witam!

uczestniczyłem w wypadku samochodowym jako pasażer (z tyłu)

gość zajechał nam drogę, na miejscu przyznał się do tego
my wjechaliśmy na skrzyżowanie na zielonym świetle
w raporcie policyjnym z miejsca zdarzenia jest napisane
"nieumyślne wtargnięcie na skrzyżowanie,...."

teraz gość już się nie przyznaje
była z nim pasażerka, która potwierdza jego wersję

u nas oprócz kierowcy był jeszcze drugi pasażer (z przodu)
wszyscy trzej składali zeznania, zgodne

obdukcja wykazałą u niego niezdolność powyżej 7 dni, czy jak to się mówi

ja przeleżałem w szpitalu 7 dni i dostałem 20 dni zwolnienia
wstrząs mózgu, wybity ząb, 4 szwy na twarzy

na przesłuchaniu lekarz zakwalifikował to jako poniżej 7 dni

mam w związku z tym kilka pytań

1. co się dzieje w takich przypadkach ze sprawą, jeśli nie ma innych
świadków, a jedna i druga strona twierdzi co innego?
kto wypłaca odszkodowanie, itp?

2. policjan powiedział, że mogę żadać odszkodowania od firmy
ubezpieczeniowej domniemanego sprawcy, czy to coś da w takim wypadku?

3. sprawca był na przepustce (jest żołnierzem służby granicznej)
czy to ma jakieś znaczenie?

4. czy to, że moje obrażenia zakwalifikowano jako "poniżej 7 dni" ma
jakieś znaczenie dla mnie i dla przebiegu sprawy?

z góry dziękuję za wszelką pomoc
pozdrawiam
Paweł Tadejko

do góry