eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2005-01-07 21:04:56
    Temat: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "MOV AH 13 & INT 10" <b...@m...com>

    Pisze w imieniu znajomej, ktora jest w trakcie rozwodu i takie tlo ma
    niniejsza sprawa.
    Postaram sie na tyle szczegolowo i krotko jak to mozliwe.
    W 1991 roku ona z mezem pracowali razem w tym samym zakladzie pracy, jej maz
    byl tam kierowca, pewnego dnia dostal od szefa spora sume gotowki na zaplate
    rachunku w gazowni w jego imieniu. Pan kierowca zachowal sie
    nieodpowiedzialnie i nie wnikajac w szczegoly nie zaplacil tych pieniedzy
    gazowni, sprawa sie 'rypla', doszlo do ugody ze sam podpisze dobrowolnie
    oswiadczenie w gazowni ze bedzie splacal dlug, ktory sam stworzyl za swoje
    pracodawce ale rozlozony na raty, bo pieniadze ktore dostal od szefa na
    rachunek zwyczajnie wydal a byla to spora suma na tamte czasy. Stracil prace
    tego samego dnai jak sprawa sie wydala oczywiscie i nie mial z czego placici
    tych pieniedzy. Jego zona splacala to za niego nie mowiac o tym pracodawcy,
    gdyz pracowala nadal. Teraz jest taka sytuacja ze rozwodza sie ze soba i ona
    potrzebuje udokumentowac ze to on stworzyl dlug bo w dokumentach jest ze
    placi jej szef naturalnie, w ten sposob zeby wyciagnac to jego oswiadczenie
    ktore lezy w gazowni. Problem jest taki ze nie chca wydac tego ani ksera
    faktur, rachunkow - czegokolwiek zaslaniajac sie przepisami.
    PYTANIE :
    W jakiej formie nalezaloby teraz zmusic/zachecic sad do tego aby na jego
    (sadu) zadanie gazownia wydala te dokumenty , dodam ze moja znajoma moze
    podac dokladnie numer faktury jaki byl dokladnie i mozliwe ze date, co
    powinna zlozyc do sadu - sprawa jest w toku teraz bedzie druga rozprawa.
    To samo tyczy sie dokumentacji ktora lezy na policji - sa tam protokoly z
    awantur domowych, niebieskie karty zalozone na jej meza przez to ze ja bil i
    robil awantury, niestety policja nie chce jej wydac tych dokumentow -
    dlatego pytam w jakiej formie i w jaki sposob moze ?zarzadac? od sadu tego
    azeby sam wystapil o te dokumenty jako dowody w sprawie rozwodowej. Bardzo
    prosze o odpowiedz osob ktore wiedza to na pewno ze tak i tak , bo sprawa
    jest pilna a prawnik ktorego wziela jest do kitu i niepotrzebnie dala mu
    pieniadze od reki bo teraz nic nie chce mu sie robic. Z gory dziekuje.



  • 2. Data: 2005-01-07 21:54:03
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MOV AH 13 & INT 10" <b...@m...com> napisał w wiadomości
    news:crmtot$91v$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Co do zasady, to w takich wypadkach składa się do sądu wniosek dowodowy
    wskazując gdzie są stosowne dokumenty przechowywane i czego mają być
    dowodem. Sąd żąda i stosowna osoba raczej już innego wyjścia nie ma.


  • 3. Data: 2005-01-07 22:00:35
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik MOV AH 13 & INT 10 napisał(a) w wiadomości

    [ciach ...]

    Tak na zdrowy rozsądek dowód taki dowód nie jest potrzebny dla sprawy rozwodowej
    i zapewne sąd winien go oddalić.
    Okoliczność, ta może mieć znaczenie dopiero na etapie postępowania o podział
    majątku dorobkowego po rozwodzie.

    --
    JOHNSON :)


  • 4. Data: 2005-01-07 22:09:55
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Johnson napisał(a) w wiadomości news:crn0pl$rrk$1@news.onet.pl:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > Tak na zdrowy rozsądek dowód taki dowód nie jest potrzebny dla sprawy
    > rozwodowej i zapewne sąd winien go oddalić.
    > Okoliczność, ta może mieć znaczenie dopiero na etapie postępowania o podział
    > majątku dorobkowego po rozwodzie.

    Jestem dziś strasznie roztrzepany :) Moja odpowiedź, tyczyła się tylko problemu
    z gazownią.
    Co do policji proponuje powiedzieć/napisać tak: wnoszę o zwrócenie się przez sąd
    do komisariatu X o nadesłanie dokumentów dotyczących i tu skonkretyzować jakich
    dokumentów.
    I pogonić lenia adwokatka/radcę prawnego, jak nie pomaga to niech oddaje
    pieniądze.

