Witam!
Miałem w swoim czasie taką oto przygodę z bankomatem PKO BP. Podczas
pobierania pieniędzy bankomat kilkakrotnie zgłaszał, że nie może
zrealizować zlecenia. Myślałem, że zabrakło gotówki i zmniejszałem
kwotę. Wreszcie dostałem pewną sumę. Po pewnym czasie okazało się, że
niepobrane kwoty zostały jednak zaksięgowane na koncie. Reklamacja
została uznana - wyjaśniono mi, że w trakcie operacji następowała
przerwa w łączności bankomatu z siecią i stąd błąd. Wynika z tego, że
księgowanie odbywało się przed wypłaceniem pieniędzy, a nie po. W razie
defektu system zawsze działał więc na niekorzyść klienta.
Pytanie: czy opisana kolejność operacji księgowanie/wypłata jest
dopuszczalna? Jakie przepisy regulują te sprawy?
Piotr