Witam!

Nie mogę sobie poradzić z reklamacją skanera i nie wiem jakie mam prawa w tej
sytuacji.
Mam nadzieję, że pomożecie...

Otóz w zeszłym roku kupiłam skaner z 2-letnią gwarancją. Po 8 miesiacach zepsuł się,
no i wtedy okazało się, że sklep, gdzie kupowałam już nie istnieje. Dotarałam jednak
do
właściciela tej byłej firmy. Był na tyle miły (a może musiał?), że przyjął tę
gwarancję
i obiecał załatwiać sprawę (wysłanie skenera do Niemiec, do producenta, załatwienie
naprawy, dostarczenie mi skanera z powrotem). Po dwóch mniesiącach oczekiwania
zadzwoniłam do niego, powiedział, że skaner jest już gotowy i mogę po niego przyjść
w umówione miejsce (sklep już nie istnieje). Poszłam, on jednak się nie zjawił, kiedy
zadzwoniłam co się stało, przepraszał, że nie zdążył dojechyać, bo coś tam. Taka
sytuacja powtarzała się parokrotnie. W końcu poprosiłam, żeby odwiózł mi skaner
w dogodnym dla siebie terminie. Oczywiście nie zjawił się...

Od oddania skanera do naprawy do dziś minęło 6 miesięcy.
Czy są jakieś przepisy regulujące taką sytuację?
Co mogę zrobić, zeby odzyskać sprzęt (nota bene bardzo mi potrzebny)

pozdrawiam

joa

do góry