eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-06-05 08:16:21
    Temat: reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
    Od: "RadekA" <a...@m...com>

    Witam
    Znajoma miała ostatnio taką sytuację - przyszła do niej klientka
    zareklamować kupione kilka dni wcześniej obuwie. Przy spisywaniu reklamacji
    odmówiła jednak podania danych osobowych zasłaniając się ochroną danych
    osobowych. Znajoma zbaraniała. Klientka zasugerowała żeby ta napisała jej
    oświadczenie, że odmawia przyjęcia reklamacji z powodu nie podania przez nią
    danych osobowych. Gdy znajoma tak uczyniła, klientka wykrzyknęła - "Jestem
    prawnikiem, spotkamy się w sądzie!" i poszła sobie :-).
    Jakieś komentarze??
    pzdr
    RadekA



  • 2. Data: 2003-06-05 08:24:03
    Temat: Re: reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
    Od: "Serwiz" <r...@g...pl>


    Użytkownik "RadekA" <a...@m...com> napisał w wiadomości:
    > Witam
    > Znajoma miała ostatnio taką sytuację - przyszła do niej klientka
    > zareklamować kupione kilka dni wcześniej obuwie. Przy spisywaniu
    reklamacji
    > odmówiła jednak podania danych osobowych zasłaniając się ochroną danych
    > osobowych. Znajoma zbaraniała. Klientka zasugerowała żeby ta napisała jej
    > oświadczenie, że odmawia przyjęcia reklamacji z powodu nie podania przez
    nią
    > danych osobowych. Gdy znajoma tak uczyniła, klientka wykrzyknęła - "Jestem
    > prawnikiem, spotkamy się w sądzie!" i poszła sobie :-).
    > Jakieś komentarze??

    Baa widze że ludziom się w d.... poprzewracało od tej ochrony danych
    osobowych. W tym przypadku można by było postąpic inaczej a mianowicie taką
    klientkę skwitować aby złożyła na piśmie reklamacje z opisem wady i z
    podaniem danych korespondencyjnych w celu wysłania odpowiedzi o decyzji.
    Teraz to już trochę za późno ale moim zdaniem na tym świstku była zaznaczony
    powód odmowy przyjecia reklamacji i to nie głupawy, ponieważ jest to
    niezbędne (dane osoby składającej reklamacje) aby można było prawidłowo
    załatwić procedurę. Gdyby twoja znajoma przyjęła reklamację bez danych
    osobowych to zablokowała by sobie mozliwość powiadomienia w określonym
    terminie o np. negatywnym rozpatrzeniu reklamacji. Niech znajoma się nie
    stresuje ponieważ w razie czego w sądzie można się bronić podnosząc zarzut
    iż osoba składająca reklamację uniemożliwiała uruchomienie "procedury"
    rozpatrywania reklamacji.

    Pozdrowienia
    Serwiz


  • 3. Data: 2003-06-05 13:06:23
    Temat: Re: reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Jakieś komentarze??

    Niemożliwe, by wśród prawników znalazł się taki kretyn. jeśli tak, to
    wnioskuję o wstrzymanie prawa do wydawania dyplomów uczelni, która wypuściła
    na świat to dziecię z dyplomem.

    No ciekawe, co pocznie ta prawniczka z tym oświadczeniem, skoro nie będzie
    mogła udowodnić, ze zostało skierowane do niej, bo nie ma w nim jej
    nazwiska. pomijając fakt, że ustawa o ochronie danych osobowych dotyczy baz
    danych, a nie pojedynczych danych konkretnych osób.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2003-06-08 09:19:26
    Temat: Re: reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "RadekA" <a...@m...com> napisał w wiadomości
    news:newscache$1e10gh$rak$1@cerber.zagiel.pl...
    > Gdy znajoma tak uczyniła, klientka wykrzyknęła - "Jestem
    > prawnikiem, spotkamy się w sądzie!" i poszła sobie :-).
    > Jakieś komentarze??

    Olać. Jakaś furiatka.



  • 5. Data: 2003-06-09 00:41:01
    Temat: Re: reklamacja a ochrona danych osobowych :-)
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bbuv3n$lb$1@atlantis.news.tpi.pl>, Andrzej Lawa wrote:
    > Użytkownik "RadekA" <a...@m...com> napisał w wiadomości
    > news:newscache$1e10gh$rak$1@cerber.zagiel.pl...
    >> Gdy znajoma tak uczyniła, klientka wykrzyknęła - "Jestem
    >> prawnikiem, spotkamy się w sądzie!" i poszła sobie :-).
    >> Jakieś komentarze??
    >
    > Olać. Jakaś furiatka.

    Oj... pomijając teatralność gestów, to MSZ jak najbardziej miała prawo nie
    podawać danych osobowych. Wystarczyłby numer telefonu, lub pisemne
    zapewnienie, że klientka zgłosi się do sklepu w tym a tym dniu lub
    właśnie, że zgłosi się po uprzednim powiadomieniu telefonicznym.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1