eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zamiana mieszkania z dopłatą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2015-01-13 21:47:37
    Temat: zamiana mieszkania z dopłatą
    Od: m...@g...com

    witam wszystkich,
    mam następujące pytanie.
    Jestem właścicielem mieszkania o wartości X.
    Mieszkanie jest nieobciążone żadnym kredytem.
    Chcę zamienić się na mieszkania przy czym ja dopłacam gotówką kwotę Y.
    Natomiast to drugie mieszkanie, jest obciążone kredytem do zapłaty została kwota Z
    kredyt w jakimś banku.
    Czy taka transakcja jest dla mnie obciążona ryzykiem ?
    Jak wygląda procedura w takiej sytuacji ?
    Jeżeli moje mieszkanie ma wartość X a to drugie X+Y to na ile maksymalnie może być
    zadłużone to droższe mieszkanie ? Kto w takiej sytuacji i ile to może wynosić ponosi
    koszt przeniesienia obciążenia hipotecznego ?

    pozdrawiam
    Mariusz


  • 2. Data: 2015-01-14 02:11:59
    Temat: Re: zamiana mieszkania z dopłatą
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 13 Jan 2015, m...@g...com wrote:

    > witam wszystkich,
    > mam następujące pytanie.
    > Jestem właścicielem mieszkania o wartości X.
    > Mieszkanie jest nieobciążone żadnym kredytem.

    Aha.
    To masz do rozeznania - zadłużenie, to jest coś co ma spłacić
    CZŁOWIEK. Bez względu na to, co z tym zadłużeniem zrobił.
    W tym inny człowiek, jeśli zgodził się je przejąć.
    Zabezpieczenie hipoteczne co jest coś, co obciążą NIERUCHOMOŚĆ.
    Bez względu na to, kto jest właścicielem tej nieruchomości.
    Jedno z drugim może mieć co najwyżej pośredni związek - w ten
    sposób, że aktualny właściciel mieszkania *SWÓJ* dług zabezpiecza
    wartością MIESZKANIA.
    Dalsze uwagi niżej :)

    > Chcę zamienić się na mieszkania przy czym ja dopłacam gotówką kwotę Y.
    > Natomiast to drugie mieszkanie, jest obciążone kredytem do zapłaty została kwota Z
    kredyt w jakimś banku.
    > Czy taka transakcja jest dla mnie obciążona ryzykiem ?

    Ryzykiem "mieszkania" nie jest DŁUG, bo on jest przypisany do OSOBY
    (dotychczasowego właściciela), ryzykiem jest wysokosć ZABEZPIECZENIA
    HIPOTECZNEGO które "wisi" na tym mieszkaniu.
    Wpis na hipotece na 250 kzł, długu do spłaty 80 kzł, ale kto
    zabroni, aby bank pod tę samą hipotekę dał kolejny kredyt,
    powiedzmy na 100kzł?
    Kredyt na samochód albo wycieczkę do Chile na przykład :|
    Długu "na mieszkanie" może być 80 kzł, a bank może przyjść
    po 200 kzł do spłacenia (skoro hipoteka jest na 250).

    > ile maksymalnie może być zadłużone to droższe mieszkanie ?

    Dług poprzedniego właściciela NIE przechodzi z automatu na Ciebie,
    za to obciążenie hipoteczne pozostaje na mieszkaniu.

    UWAGA!
    Dług MOŻE przejść na inną osobę - jeśli ona się zgodzi, bo
    czemu by nie.
    Ja bym nie wykluczał haczyka jak niżej.
    Źle spisanej umowy, w której kupujący OSOBNO zobowiązuje się
    przejąć dług na mieszkanie i OSOBNO spłacić hipotekę.
    Jak były dłużnik się ulotni, a bank będzie miał w ręku
    papierki na dwa zobowiązania, to - nomen omen - na bank
    z nich skorzysta.

    Niech wierzyciel (bank) potwierdzi, że do spłaty jest *jedno*
    zadłużenie, obciążające hipotekę, i w jakiej wysokości jest
    ono.
    (nie wiem ile kosztuje forwardowanie hipoteki, dla porządku,
    i nie wiem czy "przy okazji" nie dałoby się jej sprowadzić
    do aktualnej kwoty zabezpieczenia)

