witam
pojawiło sie kilka znakow zapytania w sprawie zakupu mieszkanka. Proszę o
sugestie w tej sprawie.
1. Ze wstępnych rozmów okazuje się, że w ksiedze wieczystej jest wpis o
obciazeniu hipotecznym do czasu spłaty mieszkania. Wlasciciel twierdzi
(pokazujac dokumenty) ze mieszkanie jest juz splacone pozostaly formalnosci
do załatwienia w sądzie w wydziale ksiąg wieczystych, ale chce to załatwić
"za jednym zamachem" rzy sprzedazy mieszkania. No i wlasnie czy taka forma
jest zgodna z prawem i czy notariusz nie bedzie mial zastrzezen? Czy
istnieje jakes ryzyko ze sprzedajacy cos kręci ??
2. W ramach "dobroci" sąsiedzkiej sprzedajacy podarował/sprzedał swój grunt
(ogrod) innemu sasiadowi na tzw "gębe" i zyli sobie szczesliwie. No ale
teraz pojawiam sie ja - nowy właściciel i co w tej sprawie? Jezeli kupie
mieszkanie wraz z tym gruntem to staje sie jego wlascicielem. Czy
"obdrawany" ma wtym momencie problem? Czy taką sprawe powinni wyprotować
obecni właśiciele (jakis akt notrialny)? wg mnie tak.

pozrawiam
Jacek B

do góry

> 1. Ze wstępnych rozmów okazuje się, że w ksiedze wieczystej jest wpis o
> obciazeniu hipotecznym do czasu spłaty mieszkania. Wlasciciel twierdzi
> (pokazujac dokumenty) ze mieszkanie jest juz splacone pozostaly
> formalnosci do załatwienia w sądzie w wydziale ksiąg wieczystych, ale chce
> to załatwić "za jednym zamachem" rzy sprzedazy mieszkania. No i wlasnie
> czy taka forma jest zgodna z prawem i czy notariusz nie bedzie mial
> zastrzezen? Czy istnieje jakes ryzyko ze sprzedajacy cos kręci ??

Można tak zrobić - ale musisz mieć dokumenty na to - tao tak jak z zakupem
auta np zarejestrowanego na bank i z papierami o zdjęciu zabezpieczenia -



> 2. W ramach "dobroci" sąsiedzkiej sprzedajacy podarował/sprzedał swój
> grunt (ogrod) innemu sasiadowi na tzw "gębe" i zyli sobie szczesliwie. No
> ale teraz pojawiam sie ja - nowy właściciel i co w tej sprawie? Jezeli
> kupie mieszkanie wraz z tym gruntem to staje sie jego wlascicielem. Czy
> "obdrawany" ma wtym momencie problem? Czy taką sprawe powinni wyprotować
> obecni właśiciele (jakis akt notrialny)? wg mnie tak.

jak kupisz z tym gruntem... to jest twój - oni musza przed sprzedażą
wyprowadzić dokumenty
przeniesienie włąsności nieruchomości może odbywać sie jedynie w formie aktu
notarialnego - inaczej jest NIEWAŻNE!

do góry

On Fri, 6 Oct 2006, B L wrote:

>> 2. W ramach "dobroci" sąsiedzkiej sprzedajacy podarował/sprzedał swój
>> grunt (ogrod) innemu sasiadowi na tzw "gębe" i zyli sobie szczesliwie.
[...]
> jak kupisz z tym gruntem... to jest twój - oni musza przed sprzedażą
> wyprowadzić dokumenty

No trzeba by ustalić, czy nie powinni wyprowadzić sąsiada ;)

> przeniesienie włąsności nieruchomości może odbywać sie jedynie w formie aktu
> notarialnego - inaczej jest NIEWAŻNE!

Ale jest coś takiego jak zasiedzenie!
I co z tym fantem się będzie działo?
To nie bylo użyczenie ani najem, w dobrej wierze zawarli nieważną
umowę.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

> On Fri, 6 Oct 2006, B L wrote:
>
> >> 2. W ramach "dobroci" sąsiedzkiej sprzedajacy podarował/sprzedał swój
> >> grunt (ogrod) innemu sasiadowi na tzw "gębe" i zyli sobie szczesliwie.
> [...]
> > jak kupisz z tym gruntem... to jest twój - oni musza przed sprzedażą
> > wyprowadzić dokumenty
>
> No trzeba by ustalić, czy nie powinni wyprowadzić sąsiada ;)
>
> > przeniesienie włąsności nieruchomości może odbywać sie jedynie w formie
aktu
> > notarialnego - inaczej jest NIEWAŻNE!
>
> Ale jest coś takiego jak zasiedzenie!
> I co z tym fantem się będzie działo?
> To nie bylo użyczenie ani najem, w dobrej wierze zawarli nieważną
> umowę.
>
> pzdr, Gotfryd


ciach:

W kwestii zasiedzenia ma zastosowanie art. 174 kodeksu cywilnego. Przesłanką
zasiedzenia jest aby posiadanie samoistne oraz upływ okresu, odpowiedni 20
lat w przypadku dobrej wiary posiadacza raz lat 30 w przypadku złej wiary
posiadacza. Posiadaczem samoistnym jest ten kto rzeczą faktycznie włada jako
właściciel (art. 336 kodeksu cywilnego). Natomiast ten kto nią włada jako
użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym
łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą jest posiadaczem zależnym.

Tak więc, kwestia zasiedzenia w tym przypadku nie ma zastosowania. Należy
teraz wyjaśnić z właścicielem czy sprzedaje Tobie całą nieruchomość (z tym
ogrodem), czy zamierza ten ogród wydzielić i na przykład dalej użyczać
sąsiadowi.
http://www.zakup-mieszkania.pl


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry