Witam

Są dwa przylegające do siebie budynki - pierwszy budynek jest nasz i
mieszkańcy tego budynku są we wspólnocie mieszkaniowej. Mieszkańcy drugiego
budynku nie są we wspólnocie. Rura wodociągowa jest poprowadzona do pierwszego
budynku gdzie założony jest licznik główny według którego wspólnota rozlicza
się z wodociągami. Po za tym każdy ma w mieszkaniu licznik według których
rozliczamy się wewnątrz wspólnoty.

Mieszkańcy budynku drugiego podłączeni są pod nasz licznik główny. Umowa jest
zawarta między wodociągami i naszą wspólnotą.

Dotychczas działało to tak, że nasza wspólnota pokrywała zużycie wody obu
budynków a mieszkańcy drugiego budynku wpłacali do kasy wspólnoty za swoje
zużycie.

Niestety pojawił się nowy mieszkaniec w drugim budynku który stwierdził, że
nie będzie nam wpłacał żadnych pieniędzy za wodę bo nie ma z nami żadnej umowy.

Moje pytanie - czy nie popełnimy żadnego błędu jeśli tego lokatora odetniemy
od wody?
Problem jest jeszcze taki że musielibyśmy odciąć wtedy jednocześnie wszystkich
lokatorów drugiego budynku mimo że tamci wpłacali pieniądze rzetelnie. Ale
może to by spowodowało że wywarli by nacisk na swojego sąsiada??

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry