Mamy taka oto sytuacje:

W mieszkaniu nie ma prawowitej wlascicielki (lat 70),
a jedynie jej corka, ktora przyjechala na kilka dni z zagranicy.
Z wlascicielka chilowo nie ma kontaktu.

Przychodzi 2 panow i twierdza, ze byli umowieni na wymiane
drzwi wejsciowych do mieszkania. Corka pozwala
wymienic drzwi, po czym odszukuje dane matki
i jej imieniem i nazwiskiem podpisuje umowe kredytowa
z Lukas Bankiem.
Nie otrzymuje rachunku na wykonana usluge, a jedynie
wizytowke bez zadnych danych, a tylko z numerem telefonu,
ktory nie odpowiada.

Oczywiscie nikt nie byl z nikim umowiony w sprawie wymiany drzwi.
Sa one warte ok. 300 zl. a kredyt opiewa na jakies 1600.

Jak wyglada mozliwosc odstapienia od umowy
i jakie ewentualne kroki podjac? Bylo by dobrze, zeby
nie wkopac corki ;-)

pozdrawiam,
Jacek

do góry

Dnia Mon, 30 Apr 2007 12:24:55 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):

> Jak wyglada mozliwosc odstapienia od umowy i jakie ewentualne kroki
> podjac? Bylo by dobrze, zeby nie wkopac corki ;-)

Jedyne "wyłudzenie" jakie widzę, to córka, która "w imieniu" mamy zawiera
umowę na jej konto.
Już to widzę, że goście od drzwi polują na niecodziennych domowników i
wmawiają, że właściciel zamówił usługę ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

> Przychodzi 2 panow i twierdza, ze byli umowieni na wymiane
> drzwi wejsciowych do mieszkania. Corka pozwala
> wymienic drzwi, po czym odszukuje dane matki
> i jej imieniem i nazwiskiem podpisuje umowe kredytowa
> z Lukas Bankiem.

Problem ma córka i to spory.Jeżeli podpisała sie imieniem i nazwiskiem matki
to popełniła przestępstwo podrobienia podpisu a to jest karalne.Jeżeli
podpisała się swoim imieniem i nazwiskiem z dopiskiem "z upowaznienia" i potem
imie i nazwisko matki to przynajmniej nie bedzie powyzszego zarzutu.Najwyżej
matka zrobi jej zasłużona awanturę.Swoją drogą nalezy-moim zdaniem-zgłośic ten
fakt na policję i powiadomić oddział Lukasa.Nawet jeżeli podrobiła podpis to
przy łaskawośi sądu dostanie grzywne np 500 zł.a może i odzyska reszte jeżeli
policja zadziała skutecznie?

LS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Już to widzę, że goście od drzwi polują na niecodziennych domowników i
> wmawiają, że właściciel zamówił usługę ;-)
>

A jednak tak bylo. Co wiecej okazalo sie,
ze w Lukasie juz byly na nich skargi.
Siedziba firmy jest 350 km. od miejsca gdzie dzialaja.

PS. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia,
zachowaj prosze swoje spostrzezenia dla siebie.

