eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sprzedaz dzialki pod atostrade ????
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 1. Data: 2004-07-03 15:22:42
    Temat: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "YaNkEs_69" <y...@p...onet.pl>

    Witam !
    Moj znajomy zamierza w tym tygodniu sprzedac dzialke przez ktora ma
    przechodzic
    autostrada. W urzędzie miasta dowiedział sie ze jesli nie sprzeda tej
    dzialki po
    zaproponowanej mu cenie przez rzeczoznawce to i tak mu ją odbiorą i dostanie
    jeszcze mniej ??? Dodam że działka należy do pięciu osób (rodzeństwo
    odziedziczyło po rodzicach działkę) , z których każdy oprócz mojego
    znajomego wyrazili zgodę. Wg mnie w obecnej sytuacji mógłby dostać więcej za
    tą działkę nić jest warta. Czy można odebrać mu tą działkę po określonej
    cenie i nie będzie miał nic więcej do powiedzienia ???? Jeśli były już
    podobne sprawy poruszane na grupie lub znacie z waszego doświadczenia to
    prosze o odesłanie mnie do jakichś źródeł.

    Z góry dziękuje za odpowiedź ...
    ps: dodam że sprawa jest pilna

    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    yankes(at)poczta.onet.pl
    Gadu-Gadu - 34951
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~


  • 2. Data: 2004-07-03 17:28:20
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: Michał Szklarski <m...@w...pl>

    Użytkownik YaNkEs_69 napisał:

    > Witam !
    > Moj znajomy zamierza w tym tygodniu sprzedac dzialke przez ktora ma
    > przechodzic
    > autostrada. W urzędzie miasta dowiedział sie ze jesli nie sprzeda tej
    > dzialki po
    > zaproponowanej mu cenie przez rzeczoznawce to i tak mu ją odbiorą i dostanie
    > jeszcze mniej ???

    Zajrzyj do ustawy o gospodarce nieruchomościami - tam bodaj w okolicach
    artykułów 100-110 opisana jest procedura wywłaszczeniowa. W myśl tej
    ustawy możliwe jest wywłaszczenie (czyli administracyjne przymusowe
    odebranie własności) na określone cele użyteczności publicznej, takie jak
    budowa autostrady. Jeśli Twój znajomy nie zgodzi się na sprzedaż, to
    wszczęta zostanie ta procedura. Efekt będzie taki sam - przymusowa
    sprzedaż - tyle że zabierze to więcej czasu. Nie sądzę, aby w takim
    wypadku dostał mniej, bo o ile pamiętam, właścicielowi należy się cena
    rynkowa.

    http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
    WDU19971150741&type=3&name=D19970741Lj.pdf



    --
    _/~\_ _/~\_
    @ @ Michał Szklarski o-o
    ^ m...@w...pl ^
    \-/ GG: 3920409 \~/


  • 3. Data: 2004-07-03 17:58:09
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>


    > Witam !
    > Moj znajomy zamierza w tym tygodniu sprzedac dzialke przez ktora ma
    > przechodzic
    > autostrada. W urzędzie miasta dowiedział sie ze jesli nie sprzeda tej
    > dzialki po
    > zaproponowanej mu cenie przez rzeczoznawce to i tak mu ją odbiorą i
    dostanie
    > jeszcze mniej ??? Dodam że działka należy do pięciu osób (rodzeństwo
    > odziedziczyło po rodzicach działkę) , z których każdy oprócz mojego
    > znajomego wyrazili zgodę. Wg mnie w obecnej sytuacji mógłby dostać więcej
    za
    > tą działkę nić jest warta. Czy można odebrać mu tą działkę po określonej
    > cenie i nie będzie miał nic więcej do powiedzienia ???? Jeśli były już
    > podobne sprawy poruszane na grupie lub znacie z waszego doświadczenia to
    > prosze o odesłanie mnie do jakichś źródeł.


    Niestety moga mu te dzialke odebrac i nie da sie przed tym obronioć. Cena
    zostanie wyznaczona na podst. wartości rynkowej ziemi i nie uwzględni
    kosztow przeprowadzki. Jest to wywłaszczenie, na rzecz użyteczności
    publicznej (czyli dobra publicznego).

    --
    ..::SebOLO::..



  • 4. Data: 2004-07-04 08:53:22
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "YaNkEs_69" <y...@p...onet.pl>

    > Niestety moga mu te dzialke odebrac i nie da sie przed tym obronioć. Cena
    > zostanie wyznaczona na podst. wartości rynkowej ziemi i nie uwzględni
    > kosztow przeprowadzki. Jest to wywłaszczenie, na rzecz użyteczności
    > publicznej (czyli dobra publicznego).

    No to ja myslalem ze zyjemy w panstwie prawa :( A tutaj moga mi wszystko
    odebrac... No dobrze ale teraz z innej beczki, co jesli dana dzialka ma dla
    kogos wieksza wartosc niz jej wartosc rynkowa, czyli powiedzmy wspomninia,
    duzo pracy tam włożył itd... ?