    --
    JOHNSON :)


  • 5. Data: 2005-01-07 22:44:53
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "MOV AH 13 & INT 10" <b...@m...com>


    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:crn1b6$nse$1@news.onet.pl...
    > użytkownik Johnson napisał(a) w wiadomości
    > news:crn0pl$rrk$1@news.onet.pl:
    >> Tak na zdrowy rozsądek dowód taki dowód nie jest potrzebny dla sprawy
    >> rozwodowej i zapewne sąd winien go oddalić.
    >> Okoliczność, ta może mieć znaczenie dopiero na etapie postępowania o
    >> podział
    >> majątku dorobkowego po rozwodzie.
    Tak, ale widzisz to polega na tym ze ona ma troje dzieci i sama o nie dba bo
    jego nic nie interesuje , jest nawet taka sytuacja, ze mieszkanie bylo
    kupione na raty i splaca je sama niestety wurzucic go nie moze bo jest na
    nich oboje, za nic nie placi, rachunkow - doslownie niczego, gra jej na
    nosie i jeszcze poniza ja co dzien, ona juz nie wytrzymuje tej patowej
    sytuacji, dlatego JEST TO ISTOTNE dla niej z tego wzgledu ze to ONA chce
    wykazac ze sama kupuje dzieciom wszytsko, sama musi zadbac o dom i cala
    reszte, on MA GDZIES - wlasnie chodzi o to nic ponadto - ona jak twierdzi
    moglaby nawet poniesc jakies straty finansowe aby sie od niego uwolnic.
    > Jestem dziś strasznie roztrzepany :) Moja odpowiedź, tyczyła się tylko
    > problemu
    > z gazownią.
    > Co do policji proponuje powiedzieć/napisać tak: wnoszę o zwrócenie się
    > przez sąd
    > do komisariatu X o nadesłanie dokumentów dotyczących i tu skonkretyzować
    > jakich
    > dokumentów.
    A czy wiesz w jakiej formie nalezaloby to zrobic moze, zalacznik do pozwu ?
    Wniosek ?
    > I pogonić lenia adwokatka/radcę prawnego, jak nie pomaga to niech oddaje
    > pieniądze.
    Niestety zaplacila mu cala kwote, cwaniak wziol 3 tysiace za sprawe i tez ma
    gdzies wykrecajac sie ze nie ma czasu, ze "niech sie tak Pani nie
    goraczkuje", doslownie idiote robi z czlowieka, jakbym to ja zalatwial to
    dupe bym mu skopal tak po chlopsku.



  • 6. Data: 2005-01-07 22:53:34
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik MOV AH 13 & INT 10 napisał(a) w wiadomości

    > Niestety zaplacila mu cala kwote, cwaniak wziol 3 tysiace za sprawe i tez ma
    > gdzies wykrecajac sie ze nie ma czasu, ze "niech sie tak Pani nie
    > goraczkuje", doslownie idiote robi z czlowieka, jakbym to ja zalatwial to
    > dupe bym mu skopal tak po chlopsku.

    Drogo. Cenią się. Ja jakbym był adowkatem lub radca prawnym zrobiłbym to taniej
    i lepiej.
    Skarga do Okręgowej Rady Adokackiej lub Okręgowej Izby Radców Prawnych.

    --
    JOHNSON :)



  • 7. Data: 2005-01-08 00:31:06
    Temat: Re: problem z uzyskaniem dokumentow na dowod w sprawie rozwodowej od roznych instytucji
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 07/01/2005 23:53, Johnson wrote :
    > użytkownik MOV AH 13 & INT 10 napisał(a) w wiadomości
    >
    >
    >>Niestety zaplacila mu cala kwote, cwaniak wziol 3 tysiace za sprawe i tez ma
    >>gdzies wykrecajac sie ze nie ma czasu, ze "niech sie tak Pani nie
    >>goraczkuje", doslownie idiote robi z czlowieka, jakbym to ja zalatwial to
    >>dupe bym mu skopal tak po chlopsku.
    >
    >
    > Drogo. Cenią się. Ja jakbym był adowkatem lub radca prawnym zrobiłbym to taniej
    > i lepiej.
    > Skarga do Okręgowej Rady Adokackiej lub Okręgowej Izby Radców Prawnych.

    Dla porządku: adwokatem, nie radcą. Radcowie nie mogą występować w
    sprawach rodzinnych.

    Z ustawy o radcach prawnych:

    Art. 4. 1. Wykonywanie zawodu radcy prawnego polega na świadczeniu
    pomocy prawnej podmiotom gospodarczym, jednostkom organizacyjnym oraz
    osobom fizycznym, z wyłączeniem spraw rodzinnych, opiekuńczych i
    karnych. [...]

    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1