do góry

Użytkownik <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:652a.0000008d.4635e871@newsgate.onet.pl...
>> Przychodzi 2 panow i twierdza, ze byli umowieni na wymiane
>> drzwi wejsciowych do mieszkania. Corka pozwala
>> wymienic drzwi, po czym odszukuje dane matki
>> i jej imieniem i nazwiskiem podpisuje umowe kredytowa
>> z Lukas Bankiem.
>
> Problem ma córka i to spory.Jeżeli podpisała sie imieniem i nazwiskiem
> matki
> to popełniła przestępstwo podrobienia podpisu a to jest karalne.Jeżeli
> podpisała się swoim imieniem i nazwiskiem z dopiskiem "z upowaznienia" i
> potem
> imie i nazwisko matki to przynajmniej nie bedzie powyzszego
> zarzutu.Najwyżej
> matka zrobi jej zasłużona awanturę.Swoją drogą nalezy-moim zdaniem-zgłośic
> ten
> fakt na policję i powiadomić oddział Lukasa.Nawet jeżeli podrobiła podpis
> to
> przy łaskawośi sądu dostanie grzywne np 500 zł.a może i odzyska reszte
> jeżeli
> policja zadziała skutecznie?
>
Coz, zdobylem namiary na firme z dosyc daleka, blokujac jednoczesnie
wyplate kredytu do momentu otrzymania przez Bank oswiadczenia
o rezygnacji z tegoz kredytu. Zadzwonilem do nich i, kiedy na wstepie
zaczeli sie stawiac, troszke ich przycisnalem. Za pol godziny
oddzwonili z propozycja spotkania w celu zalatwienia sprawy.
Heh, firma budowlana o pieknie brzmiacej nazwie z siedziba zarejestrowana
w mieszkaniu w bloku.
A corka po prostu wroci do Wloch i tyle ja beda widzieli ;-)
Sadze, ze jednak nie bedzie potrzeby wspominania o podpisie
i powracania do kwestii kredytu.

do góry

Dnia Mon, 30 Apr 2007 17:15:53 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):

> PS. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia, zachowaj prosze swoje
> spostrzezenia dla siebie.

Ależ mam.
Córka popełniła przestępstwo sfałszowania podpisu matki oraz zaciągnęła
zobowiązanie "w jej imieniu" (cudzysłów nieprzypadkowy), a teraz usiłuje
się zorientować jak zrobić jeszcze z kogoś balona.
Jak masz coś do dodania to skonfiguruj sobie czytnik, proszę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

Dnia Mon, 30 Apr 2007 17:21:48 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):

> Zadzwonilem do nich i, kiedy na wstepie
> zaczeli sie stawiac, troszke ich przycisnalem. Za pol godziny oddzwonili
> z propozycja spotkania w celu zalatwienia sprawy.

To Ty jesteś tą córką?!?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
wiadomości news:f153a8$5mp$3@inews.gazeta.pl...
> Dnia Mon, 30 Apr 2007 17:21:48 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):
>
>> Zadzwonilem do nich i, kiedy na wstepie
>> zaczeli sie stawiac, troszke ich przycisnalem. Za pol godziny oddzwonili
>> z propozycja spotkania w celu zalatwienia sprawy.
>
> To Ty jesteś tą córką?!?
>

Kolejne nietrafne spostrzezenie...
Ja po prostu zostalem upowazniony przez Pania wlascicielke mieszkania
do Jej reprezentowania w przedmiotowej sprawie.

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
wiadomości news:f15382$5mp$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia Mon, 30 Apr 2007 17:15:53 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):
>
>> PS. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia, zachowaj prosze swoje
>> spostrzezenia dla siebie.
>
> Ależ mam.
> Córka popełniła przestępstwo sfałszowania podpisu matki oraz zaciągnęła
> zobowiązanie "w jej imieniu" (cudzysłów nieprzypadkowy), a teraz usiłuje
> się zorientować jak zrobić jeszcze z kogoś balona.

A czy moglbys podac chociaz jeden sensowny powod dla
ktorego mialaby zrobic cos takiego?

do góry

>
> Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
> Kolejne nietrafne spostrzezenie...
> Ja po prostu zostalem upowazniony przez Pania wlascicielke mieszkania
> do Jej reprezentowania w przedmiotowej sprawie.

I co? Nie wiesz jak się za to zabrać? Albo coś kręcisz,albo nie masz odwagi
napisać że dotyczy to Twojej osoby. Słusznie zadano pytanie Czy to Ty jestes
córką.
Wracając do wątku.To dobrze że znalazłeś(aś) tę firmę,ale radzę umów sie z
policją jak będziesz z nimi załatwiac sprawę.To zapewne oszuści i na koncie
maja więcej takich wyczynów.Może uchronisz innych naiwniaków.

Powodzenia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry