Witam,
wlasnie wyczytalem, ze TK uznal, że pozbawienie korporacji adwokackiej
wpływu na ustalanie zasad egzaminu na aplikacje jest niezgodne z
Konstytucją - zdecydował Trybunał Konstytucyjny.
Ale co z osobami po innej aplikacji?? Wie ktos moze ?

Kacper

do góry

Kacper <k...@p...usunto.onet.pl> dosć niespodziewanie
napisał(a):

> Ale co z osobami po innej aplikacji?? Wie ktos moze ?

Muszą najpierw popracowac w zawodzie, nie można od razu po sędziowskiej czy
prokuratowrskiej. Zostaje zatem, jak było dawiej


--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

Roman Rumpel napisał(a):

> Muszą najpierw popracowac w zawodzie, nie można od razu po sędziowskiej
> czy prokuratowrskiej. Zostaje zatem, jak było dawiej
>
>

Swoją drogą jest to dla mnie niezrozumiałe. Przecież po aplikacji
sędziowskiej ma się taką samą wiedzę lub większą niż po aplikacji
adwokackiej.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

>
>
> Swoją drogą jest to dla mnie niezrozumiałe. Przecież po aplikacji
> sędziowskiej ma się taką samą wiedzę lub większą niż po aplikacji
> adwokackiej.
>
Jakas niekonkretna ta notatka PAP-owska, bo przeciez po "aplikacjach" zgodnie
z nowelizacja wpis na liste uzyskiwalo sie bez egzaminu, a PAP podaje, iz "
Sprzeczne z konstytucją jest też, według TK, dopuszczanie do egzaminu
adwokackiego osób z innych korporacji prawniczych, które zdały tam tylko
egzamin - np. radcowski, sędziowski czy prokuratorski, ale nie mają praktyki w
tych zawodach". Ktos tu chyba cos zle uslyszal, albo zle zrozumial ;-)

A jesli nawet ten przepis przepadl, to coz... takie zycie, w kazdym razie kto
sie zdarzyl wpisac (ja zdazylem), temu nikt juz wpisu nie odbierze :-)

wkamil

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Johnson <j...@n...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):

> Swoją drogą jest to dla mnie niezrozumiałe. Przecież po aplikacji
> sędziowskiej ma się taką samą wiedzę lub większą niż po aplikacji
> adwokackiej.

Co do wartości poszczególnych aplikacji nie chcę się wypowiadać. Z
osobistych powodów twierdzę, że najlepsza jest radcowska ;-). Zarówno
adwokacka, jak i sędziowska za mało, moim zdaniem, zajmują się materialnym
prawem cywilnym.
Dla mnie istotny jest inny argument, który moze nie był tutaj rozważany, ale
jest ważny. Dlaczego nowi adwokaci/radcowie mają byc kształceni za pieniądze
podatników na aplikacjach sędziowskich lub prokuratorskich?


--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

Roman Rumpel napisał(a):

> Co do wartości poszczególnych aplikacji nie chcę się wypowiadać. Z
> osobistych powodów twierdzę, że najlepsza jest radcowska ;-). Zarówno
> adwokacka, jak i sędziowska za mało, moim zdaniem, zajmują się
> materialnym prawem cywilnym.

Prawem cywilnym trochę się zajmują. Na pewno w zakresie wystarczającym
do procesowania się w sądzie.
Nie zauważyłem by radcowie prawni byli akurat w tej dziedzinie
mądrzejszy. Wręcz przeciwnie. Ale mniejsza o to. Każdy ma inne
doświadczenia :)

Wydaje mi się, że różnice dotyczą prawa administracyjnego z tym że osoba
po aplikacji sędziowskiej i osoba po aplikacji sędziowskiej po 3 latach
orzekania jako sędzia sądu powszechnego (taka osoba poprzednio mogła
pójść w adwokaty) nadal będą miały taką samą wiedzę co do prawa
administracyjnego.


> Dla mnie istotny jest inny argument, który moze nie był tutaj rozważany,
> ale jest ważny. Dlaczego nowi adwokaci/radcowie mają byc kształceni za
> pieniądze podatników na aplikacjach sędziowskich lub prokuratorskich?
>

Bo jak to powiedział TK są to zawody zaufania publicznego ;) ?
Z tego co słyszałem od przyszłego roku na aplikację sędziowską i
prokuratorską zamierzają przyjmować mniej więcej tylko tyle osób ile
według ich kalkulacji będzie wolnych miejsc w przyszłości na asesurze.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

>
> Wydaje mi się, że różnice dotyczą prawa administracyjnego z tym że osoba
> po aplikacji sędziowskiej i osoba po aplikacji sędziowskiej po 3 latach
> orzekania jako sędzia sądu powszechnego (taka osoba poprzednio mogła
> pójść w adwokaty) nadal będą miały taką samą wiedzę co do prawa
> administracyjnego.
>
Nie wiem jak jest z poziomem szkolenia na aplikacji radcowskiej w zakresie
procedury administracyjnej i prawa materialnego (konczylem sadowa), niemniej u
radcow z ktorymi mialem do czynienia jest w tej materii bardzo biednie... Co
gorsza, jest to dziedzina daleko bardziej obszerna niz prawo cywilne, ktore na
dodatek nie podlega tak czestym nowelizacjom.

Zeby nie bylo, aplikacja sadowa w ogole tej czesci prawa nie dotyka, wiec z
sedziami jest jeszcze gorzej :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>
>> Ale co z osobami po innej aplikacji?? Wie ktos moze ?
>
> Muszą najpierw popracowac w zawodzie, nie można od razu po sędziowskiej
> czy prokuratowrskiej. Zostaje zatem, jak było dawiej
>

a co z ustawa radcowska.???.. zaskarzone zostaly tylko przepisy dotyczace
ustawy o adwokaturze


pozdrawiam
Ł

do góry

Użytkownik "Lookasik" <l...@p...o2.pl> napisał w wiadomości
news:e25r53$of7$1@atlantis.news.tpi.pl...

> a co z ustawa radcowska.???.. zaskarzone zostaly tylko przepisy dotyczace
> ustawy o adwokaturze

No i co z lekarzami? Wychodzi na to, ze LEP tez jest niekonstytucyjny!

do góry

Lookasik napisał(a):
> a co z ustawa radcowska.???.. zaskarzone zostaly tylko przepisy dotyczace
> ustawy o adwokaturze

a więc nic

KG

do góry