eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przesylka priorytetowa_Hmmmm?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-03-21 23:20:44
    Temat: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>

    Witam,

    Zlozylem w Urzedzie Pocztowym zbiorowa reklamacje
    dot. przesylek priorytetowych nie dostarczonych terminowo.
    Dzisiaj otrzymalem odpowiedz, ktora wprawila mnie
    w oslupienie:
    ...uprzejmie wyjasniamy, ze wskazany przez poczte Polska termin doreczenia
    dla przesylek priorytetowych w dniu nastepnym po dniu nadania
    jest terminem jakosciowym, a nie gwarantowanym i za jego ewentualne
    niedotrzymanie PP nie ponosi odpowiedzialnosci. itd.....

    Jak to potraktowac? Jak zrozumiec okreslenie terminu jakosciowego
    i gwarantowanego? Poczta pobrala oplate za wykonanie uslugi
    i jej nie wykonala w sposob okreslony.
    Chcialbym podrazyc i pociagnac sprawe dalej ale nie wiem
    jak to teraz ugryzc.

    pozdrawiam, jacek



  • 2. Data: 2006-03-22 01:34:09
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Jacek P. Urbanowicz wrote:

    > Jak to potraktowac? Jak zrozumiec okreslenie terminu jakosciowego
    > i gwarantowanego? Poczta pobrala oplate za wykonanie uslugi
    > i jej nie wykonala w sposob okreslony.

    IMHO zgodnie z art. 57. $3 i art. 58. Prawa pocztowego (Dz.U. 2003 nr
    130 poz. 1188) Poczta Polska *nie odpowiada* za nieterminowe
    dostarczanie przesyłek (nie przysługuje Ci odszkodowanie).

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)


  • 3. Data: 2006-03-22 09:39:31
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: "barakuda" <b...@o...pl>

    Użytkownik "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:44208a48$1@news.home.net.pl
    >
    > Jak to potraktowac? Jak zrozumiec okreslenie terminu jakosciowego
    > i gwarantowanego? Poczta pobrala oplate za wykonanie uslugi
    > i jej nie wykonala w sposob okreslony.
    > Chcialbym podrazyc i pociagnac sprawe dalej ale nie wiem
    > jak to teraz ugryzc.
    >
    > pozdrawiam, jacek

    bardzo prosto najpierw poczytaj jakiś podęcznik na temat marketingu i
    reklamy i odrazu rozjaśni Ci się w głowie.
    Odrazu zrozumiesz ,że szkoda wydawać pieniądze na procesy bo i tak nic nie
    uzyskasz..
    Do mnie książka tak nadana -150 kilometrów- "szła" 5 dni
    barakuda


  • 4. Data: 2006-03-22 11:06:38
    Temat: Re: przesylka priorytetowa Hmmmm?
    Od: "KITHA" <k...@g...pl>

    Witam,
    >
    > Zlozylem w Urzedzie Pocztowym zbiorowa reklamacje
    > dot. przesylek priorytetowych nie dostarczonych terminowo.
    > Dzisiaj otrzymalem odpowiedz, ktora wprawila mnie
    > w oslupienie:
    > ...uprzejmie wyjasniamy, ze wskazany przez poczte Polska termin doreczenia
    > dla przesylek priorytetowych w dniu nastepnym po dniu nadania
    > jest terminem jakosciowym, a nie gwarantowanym i za jego ewentualne
    > niedotrzymanie PP nie ponosi odpowiedzialnosci. itd.....

    Na pocieszenie napiszę, że mnie również spotkała taka sama sytuacja. Na poczcie
    nadałam przesyłkę priorytetową, która z Warszawy do Gdańska już idzie 10
    dzień !!! Dziś rano byłam na poczcie celem złożenia reklamacji, ale mi jej nie
    przyjęto gdyż nie mineło 14 dni od jej nadania. W takim razie spytałam
    naczelnika UPocztowego jak się ma sprawa przesyłek priorytetowych, za które
    Poczta każe sobie niemało płacić do czasu ich dostarczenia - skoro czy
    priorytet czy zwykły to może iść do 14 dni czyli do dnia w którym przesyłkę
    mozna reklamować jako niedostarczoną. Co innego gdy po 14 dniu przesyłka nie
    dotrze do odbiorcy, ale mniejsza o to. W każdym razie odpowiedź naczelnika UP
    była taka ... nabrał powietrze w usta i rzekł, że jak mam jakieś zastrzeżenia
    to mogę się odwoływać, ale to i tak nic nie da, bo nie mineło te "magiczne" 14
    dni i poczta jest tym chroniona poprzez zapis w regulamienie skorzystania z
    usług pocztowych.

    No comments ...
    Pozdr
    KITHA

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2006-03-22 18:04:44
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@n...serwerze.gazeta.pl>

    Dnia Wed, 22 Mar 2006 00:20:44 +0100, Jacek P. Urbanowicz napisał(a):


    > Jak to potraktowac? Jak zrozumiec okreslenie terminu jakosciowego
    > i gwarantowanego? Poczta pobrala oplate za wykonanie uslugi
    > i jej nie wykonala w sposob okreslony.

