eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sześciolatek w szkole
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 21. Data: 2015-10-20 15:11:14
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.10.2015 o 23:04, bdronka pisze:
    > Witam,
    >
    > chciałbym spytać czy istnieją jakieś normy prawne które regulują
    > postępowanie wobec 6-cio latków (1 klasa szkoły podstawowej), mianowicie
    > czy dziecko może samo bez opieki nauczyciela poruszać się po szkole
    > (chodzi konkretnie o sytuację przejścia z:
    > szatni do klasy, klasy do świetlicy, świetlicy na stołówkę itp.
    >
    > czy korytarze można podciągnąć pod ciągi komunikacyjne/ulice, gdzie
    > dziecko nie może się poruszać samo poniżej 7 roku życia?

    Czy to tzw. szkoła specjalna, że dziecko aż tak niedorozwinięte?

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 22. Data: 2015-10-20 15:13:40
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.10.2015 o 10:02, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >> sześciolatek w zerówce do tej pory był pod stałą opieką nauczyciela,
    >> ciekaw jestem czym różni się sześciolatek z zerówki od sześciolatka z 1
    >> klasy....
    >
    > Ludzie - chcecie wychować życiowe niedorajdy? Jak byłem w tzw "0" w
    > dawnych czasach to odbierał mnie i kolegę kolega z 2 klasy podstawówki.
    > A do szkoły mieliśmy dobre półtora kilometra. A teraz ludzie do końca
    > podstawówki często przyprowadzają i odbierają dzieciaki - to jest chore.

    Jest gorzej - dowiedziałem się, że obecnie dopiero 4 klasa uczy się
    wyrafinowanej sztuki zwanej tabliczką mnożenia...

    Na litość... Ja miałem klasówkę z tabliczki mnożenia w pierwszym
    tygodniu pierwszej klasy podstawówki!

    I jeszcze więcej tej pieprzonej religii od rzetelnej nauki!

    Kto chce z tych dzieci zrobić jakichś tępych, łatwowiernych debili?

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 23. Data: 2015-10-20 15:51:25
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    J.F. wrote:

    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5625f530$0$665$6...@n...neostrada.
    pl...
    >>Ludzie - chcecie wychować życiowe niedorajdy? Jak byłem w tzw "0" w
    >>dawnych czasach to odbierał mnie i kolegę kolega z 2 klasy
    >>podstawówki. A do szkoły mieliśmy dobre półtora kilometra. A teraz
    >>ludzie do końca podstawówki często przyprowadzają i odbierają
    >>dzieciaki - to jest chore.
    >
    > Odbieranie chyba obowiazkowe - szkola maloletniego nie wypusci,
    > przynajmniej cos takiego slysze od znajomych.
    > Od 13 czy lat moze - czyli byc moze od gimnazjum.

    Bez przesady, od 7. roku życia dziecko może się samo poruszać po drodze, jak
    rodzic podpisze szkole dupochron, to wypuszczą.

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 24. Data: 2015-10-20 15:52:28
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    J.F. wrote:

    > Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n054v2$5ut$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-10-20 o 12:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> Przepełnione szkoły były w latach 80 - standardem były lekcje na 2
    >>> zmiany.
    >>Rok 2015: 900 uczniów w szkole, praca na 2 zmiany, 27 uczniów w
    >>klasie.
    >>Co się zmieniło? No dobrze, w latach 80-tych było ponad 30 :->
    >
    > Gdzie tak dobrze ?
    > Ponoc przyrost naturalny mamy maly, dzieci sie nie rodza ...

    szkoły pozamykali tworząc zbiorcze szkoły gminne...


    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 25. Data: 2015-10-20 16:02:39
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>


    > Ludzie - chcecie wychować życiowe niedorajdy? Jak byłem w tzw "0" w
    > dawnych czasach to odbierał mnie i kolegę kolega z 2 klasy podstawówki. A
    > do szkoły mieliśmy dobre półtora kilometra. A teraz ludzie do końca
    > podstawówki często przyprowadzają i odbierają dzieciaki - to jest chore.
    >
    Dzieci dawniej były bardziej samodzielne , o prawda,
    ale i dzieci było więcej.
    Teraz dzieci jest mniej, są więc bardziej cenne.
    Pszynajmniej 1/3 to jedynacy, więc rodzice się boją.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 26. Data: 2015-10-20 16:09:00
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>


    > szkoły pozamykali tworząc zbiorcze szkoły gminne...

