eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › rozprawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-10-31 07:50:09
    Temat: rozprawa
    Od: "news" <n...@n...pl>

    sprawa sadowa

    witam

    dzis dostałem wezwanie na rozprawe (oskarzony) nie bardzo odpowiada mi
    termin i psychicznie jestem wykonczony ( sprawa błacha ale dla mnie to szok)
    i chciałbym ustanowic osobe która by mnie zastepowała (prawnik? radca
    prawny) czy jest mozliwosc ustanowienia notarialnego tak zebym nie musiał
    jechac a tylko moj przedstawiciel? jak to jest w praktyce?


    ps

    jakis czas temu sprzedałem na portalu aukcyjnym telefon, opis był jasny -
    telefon posiada slady uzytkowania - po otrzymaniu pieniedzy od razu wyslalem
    towar do osoby kupujacej. Po paru dniach czlowiek stwierdził ze towar jest
    nie zgodny z opisem . Bardzo sie zdziwiłem poniewaz telefon naprawde był
    sprawny - człowiek nie otwierał komisyjnie paczki ani nic z tych rzeczy.
    Wywarla sie rozmowa miedzy nami - czlowiek krecil i mi sie to nei spodobalo
    stwierdzil ze cos lata w srodku (wdlg mnie telefon upuscil) i ze mam mu
    przyslac 50 zł i to zapomni o sprawie. Ja sie postawilem i stwierdzilem ze
    nie ma takiej mozliwosci i nie wysle i wogole ze sprawa dla mnie jest
    zamknieta. Czlowiek zglosil na policje i tak to wyglada. Konto na portalu
    mialem na moja ciocie (ja nie uzywalem - sprzedalem grzecznosciowo)
    Jak taka sprawa moze wygladac w praktyce? Co mi grozi jesli sa uzna moja
    wine?
    prosze o pomoc jestem zdruzgotany

    ps przeciez czlowiek nie ma dowodow ze telefon ktory okazal na policji jest
    tym samy ktory ja przyslalem - nie ma dowodow ze dotarl do niego w tym
    stanie, a co ciekawe telefon przebywal u niego przez caly czas - nawet po
    okazaniu na policji do DNIA DZISIEJSZEGO!! kpina



  • 2. Data: 2006-10-31 11:05:38
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>


    Użytkownik "news" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ei6uum$67i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > sprawa sadowa
    >
    > witam
    >
    > dzis dostałem wezwanie na rozprawe (oskarzony) nie bardzo odpowiada mi

    Skoro wezwanie - to musisz iść.

    > i chciałbym ustanowic osobe która by mnie zastepowała (prawnik? radca
    > prawny) czy jest mozliwosc ustanowienia notarialnego tak zebym nie musiał
    > jechac a tylko moj przedstawiciel? jak to jest w praktyce?

    Adwokat - ale może Cię nie zastąpi na rozprawę, na którą Ty osobiście
    zostałeś wezwany. Może Ci towarzyszyć.

    > ps przeciez czlowiek nie ma dowodow ze telefon ktory okazal na policji
    > jest
    > tym samy ktory ja przyslalem - nie ma dowodow ze dotarl do niego w tym
    > stanie, a co ciekawe telefon przebywal u niego przez caly czas - nawet po
    > okazaniu na policji do DNIA DZISIEJSZEGO!! kpina

    Jeśli do tego samego przekonania dojdzie sąd, to Cię uniewinni.

    Marcin.



  • 3. Data: 2006-10-31 12:58:49
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "ja" <q...@v...pl>

    W przypadku gdy nie zjawisz sie do sądu (lub Twój pełnomocnik) to
    Powód bedzie miał wieksze szanse wygrać, np: ułatwienie w tezach
    dowodowych, będzie wydany wyrok zaoczny itp.
    Cytat z prawa rzymskiego miejwiecej brzniał tak; "Gdy Sąd wzywa,
    nalezy sie udać na rozprawę"


  • 4. Data: 2006-10-31 15:16:42
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>


    Użytkownik "ja" <q...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:1162299529.577809.41830@k70g2000cwa.googlegroup
    s.com...
    W przypadku gdy nie zjawisz sie do sądu (lub Twój pełnomocnik) to
    > Powód bedzie miał wieksze szanse wygrać, np: > ułatwienie w tezach
    > dowodowych, będzie wydany wyrok zaoczny itp.