    Ty takze mozesz sobie postanowić, że nie bedziesz się spóźniał, uzywał
    brzydkich wyrazów lub przykładowo ładnie pisał i to jest właśnie
    postanowienie jakościowe.

    Tak na poważnie to są normy jakosciowe np. ISO 9001:2000 określające jakość
    produktu lub usług, jednak nie ma za to żadnych kar, to tylko wewnętrzne
    samopostanowienie o dobrym wykonywaniu pracy.

    Jeśli ci chodzi o usługi gwarantowane Poczty Polskiej to wybieraj
    www.pocztex.pl Jeśli nadasz pocztex do okreslonej godziny, poczta
    gwarantuje doręczenie go w określonym czasie. Jeśli tak nie bedzie
    przysługuje ci odszkodowanie zgodnie z regulaminem.


    --
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://grupy.3mam.net


  • 6. Data: 2006-03-22 18:34:15
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: Arek <a...@g...pl>

    On Wed, 22 Mar 2006 10:39:31 +0100, "barakuda" <b...@o...pl>
    wrote:

    >bardzo prosto najpierw poczytaj jakiś podęcznik na temat marketingu i
    >reklamy i odrazu rozjaśni Ci się w głowie.
    >Odrazu zrozumiesz ,że szkoda wydawać pieniądze na procesy bo i tak nic nie
    >uzyskasz..
    >Do mnie książka tak nadana -150 kilometrów- "szła" 5 dni
    >barakuda

    Zauważyłem jedną korzyść - przesyłki priorytetowe listonosz przynosi
    mi do domu po godzinie 17. W przypadku zwykłych zawsze zostawia awizo
    i muszę lecieć na pocztę. Dlatego z tego korzystam i jestem zadowolony
    :)

    --
    A.


  • 7. Data: 2006-03-22 20:12:25
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: "barakuda" <b...@o...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:rq532250047iof9cct7p9fho80vm7trohj@4ax.com
    > On Wed, 22 Mar 2006 10:39:31 +0100, "barakuda" <b...@o...pl>
    > wrote:
    >
    >> bardzo prosto najpierw poczytaj jakiś podęcznik na temat marketingu i
    >> reklamy i odrazu rozjaśni Ci się w głowie.
    >> Odrazu zrozumiesz ,że szkoda wydawać pieniądze na procesy bo i tak
    >> nic nie uzyskasz..
    >> Do mnie książka tak nadana -150 kilometrów- "szła" 5 dni
    >> barakuda
    >
    > Zauważyłem jedną korzyść - przesyłki priorytetowe listonosz przynosi
    > mi do domu po godzinie 17. W przypadku zwykłych zawsze zostawia awizo
    > i muszę lecieć na pocztę. Dlatego z tego korzystam i jestem zadowolony
    > :)
    płacisz więcej - a co do tego listonosza - napisz na niego skargę i
    wszystkie przesyłki będzie Ci przynosił do domu ,a awizo będzie tylko
    zostawiał gdzu będziesz "w terenie"
    barakuda


  • 8. Data: 2006-03-23 09:22:09
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Piotr Kubiak napisał(a):
    > Jacek P. Urbanowicz wrote:
    >
    >> Jak to potraktowac? Jak zrozumiec okreslenie terminu jakosciowego
    >> i gwarantowanego? Poczta pobrala oplate za wykonanie uslugi
    >> i jej nie wykonala w sposob okreslony.
    >
    > IMHO zgodnie z art. 57. $3 i art. 58. Prawa pocztowego (Dz.U. 2003 nr
    > 130 poz. 1188) Poczta Polska *nie odpowiada* za nieterminowe
    > dostarczanie przesyłek (nie przysługuje Ci odszkodowanie).

    powinni zmienic to prawo

    P.


  • 9. Data: 2006-03-24 17:50:46
    Temat: Re: przesylka priorytetowa_Hmmmm?
    Od: Arek <a...@g...pl>

    On Wed, 22 Mar 2006 21:12:25 +0100, "barakuda" <b...@o...pl>
    wrote:

    >płacisz więcej - a co do tego listonosza - napisz na niego skargę i
    >wszystkie przesyłki będzie Ci przynosił do domu ,a awizo będzie tylko
    >zostawiał gdzu będziesz "w terenie"

    Jaką skargę??? Po co??? Przecież właśnie dlatego zostawia awizo bo w
    domu jestem dopiero po 17. Każdego dnia. A że płacę więcej, to i
    owszem - za to żeby wieczorem przyszedł drugi raz, kiedy ten z
    pierwszej zmiany mnie nie zastanie. A Ty od razu z grubej rury ze
    skargami wyjeżdżasz ;)

    --
    A.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1