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2015-01-14 08:18:39
    Temat: Re: zamiana mieszkania z dopłatą
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-01-14 o 02:11, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 13 Jan 2015, m...@g...com wrote:
    >
    >> witam wszystkich,
    >> mam następujące pytanie.
    >> Jestem właścicielem mieszkania o wartości X.
    >> Mieszkanie jest nieobciążone żadnym kredytem.
    >
    > Aha.
    > To masz do rozeznania - zadłużenie, to jest coś co ma spłacić
    > CZŁOWIEK. Bez względu na to, co z tym zadłużeniem zrobił.
    > W tym inny człowiek, jeśli zgodził się je przejąć.
    > Zabezpieczenie hipoteczne co jest coś, co obciążą NIERUCHOMOŚĆ.
    > Bez względu na to, kto jest właścicielem tej nieruchomości.
    > Jedno z drugim może mieć co najwyżej pośredni związek - w ten
    > sposób, że aktualny właściciel mieszkania *SWÓJ* dług zabezpiecza
    > wartością MIESZKANIA.
    > Dalsze uwagi niżej :)
    >
    >> Chcę zamienić się na mieszkania przy czym ja dopłacam gotówką kwotę Y.
    >> Natomiast to drugie mieszkanie, jest obciążone kredytem do zapłaty
    >> została kwota Z kredyt w jakimś banku.
    >> Czy taka transakcja jest dla mnie obciążona ryzykiem ?
    >
    > Ryzykiem "mieszkania" nie jest DŁUG, bo on jest przypisany do OSOBY
    > (dotychczasowego właściciela), ryzykiem jest wysokosć ZABEZPIECZENIA
    > HIPOTECZNEGO które "wisi" na tym mieszkaniu.
    > Wpis na hipotece na 250 kzł, długu do spłaty 80 kzł, ale kto
    > zabroni, aby bank pod tę samą hipotekę dał kolejny kredyt,
    > powiedzmy na 100kzł?
    > Kredyt na samochód albo wycieczkę do Chile na przykład :|
    > Długu "na mieszkanie" może być 80 kzł, a bank może przyjść
    > po 200 kzł do spłacenia (skoro hipoteka jest na 250).
    >
    >> ile maksymalnie może być zadłużone to droższe mieszkanie ?
    >
    > Dług poprzedniego właściciela NIE przechodzi z automatu na Ciebie,
    > za to obciążenie hipoteczne pozostaje na mieszkaniu.
    >
    > UWAGA!
    > Dług MOŻE przejść na inną osobę - jeśli ona się zgodzi, bo
    > czemu by nie.
    > Ja bym nie wykluczał haczyka jak niżej.
    > Źle spisanej umowy, w której kupujący OSOBNO zobowiązuje się
    > przejąć dług na mieszkanie i OSOBNO spłacić hipotekę.
    > Jak były dłużnik się ulotni, a bank będzie miał w ręku
    > papierki na dwa zobowiązania, to - nomen omen - na bank
    > z nich skorzysta.
    >
    > Niech wierzyciel (bank) potwierdzi, że do spłaty jest *jedno*
    > zadłużenie, obciążające hipotekę, i w jakiej wysokości jest
    > ono.
    > (nie wiem ile kosztuje forwardowanie hipoteki, dla porządku,
    > i nie wiem czy "przy okazji" nie dałoby się jej sprowadzić
    > do aktualnej kwoty zabezpieczenia)
    >
    > pzdr, Gotfryd


    Jakoś dziwnie mieszasz. Co z tego, że "dług nie przechodzi", skoro
    kupujący będzie odpowiadał za niego swoim majątkiem (nieruchomością). Po
    prostu kupując mieszkanie ceny w kwocie długu nie płaci się sprzedawcy,
    tylko wierzycielowi, który zdejmuje hipotekę, trzeba pogadać w trójkę i
    dojść do konsensusu.

    --
    Liwiusz


  • 4. Data: 2015-01-16 00:13:22
    Temat: Re: zamiana mieszkania z dopłatą
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 14 Jan 2015, Liwiusz wrote:

    > Jakoś dziwnie mieszasz. Co z tego, że "dług nie przechodzi", skoro
    > kupujący będzie odpowiadał za niego swoim majątkiem (nieruchomością).

    Żeby miał świadomość, że kupując mieszkanie z obciążoną hipoteką
    "kupuje dług mieszkania" i niepotrzebnie nie kupował drugiego
    długu? ;)

    > Po
    > prostu kupując mieszkanie ceny w kwocie długu nie płaci się sprzedawcy,
    > tylko wierzycielowi, który zdejmuje hipotekę, trzeba pogadać w trójkę
    > i dojść do konsensusu.

    Zgadza się, w praktyce tak trzeba zrobić, z naciskiem na "zdejmuje
    hipotekę".
    W tym przypadku jak rozumiem "przepisuje hipotekę" - z uzyskaniem
    zapewnienia wierzyciela, że ta hipoteka nie zabezpiecza żadnego
    innego długu.
    Bardziej chodziło mi o to, że przekonanie iż 'ta hipoteka
    zabezpiecza TYLKO 80 kzł które zostało to spłaty mieszkania'
    może być błędne.
    Jak kwota na hipotece wynosi 250kzł to może zabezpieczać różne
    długi, w tym 80kzł "za mieszkania", zakazu wzięcia na siebie
    zobowiązania do spłaty całych 250kzł oczywiście nie ma :|

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1