eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem spadkowy - samochod, rejestracja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-10-07 23:00:22
    Temat: problem spadkowy - samochod, rejestracja
    Od: "Radek Zaleski" <n...@y...com>

    Jest samochod, ktorego spadkobierca testamentowym jestem ja. Niestety,
    postepowanie spadkowe bedzie sie toczyc najprawdopodobniej w nieskonczonosc
    (poniewaz jeden ze spadkobiercow mieszka w USA, nie mozna z nim nawiazac
    kontaktu, a sprawy spadkowe nie ulegaja przedawnieniu, nie myle sie?) i auto
    ciagle jest masa spadkowa. Samochod jest zarejestrowany ciagle na osobe
    zmarla.
    Czy jest mozliwosc przerejestrowania samochodu na moja osobe? Problem
    jest taki, ze koncza sie w dowodzie rejestracyjnym miejsca na podbicie
    pieczatki badan technicznych samochodu, bez tego nie mozna jezdzic... A moze
    moglbym dostac duplikat dowodu rejestracyjnego?
    Prosze o rade. Czy jest sytuacja patowa? Jaki jest status prawny tego
    samochodu? Kto jest jego wlascicielem? A kto posiadaczem? Czy ja nim moge w
    ogole jezdzic?:)


    pozdrawiam,
    Radek Zaleski



  • 2. Data: 2003-10-08 21:26:34
    Temat: Re: problem spadkowy - samochod, rejestracja
    Od: "Radek Zaleski" <n...@y...com>

    > Jest samochod, ktorego spadkobierca testamentowym jestem ja. Niestety,
    > postepowanie spadkowe bedzie sie toczyc najprawdopodobniej w
    nieskonczonosc
    > (poniewaz jeden ze spadkobiercow mieszka w USA, nie mozna z nim nawiazac
    > kontaktu, a sprawy spadkowe nie ulegaja przedawnieniu, nie myle sie?) i
    auto
    > ciagle jest masa spadkowa. Samochod jest zarejestrowany ciagle na osobe
    > zmarla.
    > Czy jest mozliwosc przerejestrowania samochodu na moja osobe? Problem
    > jest taki, ze koncza sie w dowodzie rejestracyjnym miejsca na podbicie
    > pieczatki badan technicznych samochodu, bez tego nie mozna jezdzic... A
    moze
    > moglbym dostac duplikat dowodu rejestracyjnego?
    > Prosze o rade. Czy jest sytuacja patowa? Jaki jest status prawny tego
    > samochodu? Kto jest jego wlascicielem? A kto posiadaczem? Czy ja nim moge
    w
    > ogole jezdzic?:)

    Naprawde nikt nie wie?:(


    pozdrawiam,
    Radek Zaleski



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1