Witam
Prosze o porade jak najlepiej wybrnąć z sytuacji wezwania do sadu jako
swiadek. Moja zona wlasnie jest na macierzynskim i mały cały czas doi
mleczko ;) Czy mozna w jakis sensowny sposob nie pojsc na tą sprawe? I tu
pytanie - jesli nie pojdzie na tą sprawe to czy bedzie miala ten problem z
głowy czy beda ja wzywac na nastepna itd?

do góry

praca pisze:
> Witam
> Prosze o porade jak najlepiej wybrnąć z sytuacji wezwania do sadu jako
> swiadek. Moja zona wlasnie jest na macierzynskim i mały cały czas doi
> mleczko ;)

No i? Macierzyństwo to nie jest obłożna choroba, o ile pamiętam.

> Czy mozna w jakis sensowny sposob nie pojsc na tą sprawe? I tu

Może np. złamać nogę.

> pytanie - jesli nie pojdzie na tą sprawe to czy bedzie miala ten problem z
> głowy czy beda ja wzywac na nastepna itd?

Nieuzasadnione nie stawienie się świadka skutkuje karą porządkową (np.
1000zł) a dalsze uchylanie się świadka może skutkować przymusowym
doprowadzeniem przez policję.

do góry

>> Witam
>> Prosze o porade jak najlepiej wybrnąć z sytuacji wezwania do sadu jako
>> swiadek. Moja zona wlasnie jest na macierzynskim i mały cały czas doi
>> mleczko ;)
>
> No i? Macierzyństwo to nie jest obłożna choroba, o ile pamiętam.

wszystko okej tylko z kim zostawic dziecko i jak mu dac jesc jesli sprawa
potrwa 7 godzin tak jak ta pierwsza ktora odbyla sie bez swiadkow?

do góry

Dnia Wed, 10 Dec 2008 12:19:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):


> Nieuzasadnione nie stawienie się świadka skutkuje karą porządkową (np.
> 1000zł) a dalsze uchylanie się świadka może skutkować przymusowym
> doprowadzeniem przez policję.

To jeszcze pikuś :)
Mój znajomy, rencista (inwalida) który "występował" przed sądem jako .. hmm
... świadek który został "wydymany" z kasy (postępowanie
układowe/upadłościowe) dostał karę za niestawienie się na procesie w
wysokości 3,5 tysiąca.
Heheh - najlepsze że zawiadomieni o sprawie dostał w tym samym dniu w
którym odbywała się sprawa .. nawet teleportując się nie miał szans by
zdążyć dojechać do zupełnie innego województwa.
Prócz kilkudziesięciu tysięcy które stracił "na biznesie" miał jeszcze
zapłacić tak wysoką grzywnę (jego rento wynosiła koło 900zł) .... więc
gdzie tu LUDZKIE podejście tego pseudo-sędziego?

Jak to ktoś tu wielokrotnie pisał na grupie ... to ku..y w togach :)

do góry

praca pisze:

>> No i? Macierzyństwo to nie jest obłożna choroba, o ile pamiętam.
>
> wszystko okej tylko z kim zostawic dziecko

Z opiekunką, babcią, ojcem...

> i jak mu dac jesc jesli sprawa potrwa 7 godzin

Raz można dać dziecku jakiś alternatywny pokarm - od jednego mleka w
proszku nie zmutuje ;)

do góry

Herald pisze:

> Mój znajomy, rencista (inwalida) który "występował" przed sądem jako .. hmm
> ... świadek który został "wydymany" z kasy (postępowanie
> układowe/upadłościowe) dostał karę za niestawienie się na procesie w
> wysokości 3,5 tysiąca.
> Heheh - najlepsze że zawiadomieni o sprawie dostał w tym samym dniu w
> którym odbywała się sprawa .. nawet teleportując się nie miał szans by
> zdążyć dojechać do zupełnie innego województwa.

