eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2013-12-28 02:51:16
    Temat: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    Tak się zastanawiam ;

    Leroy ma u siebie następującą informację na stronie ;

    http://www.leroymerlin.pl/uslugi/rezerwacja-produkto
    w-na-zyczenie,mu24.html

    I teraz - przychodzę, robię sobie rezerwację na jakąś tam większą kwotę.
    Przypuszczam (chociaż nie wiem na pewno), że powinienem dostać chyba
    fakturę zaliczkową na to. Wpłacam oczywyście te 30% zaliczki i gitara.

    I potem - załóżmy, że się rozmyśliłem - i mówię, że dziękuję - jednak
    nie kupię. Leroy pisze - że gwarantuje zwrot zaliczki - ale czy może coś
    "kombinować" i odmówić ?

    Ztcw, zaliczki nie można zatrzymać, nawet o ile umowę rozwiąże strona
    dająca zaliczkę.
    No ale, różne już rzeczy widziałem w tym kraju...

    Ktoś wie coś więcej ?


  • 2. Data: 2013-12-28 07:37:22
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-12-28 02:51, sundayman pisze:
    > I potem - załóżmy, że się rozmyśliłem - i mówię, że dziękuję - jednak
    > nie kupię. Leroy pisze - że gwarantuje zwrot zaliczki - ale czy może coś
    > "kombinować" i odmówić ?

    Ale po co ma odmawiać? Ma na tyle silną pozycję, że nawet zamówione
    produkty może zwrócić dostawcy bez problemu. A branie zaliczki ma taką
    zaletę, że odsiewa gołodupców chcących robić sobie żarty.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2013-12-28 09:56:15
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: adam <a...@w...pl>

    > Ktoś wie coś więcej ?

    Kilkakrotnie kupowałem w LM coś na zamówienie, płaciłem zawsze z góry
    całą kwotę, nigdy nie dostałem faktury, choć (nie wiem na pewno) chyba
    powinienem. Dostawałem formularz zamówienia z potwierdzeniem zapłaty, a
    fakturę przy odbiorze towaru.

    Nie wiem jak jest, gdy rozmyślisz się w trakcie realizacji zamówienia,
    ale gdy odbierzesz towar to możesz go bez problemu oddać. Może być nawet
    uszkodzone opakowanie, nie robią żadnych problemów. Nie wynika to z
    żadnych przepisów, jest to dobra wola sprzedającego. Oczywiście, jak
    napisał Liwiusz, wynika to z silnej jego pozycji.


  • 4. Data: 2013-12-28 10:49:30
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 28 Dec 2013, adam wrote:

    > Kilkakrotnie kupowałem w LM coś na zamówienie, płaciłem zawsze z góry całą
    > kwotę, nigdy nie dostałem faktury, choć (nie wiem na pewno) chyba powinienem.

    Faktura jest "na żądanie", więc skoro nie żądałeś... :)
    (no chyba że to był zakup "na firmę")

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2013-12-28 12:00:32
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: hikikomorisan <h...@a...pl>

    On 28.12.2013 10:49, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Sat, 28 Dec 2013, adam wrote:
    >
    >> Kilkakrotnie kupowałem w LM coś na zamówienie, płaciłem zawsze z góry
    >> całą kwotę, nigdy nie dostałem faktury, choć (nie wiem na pewno) chyba
    >> powinienem.
    >
    > Faktura jest "na żądanie", więc skoro nie żądałeś... :)
    > (no chyba że to był zakup "na firmę")

    Na firme tez jest na zadanie (ogolnie pisze, nie leroy) - bo skad pani w
    kasie ma wiedziec, ze ten pan kupuje na firme lub nie?





    --


    Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
    tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 6. Data: 2013-12-28 17:25:41
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 28 Dec 2013, hikikomorisan wrote:

    > On 28.12.2013 10:49, Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Faktura jest "na żądanie", więc skoro nie żądałeś... :)
    >> (no chyba że to był zakup "na firmę")
    >
    > Na firme tez jest na zadanie (ogolnie pisze, nie leroy) - bo skad
    > pani w kasie ma wiedziec, ze ten pan kupuje na firme lub nie?

