eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-07-18 10:28:04
    Temat: samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
    Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam,
    mój samochód jest de facto własnością matki. Zakładam firmę i chcę oczywiście
    wrzucić w koszty działalności koszty związane z samochodem.
    Mam pytanie: jeśli odkupię lub dostane w darowiźnie część samochodu, to czy
    będę mogła odpisywać wydatki związane z samochodem w całości? (mama nie
    odpisuje).
    Ew co się bardziej opłaca: odkupienie od Mamy, czy darowizna na mnie?

    Uprzejmie proszę o odpowiedź.
    pozdr.Hania

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2006-07-18 11:43:39
    Temat: Re: samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
    Od: "Peter" <p...@o...pl>

    Zastanow sie najpierw co chcesz dzieki temu osiagnac. Widze ze
    kobinujesz zeby koszty sobie zwiekszyc.

    Jesli kupisz samochod na firme, to pamietaj ze jak bedziesz
    sprzedawala, to sprzedasz po cenie rynkowej, chociaz bedziesz chciala
    wpisac na umowie nie wiem ile. Od tego zaplacisz podatek. Po drugie,
    nie kazdy chce kupowac auto od firmy. Dlatego czesto nauka jazdy ma
    samochod prywatny, uzyczony firmie.

    Nie musisz go wiec od razu kupowac. Niech twoja mama go uzyczy. W takim
    wypadku bedziesz zobligowana do prowadzenia ksiazki ile km przejezdza w
    firmie, ile na wlasny uzytek.

    Pozdrawiam,
    Piotrek.


  • 3. Data: 2006-07-18 12:20:16
    Temat: Re: samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    Peter <p...@o...pl> napisał(a):

    > Nie musisz go wiec od razu kupowac. Niech twoja mama go uzyczy. W takim
    > wypadku bedziesz zobligowana do prowadzenia ksiazki ile km przejezdza w
    > firmie, ile na wlasny uzytek.

    csssmok - dziękuję (może zbyt poufale) za odpowiedz.

    Dlaczego takie kombinacje? Samochód kupiłam za własne pieniądze, nawet na
    ubezpieczeniu widnieję jako użytkownik, jednak ze względów majątkowych (ew.
    roszczeń byłego męża) wolałam, by autko było mamy. Nam po prostu wszystko
    jedno, kto widnieje na umowie.

    BTW - czy wiesz może, ile płaci się od darowizny , czy trzeba zmieniać dane w
    ubezpieczeniu itd?

    pozdr.Hania

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2006-07-18 15:19:14
    Temat: Re: samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
    Od: "Peter" <p...@o...pl>

    Nie wiem ile to jest od darowizny, ale ja dalbym sobie z tym spokoj. Po
    prostu wez na uzyczenie. Czasami trzeba pojsc na kompromis i wiecej
    zaplacic kosztem spokojniejszej glowy. Cholernie dokladna dokumentacje
    trzeba tutaj prowadzic. Jak Twoja matka by darowala Tobie, a ty bys to
    wziela na firme, to wg mnie to sie nie oplaca. Auto sprzedasz pozniej
    jako firmowe i do tego zaplacisz podatek od wartosci faktycznej.
    I jeszcze jedno. Dopisz sie w dowodzie jako wspolwlasciciel. Beda szly
    na ciebie wszystkie znizki, bo jakby co, to bedziesz zaczynala od zera
    jak auto bedzie tylko na Ciebie!


    Pozdrawiam,
    Piotrek.


  • 5. Data: 2006-07-19 08:06:31
    Temat: Re: samochód - odkupienie całości lub części - wrzucanie w koszty
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    Peter <p...@o...pl> napisał(a):

    > Nie wiem ile to jest od darowizny, ale ja dalbym sobie z tym spokoj. Po
    > prostu wez na uzyczenie. Czasami trzeba pojsc na kompromis i wiecej
    > zaplacic kosztem spokojniejszej glowy. Cholernie dokladna dokumentacje
    > trzeba tutaj prowadzic.

    przy tym uzyczeniu,tak?

    Jak Twoja matka by darowala Tobie, a ty bys to
    > wziela na firme, to wg mnie to sie nie oplaca. Auto sprzedasz pozniej
    > jako firmowe i do tego zaplacisz podatek od wartosci faktycznej.

    tia, podłość to by była, grr

    > I jeszcze jedno. Dopisz sie w dowodzie jako wspolwlasciciel.

    Niom, dobre wyjście. Tylko przy tej współwłasności czy to nie jest tak
    właśnie, że mama musi mi darować albo sprzedać część samochodu?

    >Beda szly
    > na ciebie wszystkie znizki, bo jakby co, to bedziesz zaczynala od zera
    > jak auto bedzie tylko na Ciebie!
    >
    pozdr
    Hania

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1