-
21. Data: 2018-09-03 23:18:48
Temat: Re: wezwanie na policję w charakterze świadka
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2018-08-31 o 12:11, Animka pisze:
> W dniu 2018-08-31 o 00:13, f...@g...com pisze:
>> Nie lecę w żadne kulki - piszę, jak jest, niczego nie ściemniam. Mam
>> 58 lat i nie w głowie mi takie sprawy...całe życie żyłem uczciwie, a z
>> policja miałem raz do czynienia przy kontroli drogowej...
>
> To zadzwoń i na tej komendzie zapytaj o co chodzi, a nie trujesz głowę
> jakimiś niewiadomymi sprawami.
Cytat z pierwszej wiadomości w tym wątku:
"zadzwonił ktoś z komendy, nie przedstawił się, nie chciał powiedzieć w
jakiej sprawie..."
Myślisz, że jak wątkotwórca sam zadzwoni, to mu powiedzą, skoro
wcześniej nie chcieli?
--
P.
-
22. Data: 2018-09-04 00:08:54
Temat: Re: wezwanie na policję w charakterze świadka
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2018-09-03 o 23:18, PiotRek pisze:
> W dniu 2018-08-31 o 12:11, Animka pisze:
>> W dniu 2018-08-31 o 00:13, f...@g...com pisze:
>>> Nie lecę w żadne kulki - piszę, jak jest, niczego nie ściemniam. Mam
>>> 58 lat i nie w głowie mi takie sprawy...całe życie żyłem uczciwie, a
>>> z policja miałem raz do czynienia przy kontroli drogowej...
>>
>> To zadzwoń i na tej komendzie zapytaj o co chodzi, a nie trujesz głowę
>> jakimiś niewiadomymi sprawami.
>
> Cytat z pierwszej wiadomości w tym wątku:
>
> "zadzwonił ktoś z komendy, nie przedstawił się, nie chciał powiedzieć w
> jakiej sprawie..."
>
> Myślisz, że jak wątkotwórca sam zadzwoni, to mu powiedzą, skoro
> wcześniej nie chcieli?
To czekaj w takim razie na oficjalne wezwanie na papierku.
--
animka
-
23. Data: 2018-09-04 00:12:34
Temat: Re: wezwanie na policję w charakterze świadka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04-09-18 o 00:08, Animka pisze:
>>>> Nie lecę w żadne kulki - piszę, jak jest, niczego nie ściemniam. Mam
>>>> 58 lat i nie w głowie mi takie sprawy...całe życie żyłem uczciwie, a
>>>> z policja miałem raz do czynienia przy kontroli drogowej...
>>> To zadzwoń i na tej komendzie zapytaj o co chodzi, a nie trujesz
>>> głowę jakimiś niewiadomymi sprawami.
>> Cytat z pierwszej wiadomości w tym wątku:
>> "zadzwonił ktoś z komendy, nie przedstawił się, nie chciał powiedzieć
>> w jakiej sprawie..."
>> Myślisz, że jak wątkotwórca sam zadzwoni, to mu powiedzą, skoro
>> wcześniej nie chcieli?
> To czekaj w takim razie na oficjalne wezwanie na papierku.
>
Żeby mu termin nie pasował?
-
24. Data: 2018-09-04 11:19:48
Temat: Re: wezwanie na policję w charakterze świadka
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2018-09-04 o 00:12, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 04-09-18 o 00:08, Animka pisze:
>
>>>>> Nie lecę w żadne kulki - piszę, jak jest, niczego nie ściemniam. Mam
>>>>> 58 lat i nie w głowie mi takie sprawy...całe życie żyłem uczciwie, a
>>>>> z policja miałem raz do czynienia przy kontroli drogowej...
>>>> To zadzwoń i na tej komendzie zapytaj o co chodzi, a nie trujesz
>>>> głowę jakimiś niewiadomymi sprawami.
>>> Cytat z pierwszej wiadomości w tym wątku:
>>> "zadzwonił ktoś z komendy, nie przedstawił się, nie chciał powiedzieć
>>> w jakiej sprawie..."
>>> Myślisz, że jak wątkotwórca sam zadzwoni, to mu powiedzą, skoro
>>> wcześniej nie chcieli?
>> To czekaj w takim razie na oficjalne wezwanie na papierku.
>>
> Żeby mu termin nie pasował?
Telefoniczny może być niewiarygodny. Może to nie z policji ktoś dzwonił.
Ponadto skąd policja ma numer telefonu.
--
animka
-
25. Data: 2018-09-05 03:15:14
Temat: Re: wezwanie na policję w charakterze świadka
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2018-09-04 o 00:08, Animka pisze:
> W dniu 2018-09-03 o 23:18, PiotRek pisze:
>> W dniu 2018-08-31 o 12:11, Animka pisze:
>>> W dniu 2018-08-31 o 00:13, f...@g...com pisze:
>>>> Nie lecę w żadne kulki - piszę, jak jest, niczego nie ściemniam. Mam
>>>> 58 lat i nie w głowie mi takie sprawy...całe życie żyłem uczciwie, a
>>>> z policja miałem raz do czynienia przy kontroli drogowej...
>>>
>>> To zadzwoń i na tej komendzie zapytaj o co chodzi, a nie trujesz
>>> głowę jakimiś niewiadomymi sprawami.
>>
>> Cytat z pierwszej wiadomości w tym wątku:
>>
>> "zadzwonił ktoś z komendy, nie przedstawił się, nie chciał powiedzieć
>> w jakiej sprawie..."
>>
>> Myślisz, że jak wątkotwórca sam zadzwoni, to mu powiedzą, skoro
>> wcześniej nie chcieli?
>
> To czekaj w takim razie na oficjalne wezwanie na papierku.
Ja mam czekać??? Chyba już do reszty Cię pogięło.
--
P.