyjscie, ale z wiadomych powodow wolalbym uniknac
    tego.
    dzieki
    DYF


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2004-02-23 17:52:54
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    d...@g...pl news:c1d9v9$aoj$1@inews.gazeta.pl

    [...]

    Jak zwykle link do nieco podobnej sytuacji - http://www.raf256.com/arnold

    i wazna kwestia - ja zadzwonilem po telegfonie z pogrokami odrazu na
    Policje (na moj rejonowy komisariat), funkcjonariusz wyjasnil ze moge
    zlozyc spokojnie zeznania jutro i w tym-a-tym komisriacie Policji (lub
    rowniez pisac bezposrednio do Prokuratury, ja wybralem ta pierwsza opcje, a
    Tobie chyba bym polecil druga, lub obie rownoczesnie).

    Powiedzial tez, ze wysla odrazu patrol - o ile istnieje bezposrednie
    zagrzoenie (np wlasnie, jak w Twoim pryzpadku - gosc dobija sie do drzwi
    itd). Tak wiec, Policja na pewno w takiej sytuacji przyjedzie. I watpie aby
    przez wzglad na "znajomego" potraktowali go ulgowo, a gdyby tak bylo to
    proponuje sie nie awanturowac tylko na spokojnie
    a) wzisc sasiada na swiadka (ja tak zrobilem gdy buzdygan wyslal do mnie
    tego dresa)
    b) z swiadkiem na pewno Policja bedzie dzialac sprawniej wobec tamtego
    pieniacza, a dodoatkowo masz lepsze podstawy by pisac ew. zazalenie.

    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 8. Data: 2004-02-23 17:54:08
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    d...@g...pl news:c1d9v9$aoj$1@inews.gazeta.pl

    [...]

    Jak zwykle link do nieco podobnej sytuacji -
    http://www.raf256.com/arnold

    i wazna kwestia - ja zadzwonilem po telefonie z pogrozkami odrazu na
    Policje (na moj rejonowy komisariat), funkcjonariusz wyjasnil ze moge
    zlozyc spokojnie zeznania jutro i w tym-a-tym komisariacie Policji (lub
    rowniez pisac bezposrednio do Prokuratury, ja wybralem ta pierwsza
    opcje, a Tobie chyba bym polecil druga, lub obie rownoczesnie).

    Powiedzial tez, ze wysla odrazu patrol - o ile istnieje bezposrednie
    zagrzoenie (np wlasnie, jak w Twoim pryzpadku - gosc dobija sie do drzwi
    itd). Tak wiec, Policja na pewno w takiej sytuacji przyjedzie. I watpie
    aby przez wzglad na "znajomego" potraktowali go ulgowo, a gdyby tak
    bylo to proponuje sie nie awanturowac tylko na spokojnie
    a) wzisc sasiada na swiadka (ja tak zrobilem gdy buzdygan wyslal do mnie
    tego dresa)
    b) z swiadkiem na pewno Policja bedzie dzialac sprawniej wobec tamtego
    pieniacza, a dodoatkowo masz lepsze podstawy by pisac ew. zazalenie.

    Daj znac jak Ci poszlo :)

    btw. pewnie zaraz sam arni - ten ktory mi grozi - tutaj odpisze, sluchaj
    dobrze jego rad ;-)


    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 9. Data: 2004-02-23 18:14:23
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "[edymon]" <edymon@zostaw_tylko:autocom.pl>

    Użytkownik Rafal 'Raf256' Maj napisał:
    [ciach]
    > a) wzisc sasiada na swiadka (ja tak zrobilem gdy buzdygan wyslal do mnie
    > tego dresa)

    Qrde i dres tak stal i czekal na ta policje i sasiada???
    Fajnych i madrych inaczej kolegow ma pan przetwarzany:-)))


    --
    Pozdrawiam,
    Edytka
    [edymon]


  • 10. Data: 2004-02-23 19:10:33
    Temat: Re: zazdrosny maz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ARAS" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c1dc9l$7bb$1@topaz.icpnet.pl...

    Wsadzić do więzienia nie wsadzą, ale też przejść obojętnie koło tego faktu
    nie mogą, że gość nachodzi innego faceta. Załóżmy, że za pierwszym razem
    zamiast ukarać pouczą go. Po za tym takie najścia, to z reguły i tak
    podpadają pod wykroczenie, wiec nie stoi nic na przeszkodzie, by sam
    pokrzywdzony stosowny wniosek złożył do sądu.

    chwilowo, to ja bym zaordynował wizytę u komendanta jednostki, w której
    pracuje i przedstawienie sprawy.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1