Jenym pismem wnioslem o przywrócenie terminu do zlozenia zazalenia na
postanowienie sadu odmawiajacego sprostowania tresci wyroku w sprawie, w
której jestem powodem(w doreczeniu nie zostalem poinformowany o prawidlowym
terminie wniesienia zazalenia). Zazalenie (czwarte kolejne w ciagu czterech
lat)dotyczy sprostowania w tresci wyroku prawidlowej pisowni ustalonej w
odrebnym dokumencie nazwy strony powodowej, czego sad uparcie po raz kolejny
nie robi.
Sad uznal moje zazalenie i termin przywrócil. Wezwal mnie jednak do
sprecyzowania którego z dwóch wymienionych z daty postanowien zazalenie
dotyczy. Problem w tym - ze nie jedna z tych dat nie ma odniesienia do
zadnego postanowienia. Po prostu postanowienia z taka data sad w tej sprawie
wogóle nie wydawal. Moge sie zatem odniesc tylko do jednego z nich, co juz
zrobilem w w/w pismie.
Ponadto sad wzywa mnie do uiszczenia wpisu w kwocie 68,30 zl pod rygorem
odrzucenia zazalenia.
Czy moze mi ktos wyjasnic na jakiej zasadzie mam oplacac wpis od
postepowania w którym sad ma naprawic zawiniony przez siebie blad i co
wogóle w tej sytuacji robic dalej, zeby nie przerwac biegu sprawy a sprawe
wyjasnic?