Witam

Proszę o potwierdzenie czy itnieje przepis prawny regulujący niżej opisaną
sytuację lub czy wynika to z wyroku precednesowego.

Klient kupuje w sklepie spożywczym wędlinę lub ser zółty na wagę.
Ekspedientka ostrzega klienta, że rozpoczyna nowy blok (klient dostanie
końcówkę). Czy ową końcówkę bądź początek towaru należy uznać za towar
pełnowartościowy? Czy prawdą jest że sprzedający powinien odkroić pierwszy
kawałek i przeznaczyć go na resztki bądź wyrzucić? Sprzedający bronią sie
często że dostawcy odliczają im z wagi bloku tylko opakowanie a nie
końcówki.

do góry

> Czy ową końcówkę bądź początek towaru należy uznać za towar
> pełnowartościowy?

Art. 4.3 Ustawy z dnia 27 lipca 2002?

K.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Janek Z. wrote:
> Witam
>
> Proszę o potwierdzenie czy itnieje przepis prawny regulujący niżej opisaną
> sytuację lub czy wynika to z wyroku precednesowego.
>
> Klient kupuje w sklepie spożywczym wędlinę lub ser zółty na wagę.
> Ekspedientka ostrzega klienta, że rozpoczyna nowy blok (klient dostanie
> końcówkę). Czy ową końcówkę bądź początek towaru należy uznać za towar
> pełnowartościowy? Czy prawdą jest że sprzedający powinien odkroić pierwszy
> kawałek i przeznaczyć go na resztki bądź wyrzucić? Sprzedający bronią sie
> często że dostawcy odliczają im z wagi bloku tylko opakowanie a nie
> końcówki.

Zmień sklep. Albo wróć za 10 minut.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Dnia 08.06.2007 Janek Z. <j...@a...pl> napisał/a:
> Klient kupuje w sklepie spożywczym wędlinę lub ser zółty na wagę.
> Ekspedientka ostrzega klienta, że rozpoczyna nowy blok (klient dostanie
> końcówkę). Czy ową końcówkę bądź początek towaru należy uznać za towar
> pełnowartościowy? Czy prawdą jest że sprzedający powinien odkroić pierwszy

MZ w niektórych przypadkach jest to inny jakościowo towar, ale co
właściwie chciałbyś z tą sytuacją zrobić? Możesz w najlepszym wypadku
zaproponować sprzedawcy aby wagę tych końcówek odliczał od wagi całego
bloku i odpowiednio podnosił cenę za kilogram, a jak to nic nie da to
możesz zażądać towaru "ze środka" i w przypadku odmowy powiadomić
Inspekcję Handlową.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:up5pj4-bje.ln1@ziutka.router...

> Możesz w najlepszym wypadku zaproponować sprzedawcy aby wagę tych końcówek
> odliczał od wagi całego
> bloku i odpowiednio podnosił cenę za kilogram, a jak to nic nie da to
> możesz zażądać towaru "ze środka" i w przypadku odmowy powiadomić
> Inspekcję Handlową.

I na co się poskarży? Na hipnoze?
Przecież widzi co i w jakiej cenie mu sprzedawca oferuje. Jeżeli nie chce
kupować "końcówek" to niech ich po prostu nie kupuje. Jest jakiś przymus
prawny kupowania w tym sklepie?


--
CZYŚCIWO tekstylne wielokrotnego użytku = brak odpadów!
Telefon 0-800-MEWA-00
www.mewa-service.pl

do góry

Dnia 09.06.2007 CZYŚCIWO <c...@o...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
> news:up5pj4-bje.ln1@ziutka.router...
>> Możesz w najlepszym wypadku zaproponować sprzedawcy aby wagę tych końcówek
>> odliczał od wagi całego
>> bloku i odpowiednio podnosił cenę za kilogram, a jak to nic nie da to
>> możesz zażądać towaru "ze środka" i w przypadku odmowy powiadomić
>> Inspekcję Handlową.
> I na co się poskarży? Na hipnoze?
> Przecież widzi co i w jakiej cenie mu sprzedawca oferuje. Jeżeli nie chce
> kupować "końcówek" to niech ich po prostu nie kupuje. Jest jakiś przymus
> prawny kupowania w tym sklepie?

Jest przymus prawny sprzedaży drogi Łotsonie. Konsekwencją przyjęcia, że
"końcówka" to inny towar niż "nie końcówka" jest to, że są to dwa różne
towary. Jeśli ten pełnowartościowy jest dostępny w ofercie to sprzedawca
ma obowiązek go sprzedać.

--
Marcin

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 8 czerwca 2007 19:01
(autor Janek Z.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <46697422$1$13191$f69f905@mamut2.aster.pl>):

> Klient kupuje w sklepie spożywczym wędlinę lub ser zółty na wagę.
> Ekspedientka ostrzega klienta, że rozpoczyna nowy blok (klient dostanie
> końcówkę). Czy ową końcówkę bądź początek towaru należy uznać za towar
> pełnowartościowy?

Ba! Czasami wręcz nadwartościowy

> Czy prawdą jest że sprzedający powinien odkroić pierwszy
> kawałek i przeznaczyć go na resztki bądź wyrzucić?

Ja mam odwrotnie... Baby za ladą się upierają, że nie dadzą mi tego. Ja
chcę, a one nie... A te końcówki są najlepsze... No ale widać sprzedają to
gdzieś drożej, bo nie chcą dać.


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 9 czerwca 2007 08:57
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <0...@z...router>):

> Jest przymus prawny sprzedaży drogi Łotsonie. Konsekwencją przyjęcia, że
> "końcówka" to inny towar niż "nie końcówka"

A kto tak przyjmuje? Wiadomo, że końcówka jest lepsza, ale widać w tym
sklepie traktują to jako bonus dla klienta i dlatego nie każą więcej
płacić.


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

Dnia 09.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 9 czerwca 2007 08:57
> (autor Marcin Debowski
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <0...@z...router>):
>> Jest przymus prawny sprzedaży drogi Łotsonie. Konsekwencją przyjęcia, że
>> "końcówka" to inny towar niż "nie końcówka"
> A kto tak przyjmuje? Wiadomo, że końcówka jest lepsza, ale widać w tym
> sklepie traktują to jako bonus dla klienta i dlatego nie każą więcej
> płacić.

Nie ma znaczenia, że jest lepsza. Wystarczy, że jest inna. Jeśli chodzi o
wędliny to akurat równiez uważam, że jest końcówka lepsza, ale np. żółty
ser z grubą skórą i w jakiejś woskowej osłonce? Chciałbyś np. dostać 1cm
"piętkę" bloku 20x20x30cm?

--
Marcin

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 9 czerwca 2007 10:45
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <6...@z...router>):

>>> Jest przymus prawny sprzedaży drogi Łotsonie. Konsekwencją przyjęcia, że
>>> "końcówka" to inny towar niż "nie końcówka"
>> A kto tak przyjmuje?
> Nie ma znaczenia, że jest lepsza. Wystarczy, że jest inna.

Ale jak się określa inność? Bo wiesz, na tej zasadzie każda kiełbasa ma inny
kształt a każdy plasterek szynki inne zwoje i układ tłuszczu.

> Jeśli chodzi o
> wędliny to akurat równiez uważam, że jest końcówka lepsza, ale np. żółty
> ser z grubą skórą i w jakiejś woskowej osłonce? Chciałbyś np. dostać 1cm
> "piętkę" bloku 20x20x30cm?


Nie wiem, nie jem sera :D

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl,
e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl

do góry