    Na przykład od klienta.
    Różnica taka, że jak sprzedający wie, że kupuje "firma", ma
    obowiązek wystawić f-rę i już.
    Goto Wysoki Sejm :)

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2013-12-28 21:40:04
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    Dziś byłam u nich i tak;

    żeby dostać fakturę, to trzeba zrobić "zamówienie".
    Wpłacić 100% kasy, i dostaje się fakturę. No i można towar odebrać
    powiedzmy w ciągu miesiąca.

    Niby powinna to być imo faktura "zaliczkowa", i to by mi zresztą
    najbardziej pasowało. Ale na razie nie udało mi się tego ustalić (z
    jakimś tam kerownikiem trzeba, a już mi się dziś nie chciało, jutro wejdę).

    I teraz powstaje taka kwestia kolejna - jeśli jest napisane , że to jest
    zaliczka - to wtedy ok, chyba mogę w razie czego odstąpić od umowy - nie
    odebrać towaru,i żądać zwrotu zaliczki. I to mi pasuje.

    Ale jeśli nie jest to formalnie "faktura zaliczkowa", tylko normalna
    "zakupowa", to wtedy co ? No bo co z tego , że towar pozostaje u nich ?
    On jest już moją własnością, czy też nie ? Pani z BOK twierdzi, że to
    tylko "zamówienie", więc towar jest nadal ich. A mnie się wydaje, że
    towar jest już mój, i wtedy mogę tylko liczyć na jego przyjęcie - mimo,
    że chodzi o przyjęcie "z ich terenu na ich teren".

    A żeby faktura dotyczyła rzeczywiście zamówienia czy zaliczki (czyli nie
    była fakturą zakupową ) to chyba musi być to na niej jakoś określone -
    może jakąś adnotacją na niej, czy jak ?

    O co generalnie mi chodzi - chcę u nich coś kupić, ale;

    1) z możliwością zwrotu (żeby nie była to ich uprzejmość - tylko gwarancja)

    2) żeby nie stać się właścicielem towaru - a jednocześnie mieć "koszt",
    czyli najlepszym rozwiązaniem jest właśnie zaliczka.



  • 8. Data: 2013-12-28 21:40:52
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-12-28 21:40, sundayman pisze:
    > Dziś byłam u nich i tak;

    byłem oczywiście - płeć mi się zmieniła z tego pośpiechu :D


  • 9. Data: 2013-12-28 21:42:29
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > 2) żeby nie stać się właścicielem towaru - a jednocześnie mieć "koszt",
    > czyli najlepszym rozwiązaniem jest właśnie zaliczka.

    znaczy w tej chwili - czyli, żeby towar był moją własnością dopiero w
    momencie fizycznego odbioru.



  • 10. Data: 2013-12-28 22:31:14
    Temat: Re: zaliczka w Leroymerlin a rezygnacja z zakupu...
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2013-12-28 21:42, sundayman pisze:
    >
    >> 2) żeby nie stać się właścicielem towaru - a jednocześnie mieć "koszt",
    >> czyli najlepszym rozwiązaniem jest właśnie zaliczka.
    >
    > znaczy w tej chwili - czyli, żeby towar był moją własnością dopiero w
    > momencie fizycznego odbioru.

    To żądaj zwrotu zaliczki. Z umowy kupna też możesz odstąpić przez
    telefon. Zadzwoń do BOK podaj numer zamówienia/zakupu i wyłuszcz im swój
    dylemat. Zapytaj czy możesz zapłacić przy odbiorze towaru, ale raczej
    trzeba najpierw zapłacić za towar + transport i wtedy towar Ci
    dostarczą. Czy to jest duża rzecz, że nie możesz zapłacić i od razu
    odebrać ze sklapu tego towaru?


    --
    animka

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1