eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa sadowa za koszty leczenia ktorego nie oczekiwalam ----HELP › sprawa sadowa za koszty leczenia ktorego nie oczekiwalam ----HELP
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
    From: "Joanna" <j...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: sprawa sadowa za koszty leczenia ktorego nie oczekiwalam ----HELP
    Date: Thu, 10 Nov 2005 11:02:34 +0100
    Organization: Pro Futuro
    Lines: 23
    Message-ID: <dkv5rj$ris$1@opal.futuro.pl>
    NNTP-Posting-Host: piatka-nat.os.kn.pl
    X-Trace: opal.futuro.pl 1131616947 28252 81.219.225.227 (10 Nov 2005 10:02:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Nov 2005 10:02:27 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:341301
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,
    zapadł w mojej sprawie wyrok nakazujacy mi zaplate za koszty leczenia
    szpitalnego ok. 750 zł (+ koszty sprawy komornika ok. 700zł), nie
    uczestniczylam w rozprawie, ponieważ mam inny adres zamieszkania niż
    zameldowania i o wszystkim dowiedziałam się po fakcie.
    Złożyłam odwołanie od wyroku, czekam i czekam na przywrócenie terminu.
    Międzyczasie zaczął mnie poszukiwać komornik, dotarł do pracy:((
    Po krótce. W 2003 roku udzielono mi pomocy medycznej, zabrano nieprzytomną
    do szpitala (bez mojej woli ani zgody) po tym jak chorując na depresję,
    zażyłam leki nasenne. Nie ja wzywałam karetkę, ale mój były chłopak.
    Nie byłam wówczas ubezpieczona, ponieważ pracowałam na umowę o dzieło w
    redakcji zarabiając notabene mniej niż składka zdrowotna (ok. 170zł
    kosztowała). Miałam i nadal mam bardzo złą sytuację materialną. Obecnie
    pracuję na pół etatu i mam stwierdzoną osobowość z rysem depresyjnym.
    Czy mam jakiekolwiek szanse na umorzenie kosztów leczenia?? czy powinnam
    dochodzić czegokolwiek czy skulić ogon i poprosić o rozłożenie kosztów na
    raty i spłacać?
    Jeśli mam szansę proszę o podanie informacji gdzie się zgłosić lub na jakich
    aktach prawnych powinnam się oprzeć?
    Dziękuję bardzo.
    Pozdrawiam, Joanna


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1