    To jest sprawa karna a nie cywilna.
    Poza tym jak sąd wzywa a nie zawiadamia, to trzeba iść.

    Marcin.



  • 5. Data: 2006-10-31 15:57:35
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "Łukasz N" <l...@s...net>

    Bez wzgledu na to czy masz obronce czy tez nie musisz sie stawic
    przynajmniej na pierwszej rozprawie.

    Unikanie sadu nie ma zadnego sensu - a w wiekszosci przypadkow powoduje
    tylko niepotrzebna komplikacje sprawy.

    Jesli juz naprawde nie mozesz/nie chcesz stawic sie na ten wyznaczony termin
    rozprawy czym szybciej pisz do sadu prosbe o zdjecie sprawy z wokandy i
    wyznaczenie innego terminu. Musisz jednak uzasadnic dlaczego nie mozesz sie
    stawic w tym dniu w sadzie - np. wyjazd sluzbowy, osobista opieka nad
    dzieckiem, itp.

    Co do meritum sprawy bedzie latwiej podpowiedziec jak bronic sie jesli
    podasz dokladnie zarzut jaki Ci stawiaja wraz z kwalifikacja czynu (z
    ktorego artykulu)
    -----------
    Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl



    Użytkownik "news" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ei6uum$67i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > sprawa sadowa
    >
    > witam
    >
    > dzis dostałem wezwanie na rozprawe (oskarzony) nie bardzo odpowiada mi
    > termin i psychicznie jestem wykonczony ( sprawa błacha ale dla mnie to
    > szok)
    > i chciałbym ustanowic osobe która by mnie zastepowała (prawnik? radca
    > prawny) czy jest mozliwosc ustanowienia notarialnego tak zebym nie musiał
    > jechac a tylko moj przedstawiciel? jak to jest w praktyce?
    >
    >
    > ps
    >
    > jakis czas temu sprzedałem na portalu aukcyjnym telefon, opis był jasny -
    > telefon posiada slady uzytkowania - po otrzymaniu pieniedzy od razu
    > wyslalem
    > towar do osoby kupujacej. Po paru dniach czlowiek stwierdził ze towar jest
    > nie zgodny z opisem . Bardzo sie zdziwiłem poniewaz telefon naprawde był
    > sprawny - człowiek nie otwierał komisyjnie paczki ani nic z tych rzeczy.
    > Wywarla sie rozmowa miedzy nami - czlowiek krecil i mi sie to nei
    > spodobalo
    > stwierdzil ze cos lata w srodku (wdlg mnie telefon upuscil) i ze mam mu
    > przyslac 50 zł i to zapomni o sprawie. Ja sie postawilem i stwierdzilem ze
    > nie ma takiej mozliwosci i nie wysle i wogole ze sprawa dla mnie jest
    > zamknieta. Czlowiek zglosil na policje i tak to wyglada. Konto na portalu
    > mialem na moja ciocie (ja nie uzywalem - sprzedalem grzecznosciowo)
    > Jak taka sprawa moze wygladac w praktyce? Co mi grozi jesli sa uzna moja
    > wine?
    > prosze o pomoc jestem zdruzgotany
    >
    > ps przeciez czlowiek nie ma dowodow ze telefon ktory okazal na policji
    > jest
    > tym samy ktory ja przyslalem - nie ma dowodow ze dotarl do niego w tym
    > stanie, a co ciekawe telefon przebywal u niego przez caly czas - nawet po
    > okazaniu na policji do DNIA DZISIEJSZEGO!! kpina
    >
    >



  • 6. Data: 2006-10-31 17:53:08
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl>

    > To jest sprawa karna a nie cywilna.
    > Poza tym jak sąd wzywa a nie zawiadamia, to trzeba iść.

    No może jeszcze odpisać, że w w/w dniach będzie przebywał na międzynarodowym
    sympozium naukowym w Bilbao i nie ma możliwości zmiany terminu. Amen.

    +inż.prawa+

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1