Pani X miala podpisana umowe z pewna telefonia komorkowa.
Pewnego dnia skradziono jej telefon, zglosila do centrali, numer
zablokowano. Przez kilka miesiecy przychodzily rachunki w ktorych
pojawila sie nowa usluga ktorej nie zamawiala (tak jak tpsa stosuje przy
starych oglupialych babciach)
przez co rachunki sie znacznmie powiekszyly.
Jest to oczywiscie wyludzenie, ale jest maly problem, wplacila juz okolo
1000, skad wnioskuje po tym co na grupie bylo
pisane ze jest to poniekad przyznanie sie do winy, jednak bylo to z obawy
przed komornikiem itp pierdolom.
Czy w takim przypadku ma sens zglaszac przetspetwo w postaci wyludzenia?
(chodzi o doliczanie za usluge nie zamawiana).
Ona chce odzyskac pieniadze poprzez sad cywilny, co dla mnie jest glupota,
bo raz musi za to placic, dwa nie wiadomo czy zaplaca
nawe tjak sad zdecyduje ze maja placic (tak jak to bylo z plusem) a w
przypadku sprawy karnej przynajmniej ktos sie zestresuje.
Czy mozna wnosic (i na jakiej podstawie) prrzy sprawie karnej o wyludzenie o
naprawienie szkod (oddanie tego co wplacila oraz anulowanie
za inne miesiace)?

P.

do góry

Przemek R... wrote:
> Pani X miala podpisana umowe z pewna telefonia komorkowa.
> Pewnego dnia skradziono jej telefon, zglosila do centrali, numer
> zablokowano. Przez kilka miesiecy przychodzily rachunki w ktorych
> pojawila sie nowa usluga ktorej nie zamawiala (tak jak tpsa stosuje przy
> starych oglupialych babciach)
> przez co rachunki sie znacznmie powiekszyly.
> Jest to oczywiscie wyludzenie, ale jest maly problem, wplacila juz okolo
> 1000, skad wnioskuje po tym co na grupie bylo
> pisane ze jest to poniekad przyznanie sie do winy, jednak bylo to z obawy
> przed komornikiem itp pierdolom.
> Czy w takim przypadku ma sens zglaszac przetspetwo w postaci wyludzenia?
> (chodzi o doliczanie za usluge nie zamawiana).
> Ona chce odzyskac pieniadze poprzez sad cywilny, co dla mnie jest glupota,
> bo raz musi za to placic, dwa nie wiadomo czy zaplaca
> nawe tjak sad zdecyduje ze maja placic (tak jak to bylo z plusem) a w
> przypadku sprawy karnej przynajmniej ktos sie zestresuje.
> Czy mozna wnosic (i na jakiej podstawie) prrzy sprawie karnej o wyludzenie o
> naprawienie szkod (oddanie tego co wplacila oraz anulowanie
> za inne miesiace)?
>

moze by tak zacząć od reklamacji, a nie od razu bombe atomową zrzucać.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d17586$ok4$1@inews.gazeta.pl...

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa prawie na pewno - z tego co
piszesz - zakończy się odmową wszczęcia postępowania w tej sprawie. Trudno
by było komukolwiek dowieść celowość działania.

Natomiast warto by było się zainteresować, na jakiej podstawie ową usługę
uruchomiono. Bo być może ktoś sfałszował podpis abonentki. Tu już szanse na
wyrok skazujące były by spore. Gorzej, jak to przez jakąś "błękitną" niby
zrealizowano.

do góry

>
> moze by tak zacząć od reklamacji, a nie od razu bombe atomową zrzucać.

byla. Dziewczyna zaklada sprawe cywilna, ja jej odradzam bo skur. nie mozna
popuszczac, ja, Ty kazdy moze byc nastepny.

P.

do góry

> Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa prawie na pewno - z tego co
> piszesz - zakończy się odmową wszczęcia postępowania w tej sprawie. Trudno
> by było komukolwiek dowieść celowość działania.

tutaj jest wrecz logiczna celowosc dzialania, kilka tysiecy, kilka dziesiat
czy set, i miesiecznie sa z tego miliony.
Licza ze klient nie zauwazy roznicy, patrz rachunki starych babc, ostatnio
tpsa moja chciala orznac
, doliczyli usluge ktorej nie zamwiala a na blekitnej lini nie potrafili
powiedziec kto jak i kiedy zamowil.
Niby blad systemu, ale ZAWSZE na niekorzysc klienta.
Kilka osob dostanie zawiasy i glowe dam ze system juz nigdy sie ni pomyli.

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d17c2g$rmr$1@inews.gazeta.pl...

