Dzis dotnela mnie reka recesji i zostalem zwolniony :((( coz zyc trzeba dalej.
Mam pytania do specjalistow:
1. mam 3 miesiace okresu wypowiedzenia tj do konca stycznia. Czy nalezy mi sie
ekwiwalent pieniezny za urlop do ktorego nabede prawo 1 stycznia ??? bo jesli
chodzi o zalegly to z tego co znalazlem na liscie nalezy mi sie ewkiwalen lub
JESLI sie zgodze urop.

2. dzis byla tylko rozmowa z szefem ale jescze nie dostalem zadnych papierow .
Czy sa tu jakies kruczki ? tzn czy moge w jakis sposob to odwlec? unikac
odebrania wypowiedzenia czy cos podobnego.

3. Od ilu zwolnionych pracownikow jest zwolnienie grupowe i jakie sa tego plusy
dla pracownika?

Pozdrawiam i lacze sie z innymi w biedzie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl