Babcia ma dwie corki. Obie corki maja po jednym dziecku.
Babcia zapisuje spadek (3/4) jednemu wnukowi i (1/4) drugiemu wnukowi.
Testament jest spisany u notariusza.
Czy mimo to corki maja prawo domagac sie zachowku? (1/4 spadku). Czyli gdyby
obie corki wystapily o zachowek, do podzialu dla wnukow zostaloby tylko 1/2
spadku? (czyli 1/2*1/4 =1/8 dla jednego wnuka i 1/2*3/4=3/8 dla drugiego
wnuka)
Czy moje rozumowanie jest prawidlowe?

Dzieki za wszelkie rady
Marek

do góry

użytkownik Marek napisał(a) w wiadomości

> Czy moje rozumowanie jest prawidlowe?
>

Tak. Tylko to nie będą udziały w spadku, lecz równowartości pieniężne.

--
JOHNSON :)

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cpnocb$4ja$1@news.onet.pl...
> użytkownik Marek napisał(a) w wiadomości
> > Czy moje rozumowanie jest prawidlowe?
> Tak. Tylko to nie będą udziały w spadku, lecz równowartości pieniężne.

Kto wycenia np. nieruchomosci ? A wiadomo, ze ceny nieruchomosci sa plynnym
zagadnieniem, bo choc nieruchomosc moze byc warta okreslona sume, nikt jej
nie kupi.
Czy mozliwa jest wtedy sprzedaz i dopiero wtedy splata innych spadkobiercow
w zaleznosci od kwoty na umowie sprzedazy ?
W jakim czasie splata musi nastapic ?

Marek

do góry