Ładnie. Inwalida i rencista zawiadomiony w ostatniej chwili dostaje 3,5
tysiąca, a gnojek-paser, prawidłowo zawiadomiony z dużym zapasem czasu i
mieszkający pół godziny od sądu wielokrotnie się nie stawia, dostaje
1000 porządkowej, po czym jest ona anulowana bo - mimo podpisu na
zwrotce - rzekomo nie widział wezwania na oczy i dopiero przypadkiem
przez stronę dla której świadkował ten "bezstronny" świadek został
powiadomiony o kolejnym terminie...

> Prócz kilkudziesięciu tysięcy które stracił "na biznesie" miał jeszcze
> zapłacić tak wysoką grzywnę (jego rento wynosiła koło 900zł) .... więc
> gdzie tu LUDZKIE podejście tego pseudo-sędziego?

> Jak to ktoś tu wielokrotnie pisał na grupie ... to ku..y w togach :)

Zaczynam dochodzić do wniosku, że to określenie jest szalenie krzywdzące
dla nawet najtańszej prostytutki... Za co wszystkie przedstawicielki
tego zawodu przepraszam ;)

Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że używałem tego słowa do
określenia pewnego stanu umysłu, a nie odnoście konkretnego zajęcia ;->

PS: i oczywiście przyjmuję do wiadomości, że istnieją też porządni
sędziowie, których moja opinia nie dotyczy.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:llt416-cta.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> praca pisze:
>
>>> No i? Macierzyństwo to nie jest obłożna choroba, o ile pamiętam.
>>
>> wszystko okej tylko z kim zostawic dziecko
>
> Z opiekunką, babcią, ojcem...
>
>> i jak mu dac jesc jesli sprawa potrwa 7 godzin
>
> Raz można dać dziecku jakiś alternatywny pokarm - od jednego mleka w
> proszku nie zmutuje ;)

Chyba nie masz o tym zielonego pojęcia.

to pisz może już tylko o prawie

A.

do góry

Użytkownik "praca" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:ghob2n$b7i$1@inews.gazeta.pl...

> wszystko okej tylko z kim zostawic dziecko i jak mu dac jesc jesli sprawa
> potrwa 7 godzin tak jak ta pierwsza ktora odbyla sie bez swiadkow?

Odciagnac wczesniej mleko i zamrozic w lodowce a do opieki nad dzieckiem
zagonic babcie/kogokolwiek z rodziny czy tez tatusia, ktory moze sobie wziac
1 dzien wolnego od pracy?

HaNkA

do góry

Arek Margraf pisze:

>>> i jak mu dac jesc jesli sprawa potrwa 7 godzin
>> Raz można dać dziecku jakiś alternatywny pokarm - od jednego mleka w
>> proszku nie zmutuje ;)
>
> Chyba nie masz o tym zielonego pojęcia.

Mówisz, że od jednego mleka w proszku dziecko zmieni się w mutanta? To
straszne! Dlaczego media milczą?! ;->

do góry

> wszystko okej tylko z kim zostawic dziecko i jak mu dac jesc jesli sprawa
>> potrwa 7 godzin tak jak ta pierwsza ktora odbyla sie bez swiadkow?
>
> Odciagnac wczesniej mleko i zamrozic w lodowce a do opieki nad dzieckiem
> zagonic babcie/kogokolwiek z rodziny czy tez tatusia, ktory moze sobie
> wziac 1 dzien wolnego od pracy?
>
> HaNkA

Odciagnac i zamrozic no tak trzeba o tym w koncu pomyslec bo na razie nie
jest to potrzebne...
Babcia, dziadek? 100km od nas w podeszlym wieku wiec dalsze wyjasnianie nie
ma sensu. Opiekunka? Mam wziac kogos pierwszego lepszego z ulicy zeby zajal
sie moim dzieckiem? Poza tym kto za nia zapłaci? Sory mam niemile
doswiadczenia z opowiesci znajomych. Urlop? Bardzo smieszne - urlop to wole
wziac w wakacje i z rodzina gdzies wyjechac.

do góry