    No właśnie liczebność klas nie ma związku z pszyrostem naturalnym.
    Ja jestem z niżu demograficznego, w 1 klasie, lata siedemdziesiąte, były 3
    zmiany.

    Wtedy wynikało to z braku szkoły, bo miasto za szybko się rozwijało
    pszemysłowo.
    Teraz wynika to z zamykania szkoły, bo miasto podupada, pszez likwidację
    pszemysłu.

    Powody by zamykać szkoły zawsze się znajdą.
    To wynika z mentalności, że dzieci sa czymś gorszym, i z tego, że ludzie
    mający dzieci nie mają czasu walczyć w radzie miasta itp o dzieci.
    A pszemysł ma na tę walke pieniądze i czas.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 27. Data: 2015-10-20 16:56:50
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    > Jako rodzic powinieneś wiedzieć, że masz wpływ na te zarządzenia.
    > Przepełnione szkoły były w latach 80 - standardem były lekcje na 2 zmiany.

    i było super.


  • 28. Data: 2015-10-20 16:58:40
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    J.F. wrote:
    > Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n054v2$5ut$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-10-20 o 12:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> Przepełnione szkoły były w latach 80 - standardem były lekcje na 2
    >>> zmiany.
    >> Rok 2015: 900 uczniów w szkole, praca na 2 zmiany, 27 uczniów w klasie.
    >> Co się zmieniło? No dobrze, w latach 80-tych było ponad 30 :->
    >
    > Gdzie tak dobrze ?
    > Ponoc przyrost naturalny mamy maly, dzieci sie nie rodza ...
    >
    gęstość jest funkcją masy i objętości
    Jak nie zrozumiałes, to napisz to ci wytłumacze.



  • 29. Data: 2015-10-20 16:59:38
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 19 października 2015 23:04:51 UTC+2 użytkownik bdronka napisał:
    > chciałbym spytać czy istnieją jakieś normy prawne które regulują
    > postępowanie wobec 6-cio latków (1 klasa szkoły podstawowej), mianowicie
    > czy dziecko może samo bez opieki nauczyciela poruszać się po szkole
    > (chodzi konkretnie o sytuację przejścia z:
    > szatni do klasy, klasy do świetlicy, świetlicy na stołówkę itp.
    > czy korytarze można podciągnąć pod ciągi komunikacyjne/ulice, gdzie
    > dziecko nie może się poruszać samo poniżej 7 roku życia?
    > sześciolatek w zerówce do tej pory był pod stałą opieką nauczyciela,
    > ciekaw jestem czym różni się sześciolatek z zerówki od sześciolatka z 1
    > klasy....

    Rozumiem że to jakaś prowokacja?
    Bo chyba nikt normalny nie oczekuje że za 6 latkiem po korytarzu szkolnym nauczyciele
    będą chodzić i za rączke prowadzać.



  • 30. Data: 2015-10-20 17:02:12
    Temat: Re: sześciolatek w szkole
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Kris wrote:
    > W dniu poniedziałek, 19 października 2015 23:04:51 UTC+2 użytkownik bdronka
    napisał:
    >> chciałbym spytać czy istnieją jakieś normy prawne które regulują
    >> postępowanie wobec 6-cio latków (1 klasa szkoły podstawowej), mianowicie
    >> czy dziecko może samo bez opieki nauczyciela poruszać się po szkole
    >> (chodzi konkretnie o sytuację przejścia z:
    >> szatni do klasy, klasy do świetlicy, świetlicy na stołówkę itp.
    >> czy korytarze można podciągnąć pod ciągi komunikacyjne/ulice, gdzie
    >> dziecko nie może się poruszać samo poniżej 7 roku życia?
    >> sześciolatek w zerówce do tej pory był pod stałą opieką nauczyciela,
    >> ciekaw jestem czym różni się sześciolatek z zerówki od sześciolatka z 1
    >> klasy....
    >
    > Rozumiem że to jakaś prowokacja?
    > Bo chyba nikt normalny nie oczekuje że za 6 latkiem po korytarzu szkolnym
    nauczyciele będą chodzić i za rączke prowadzać.
    >
    >
    jak widac rodzice (co niektorzy) oczekują.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1