> tutaj jest wrecz logiczna celowosc dzialania, kilka tysiecy, kilka
dziesiat
> czy set, i miesiecznie sa z tego miliony.
> Licza ze klient nie zauwazy roznicy, patrz rachunki starych babc, ostatnio
> tpsa moja chciala orznac
> , doliczyli usluge ktorej nie zamwiala a na blekitnej lini nie potrafili
> powiedziec kto jak i kiedy zamowil.
> Niby blad systemu, ale ZAWSZE na niekorzysc klienta.
> Kilka osob dostanie zawiasy i glowe dam ze system juz nigdy sie ni pomyli.

Ale komu udowodnisz celowość? Bo zarzut musisz przedstawić konkretnej
osobie. A tu jeden prowadza dane, drugi w nich grzebie, trzeci ma dostęp, a
czwarty głupio czyta. Który działał w celu oszukania klienta? Klient ma
obowiązek sprawdzić rachunek, czy jest zgodny ze stanem faktycznym. Zarzut
oszustwa można czynić wówczas, gdy klient nie jest z jakiegoś powodu w
stanie sam tego sprawdzić.

do góry

> Ale komu udowodnisz celowość? Bo zarzut musisz przedstawić konkretnej
> osobie. A tu jeden prowadza dane, drugi w nich grzebie, trzeci ma dostęp,
> a
> czwarty głupio czyta. Który działał w celu oszukania klienta? Klient ma
> obowiązek sprawdzić rachunek, czy jest zgodny ze stanem faktycznym. Zarzut
> oszustwa można czynić wówczas, gdy klient nie jest z jakiegoś powodu w
> stanie sam tego sprawdzić.

jezeli zostalo by wszczete dochodzenie, z miejsca by uzyskali informacje z
ktorego komputera
zostala aktywowana usluga i w jakim czasie, tak wiec z ustaleniem osoby nie
ma problemu.

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d17mjn$ibp$1@inews.gazeta.pl...

> jezeli zostalo by wszczete dochodzenie, z miejsca by uzyskali informacje z
> ktorego komputera
> zostala aktywowana usluga i w jakim czasie, tak wiec z ustaleniem osoby
nie
> ma problemu.

Ale aktywowanie usługi niekoniecznie musiało być wynikiem przestępstwa.
Sytuacja hipotetyczna. Ktoś podrabia podpis abonenta i zanosi to do punktu.
Pracownik punktu nie sprawdza tożsamości i daje innemu. Ten nieświadomy
przekazuje innemu wniosek, a ten dopiero aktywuje usługę w przekonaniu, ze
wszystko jest OK! Twoją metodą znajdziesz gościa, który to wklepał. Najmniej
tu zawinił. Najwięcej zawinił ten, co nie sprawdził tożsamości, ale jak mu
udowodnisz, że ktoś nie miał sfałszowanego dokumentu? No i wszystko się
rozmywa.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d175t5$qhf$1@inews.gazeta.pl...
> Przemek R... wrote:

>
> moze by tak zacząć od reklamacji, a nie od razu bombe atomową zrzucać.

tak,
do znajomego przyszedł SMS o rozpoczęciu jakiegoś tam konkursu;
znajomy wysłał SMSa o podwyższonej płatności - świadomie chciał wziąć udział
w tym konkursie;
dostał SMS zwrotny, że nie ma konkursu...

skończył się miesiąc - na bilingu jest pobrana opłata za ten SMS...
napisał reklamację, w odpowiedzi dostał odpowiedź nie na temat, a
mianowicie, ze sieć działa dobrze i nie było awarii;
napisał skargę na autora odpowiedzi i dostał odp. że nic Idei nie wiadomo o
konkursie, ale zwrcają mu koszt SMS bo jest dobrym klientem.


--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
kw1618[małpa]interia.pl
nie pisz e-maili !! pisz e-listy; podawaj adres e-poczty !! zamiast e-maila.
http://zycz.3mam.net

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl> napisał
w wiadomości news:mjZZd.2099$zY6.361@news.chello.at...
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
> news:d175t5$qhf$1@inews.gazeta.pl...
>> Przemek R... wrote:
>
>>
>> moze by tak zacząć od reklamacji, a nie od razu bombe atomową zrzucać.
>
> tak,
> do znajomego przyszedł SMS o rozpoczęciu jakiegoś tam konkursu;
> znajomy wysłał SMSa o podwyższonej płatności - świadomie chciał wziąć
> udział
> w tym konkursie;
> dostał SMS zwrotny, że nie ma konkursu...
>
> skończył się miesiąc - na bilingu jest pobrana opłata za ten SMS...
> napisał reklamację, w odpowiedzi dostał odpowiedź nie na temat, a
> mianowicie, ze sieć działa dobrze i nie było awarii;
> napisał skargę na autora odpowiedzi i dostał odp. że nic Idei nie wiadomo
> o
> konkursie, ale zwrcają mu koszt SMS bo jest dobrym klientem.
>

smsy wyslalo 50 000 osob i na czysto kilkaset tysiecy maja :)

P.

do góry