Witam,

na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po naszym ojcu
i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze spadkobiercow w
spadku.

Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka owego
brata.

Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.

Prosze podpowiedzcie co powinnismy (pozostali spadkobiercy) w tej sytuacji
zrobic?


--
pozdrawiam

g a j o w y

do góry

Gajowy wrote:
> Witam,
>
> na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po
> naszym ojcu i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze
> spadkobiercow w spadku.


No i ile macie?

>
> Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka
> owego brata.
>
> Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.


a co jeszcze chcecie załatwiać?


>
> Prosze podpowiedzcie co powinnismy (pozostali spadkobiercy) w tej
> sytuacji zrobic?
>
>
to zalezy co chcecie robic?

do góry

W dniu 2010-05-13 00:29, Gajowy pisze:
> Witam,
>
> na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po
> naszym ojcu i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze
> spadkobiercow w spadku.
>
> Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka
> owego brata.

> Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.

No przecież złożył wniosek, to o co chodzi? Przecież załatwił...

do góry

>> na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po
>> naszym ojcu i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze
>> spadkobiercow w spadku.
>>
>> Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka
>> owego brata.

>> Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.

>No przecież złożył wniosek, to o co chodzi? Przecież załatwił...

Moze faktycznie nie napisalem jasno, chodzi o fizyczny podzial spadku, zgodnie z
wyrokiem sadu, czy to w formie splacenia pozostalych spadkobiercow, czy tez
sprzedazy mieszkania i podzialu uzyskanej kwoty. Pomimo blisko 2 lat od wydania
wyroku przez sad brat ciagle nie podejmuje zadnych krokow aby sprawe doprowadzic
do konca, czyli ja "zalatwic", wynadjduje coraz to inne przeszkody i zwodzi nas.

Stad moja prosba co mamy w tej sytuacji zrobic aby mialo to moc prawna i bylo
skuteczne?


--
pozdrawiam

g a j o w y

do góry

Gajowy pisze:

> Moze faktycznie nie napisalem jasno, chodzi o fizyczny podzial spadku,
> zgodnie z wyrokiem sadu, czy to w formie splacenia pozostalych
> spadkobiercow, czy tez sprzedazy mieszkania i podzialu uzyskanej kwoty.
> Pomimo blisko 2 lat od wydania wyroku przez sad brat ciagle nie
> podejmuje zadnych krokow aby sprawe doprowadzic do konca, czyli ja
> "zalatwic", wynadjduje coraz to inne przeszkody i zwodzi nas.
>
> Stad moja prosba co mamy w tej sytuacji zrobic aby mialo to moc prawna i
> bylo skuteczne?

Sprawa spadkowa jest doprowadzona do końca - jest iluś współwłaścicieli
z ułamkowym udziałem w nieruchomości.

Teraz nie jest już ważne, w jaki sposób staliście się współwłaścicielami
- równie dobrze mogliście kupić ją na spółkę i teraz chcieć się wycofać
z tej spółki.

Oczywiście macie prawo proporcjonalnie dysponować nieruchomością, ale
ponieważ jest tam lokator ciężko będzie w niej fizycznie tak od razu
zamieszkać. Natomiast zaraz po uprawomocnieniu się wyroku ze sprawy
spadkowej mogli

do góry

Gajowy pisze:

> > Moze faktycznie nie napisalem jasno, chodzi o fizyczny podzial spadku,
> > zgodnie z wyrokiem sadu, czy to w formie splacenia pozostalych
> > spadkobiercow, czy tez sprzedazy mieszkania i podzialu uzyskanej kwoty.
> > Pomimo blisko 2 lat od wydania wyroku przez sad brat ciagle nie
> > podejmuje zadnych krokow aby sprawe doprowadzic do konca, czyli ja
> > "zalatwic", wynadjduje coraz to inne przeszkody i zwodzi nas.
> >
> > Stad moja prosba co mamy w tej sytuacji zrobic aby mialo to moc prawna i
> > bylo skuteczne?

Sprawa spadkowa jest doprowadzona do końca - jest iluś współwłaścicieli
z ułamkowym udziałem w nieruchomości.

Teraz nie jest już ważne, w jaki sposób staliście się współwłaścicielami
- równie dobrze mogliście kupić ją na spółkę i teraz chcieć się wycofać
z tej spółki.

Oczywiście macie prawo proporcjonalnie dysponować nieruchomością, ale
ponieważ jest tam lokator ciężko będzie w niej fizycznie tak od razu
zamieszkać. Natomiast zaraz po uprawomocnieniu się wyroku ze sprawy
spadkowej właściwie mogliście zacząć naliczać lokatorce stosowny procent
czynszu.

do góry

W dniu 2010-05-13 00:29, Gajowy pisze:
> Witam,
>
> na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po
> naszym ojcu i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze
> spadkobiercow w spadku.
>
> Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka
> owego brata.
>
> Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.
>
> Prosze podpowiedzcie co powinnismy (pozostali spadkobiercy) w tej
> sytuacji zrobic?
>
>
Przeprowadzić dział spadku.

Pozdrawiam
Michał

do góry

Użytkownik "Mecenas" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bebd602$0$17092$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-05-13 00:29, Gajowy pisze:
>> Witam,
>>
>> na wniosek naszego przyrodniego brata sad ustalil nabycie spadku po
>> naszym ojcu i po jego matce. Rownoczesnie sad ustalil udzial kazdego ze
>> spadkobiercow w spadku.
>>
>> Spadkiem jest mieszkanie wlasnosciowe, ktore zajmuje aktualnie corka
>> owego brata.
>>
>> Pomimo kilkurotnej prosby o zalatwienie sprawy - brat ciagle nas zwodzi.
>>
>> Prosze podpowiedzcie co powinnismy (pozostali spadkobiercy) w tej
>> sytuacji zrobic?
>>
>>
> Przeprowadzić dział spadku.

hmmm a dzial to juz nie jest zrobiony? (podzial ulamkowy w sadzie) Jezeli nie to
jak to zrobic?


--
pozdrawiam

g a j o w y

do góry

Dnia Thu, 13 May 2010 00:29:36 +0200, Gajowy napisał(a):

> Prosze podpowiedzcie co powinnismy (pozostali spadkobiercy) w tej sytuacji
> zrobic?

Rozumiem ze przez "udzial w spadku" masz na mysli udzial procentowy?
Sad poki co stwierdzil jedynie nabycie spadku.
Jesli spadkobiercy nie moga sie miedzy soba dogadac co do podzialu - a jak
widac, nie moga - to nastepna rzecza ktora mozesz zrobic to wniosek do sadu
o sadowy dzial spadku.


--
Mark

do góry

Gajowy wrote:
>
> Stad moja prosba co mamy w tej sytuacji zrobic aby mialo to moc prawna i
> bylo skuteczne?
>
>
isc do sądu.
to co narazie macie to jest postanowienie o nabyciu spadku.
Dział spadku jeszcze przed wami.

do góry