    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    yankes(at)poczta.onet.pl
    Gadu-Gadu - 34951
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~


  • 5. Data: 2004-07-04 11:13:23
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>


    >
    > No to ja myslalem ze zyjemy w panstwie prawa :( A tutaj moga mi wszystko
    > odebrac... No dobrze ale teraz z innej beczki, co jesli dana dzialka ma
    dla
    > kogos wieksza wartosc niz jej wartosc rynkowa, czyli powiedzmy wspomninia,
    > duzo pracy tam włożył itd... ?
    >

    Niestety obawiam się że wartość sentymentalna czy tez włożonej pracy w góle
    nie zostana uwzględnione... Z "ich" punktu widzenia liczy sie tylko wartosc
    rynkowa ziemi i nic wiecej. Mozna co prawda probowac pozwu o odszkodowanie
    za poniesione naklady, ale szanse na przyzwoite odszkodowanie sa raczej
    zadne...
    Pozdrawiam
    --
    ..::SebOLO::..



  • 6. Data: 2004-07-04 15:38:08
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "KALKOL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "YaNkEs_69" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cc8gni$pg4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Niestety moga mu te dzialke odebrac i nie da sie przed tym obronioć.
    Cena
    > > zostanie wyznaczona na podst. wartości rynkowej ziemi i nie uwzględni
    > > kosztow przeprowadzki. Jest to wywłaszczenie, na rzecz użyteczności
    > > publicznej (czyli dobra publicznego).
    >
    > No to ja myslalem ze zyjemy w panstwie prawa :( A tutaj moga mi wszystko
    > odebrac... No dobrze ale teraz z innej beczki, co jesli dana dzialka ma
    dla
    > kogos wieksza wartosc niz jej wartosc rynkowa, czyli powiedzmy wspomninia,
    > duzo pracy tam włożył itd... ?

    Właśnie o to chodzi że dzieki temu przepisowi żyjemy bardziej w państwie
    prawa. Co to za prawo co pozwala jakiemuś cwaniakowi opóźniać inwestycje
    potrzebną niemal całemu kraju.



  • 7. Data: 2004-07-04 23:21:40
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cc978r$fb2$1@news.lublin.pl>, KALKOL wrote:
    >> No to ja myslalem ze zyjemy w panstwie prawa :( A tutaj moga mi wszystko
    >> odebrac... No dobrze ale teraz z innej beczki, co jesli dana dzialka ma
    > dla
    >> kogos wieksza wartosc niz jej wartosc rynkowa, czyli powiedzmy wspomninia,
    >> duzo pracy tam włożył itd... ?
    >
    > Właśnie o to chodzi że dzieki temu przepisowi żyjemy bardziej w państwie
    > prawa. Co to za prawo co pozwala jakiemuś cwaniakowi opóźniać inwestycje
    > potrzebną niemal całemu kraju.

    Niestety, z praktyki i to niekoniecznie sądowej widać że i tak bardzo
    często pozwala.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2004-07-05 09:10:16
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    >
    > Właśnie o to chodzi że dzieki temu przepisowi żyjemy bardziej w państwie
    > prawa. Co to za prawo co pozwala jakiemuś cwaniakowi opóźniać inwestycje
    > potrzebną niemal całemu kraju.
    >

    trzeba tak zaprojektowac autorstrade zeby nie przebiegala przez czyjas
    dzialke. (dom itd.)
    Nie bylo by wtedy problemow. A jak ty bys sie czół gdyby zaplanowano
    budowe takowej przez Twoja ?
    Cwaniak (bezczelny w dodatku) to ten co to projektuje.

    P.



  • 9. Data: 2004-07-05 10:55:00
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>


    >
    > trzeba tak zaprojektowac autorstrade zeby nie przebiegala przez czyjas
    > dzialke. (dom itd.)
    > Nie bylo by wtedy problemow.


    Ty jaja sobie robisz czy naprawde jesteś tak głupi? Spróbuj zaprojetować
    trase pod autostrade i nie natknąc się przy okazji na czyjąś własność...
    Życze powodzenia... Ta autostrada (jeżeli to w ogole wykonalne, a nie sądze
    zyby bylo...) musiała by sie składac chyba z samych zakrętów...
    Podsumowując gratuluje pomysłu...

    --
    ..::SebOLO::..



  • 10. Data: 2004-07-05 11:09:26
    Temat: Re: sprzedaz dzialki pod atostrade ????
    Od: "KALKOL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
    <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
    news:ccb5u8$c69$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > trzeba tak zaprojektowac autorstrade zeby nie przebiegala przez czyjas
    > dzialke. (dom itd.)
    Na autostrade potzreba okolo 300-metrowy pas ziemi. Biorącpod uwagę twój to
    myślenia powstał by labirynt, a sasiedzi Autostrady mieli by tak przesrane
    spowodu zanieczyszczenia, hałasu i bóg wie co jeszcze że cena ich
    nieruchomości spadłaby do bardzo niskiego poziomu. Czasami lepiej nie
    przekombinowywać.

    > Nie bylo by wtedy problemow. A jak ty bys sie czół gdyby zaplanowano
    > budowe takowej przez Twoja ?
    Normalnie bo wiedziałbym o tym od około 7 lat i był na to przygotowany.
    Zresztą odetchną bym z ulgą uciekając od tego hałasu

    > Cwaniak (bezczelny w dodatku) to ten co to projektuje.
    >
    może i cwaniak ale działający dla dobra ogółu



    powodzenia egoisto


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1