Hania, Ty nawet w ułamku procenta nie jesteś tak wkurzona tymi biletami
faszystowskimi jak ja. Dzwoniłem do nich jakiś czas temu z zapytaniem czy
długo jeszcze będą mnie męczyć tymi wezwaniami co to we wcześniejszym poście
napisałem a ona mi, że jeszcze 1100zł mam do zapłacenia.czy 1100 zł za
parkowanie to nie jest lekka przesada?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Piotr S <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):

> Hania, Ty nawet w ułamku procenta nie jesteś tak wkurzona tymi biletami
> faszystowskimi jak ja. Dzwoniłem do nich jakiś czas temu z zapytaniem czy
> długo jeszcze będą mnie męczyć tymi wezwaniami co to we wcześniejszym poście
> napisałem a ona mi, że jeszcze 1100zł mam do zapłacenia.czy 1100 zł za
> parkowanie to nie jest lekka przesada?
>
ja sie tam sadow nie boje - zczyszcza mnie zlodziejstwo w bialych
rekawiczkach: na dziurach i wysokich kraweznikach rozwalam samochod, rowerem
nie ma gdzie jezdzic, na wrotkach - to sobie po balkonie moge pojezdzic, a
jakies mendy ciagle chca ode mnie kasy. Niech sie wezma za porzadna
robote...a swoja droga: zczyszcza mnie debilizm i ugodowosc naszego
spoleczenstwa: cos nie jest usankcjonowane (no chyba, ze za prawo przyjac, ze
jakis kmiot otworzyl sobie kiosk z biletami postojowymi, wlepia mi cos za
wycieraczke w imie tego...ze:"bo tak!") a spoleczenstwo jak te cielaki
prowadzone na rzeź - na wszystko sie zgadzaja.
No i wszystko sie uklada w jedna historyjke. I nie dziwie sie, ze Lepper jest
w tym bajzlu v-ce premierem, a Giertych bedzie nam dzieci uczyl.
A w moim zapyzialym miescie prezydentem jest koles lamiacy prawo. Fuck.

niech mi udowodnia, ze tam bylam i nie mialam biletu na desce, to zaplace. A
nie-to spadac w buraki, gdzie ich miejsce.

Hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry