eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [pord] kolizja, jak się bronić
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 300

  • 91. Data: 2010-05-05 09:49:45
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-05-05 11:23, Użytkownik pmlb napisał:
    >
    >
    > "Big Jack" <a...@b...zz> wrote in message
    > news:4be13258$1@news.home.net.pl...
    >> W wiadomości
    >> news://news-archive.icm.edu.pl/hrr7qv$48j$1@news.tas
    k.gda.pl
    >> *szerszen* napisał(-a):
    >>
    >>> wiec zachowal szczegolna ostroznosc, predkosci byly niewielkie, a
    >>> skrecajacy zajechal mu droge doprowadzajac do kolizji ;)
    >>
    >> Przekraczając podwójną ciągłą i zachowując przy tym szczególną
    >> ostrożność doprowadził do kolizji. Wszystko w majestacie prawa :/ Chyba
    >
    > Ale zrozum, podwojna ciaga, czy kierunkowskazy nie maja tu zadnego
    > znaczenia.
    > To nie podwojna ciaga spowodowala kolizje a nie ustapienie pierszenistwa
    > przez pojazd zmieniajacy kierunek jazdy!

    Jesteś w błędzie.
    Kolizje spowodowało nieprzestrzeganie przepisów przez wyprzedającego.
    Przekroczenie ciągłej i wyprzedzanie pojazdy wykonującego skręt
    w lewo.


    Pozdrawiam


  • 92. Data: 2010-05-05 09:53:13
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "Gray" <n...@a...com>


    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości news:hrren3$1re$6@inews.gazeta.pl...
    > Michał Gut wrote:
    >>
    >>> to ze ktos lamie przepisy nie upowaznia cie do powodowania kolizji czy
    >>> wypadkow
    >>
    >> ale jako kierowca masz prawo zakladac, ze inni uczestnicy ruchu jada
    >> zgodnie z przepisami
    >
    > nic nie masz prawa zakładać.
    > Masz bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa, choćby ci facet u notariusza dał
    > na piśmie, że cię nie będzie wyprzedzał i możesz z zamkniętymi oczami
    > skręcać.

    Art. 4. Pord:

    "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że
    inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że
    okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

    A teraz też bądź tak miły i wskaż artykuł w którym jest napisane, że
    wyprzedzający ma pierwszeństwo (bezwzględne najlepiej).

    Pzdr.

    --

    Gray





  • 93. Data: 2010-05-05 09:56:54
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:hrrd6e$6d3$...@p...wsisiz.edu.pl...

    > ale jako kierowca masz prawo zakladac, ze inni uczestnicy ruchu jada
    > zgodnie z przepisami

    masz rowniez zachowac szczegolna ostroznosc, szczegolnie podczas manewrow
    przecinajacych tory innych pojazdow


  • 94. Data: 2010-05-05 09:57:29
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Herald wrote:
    > Np. skręcający mógł być lekarzem jakiejś specjalizacji i wówczas w jakimś
    > tam zdarzeniu policjant by był "w plecy" bo lekarz wiedziałby co i jak
    > powiedzieć, napisać, zasymulować :)
    >
    > Po prostu - life is brutal :)

    No i tak bywa.
    Ilez to razy lekarz skręcił delikwenta przed komisją poborową i komisja
    na papiery lekarskie była bezradna.

    A ilez to razy żółte papiery od psychiatry wyciągają kryminalistów z pudła.


  • 95. Data: 2010-05-05 10:00:58
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hrre3m$g3r$...@n...news.atman.pl...


    > To że straty/uszkodzenia były małe może tez oznaczać że odpowiednio
    > wcześnie hamował. I w żadnym razie nie udowadniają że wyprzedzający
    > rozpoczął manewr jako pierwszy.

    czytasz ty sam siebie i przy okazji myslisz?

    zobacz co robisz, stawiasz kogos na pasie, rozpedzasz, dajesz mu czas na
    hamowanie, jednoczesnie twierdzac, ze nie mogl tam byc pierwszy od kogos,
    dla kogo znalezienie sie na tym pasie to tylko skret kierownica, czyli duzo
    mniej




  • 96. Data: 2010-05-05 10:04:56
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k...@c...fuw.edu.pl...

    > Kogo w takim razie wyprzedzal?

    tego co dostal w drzwi


  • 97. Data: 2010-05-05 10:06:38
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "Gray" <n...@a...com>


    Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości
    news:hrrfcl$lge$1@news.task.gda.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał
    > w wiadomości grup dyskusyjnych:hrrd6e$6d3$...@p...wsisiz.edu.pl...
    >
    >> ale jako kierowca masz prawo zakladac, ze inni uczestnicy ruchu jada
    >> zgodnie z przepisami
    >
    > masz rowniez zachowac szczegolna ostroznosc, szczegolnie podczas manewrow
    > przecinajacych tory innych pojazdow

    Chętnie poznam ten zapis oraz definicję "toru" innych pojazdów. Możesz
    przytoczyć?

    Pzdr.
    --
    Gray



  • 98. Data: 2010-05-05 10:06:53
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:hrre3m$g3r$...@n...news.atman.pl...
    >
    >
    >> To że straty/uszkodzenia były małe może tez oznaczać że odpowiednio
    >> wcześnie hamował. I w żadnym razie nie udowadniają że wyprzedzający
    >> rozpoczął manewr jako pierwszy.
    >
    > czytasz ty sam siebie i przy okazji myslisz?
    >
    > zobacz co robisz, stawiasz kogos na pasie, rozpedzasz, dajesz mu czas na
    > hamowanie, jednoczesnie twierdzac, ze nie mogl tam byc pierwszy od
    > kogos, dla kogo znalezienie sie na tym pasie to tylko skret kierownica,
    > czyli duzo mniej

    Jeśli zwolnił, tak jak to opisał Radosław, to nie tylko, skoro nie
    został uderzony w światła/zderzak, ale w drzwi... Niestety to jest
    częste - ostatnio jadąc za autobusem, który stanął na przystanku, my się
    zatrzymaliśmy, za nami jednak mistrz kierownicy zaczął wyprzedzanie i
    mało nie doszło do zderzenia czołowego - jadący z naprzeciwka musiał
    hamować... (Ulica wąska i podwójna ciągła) Niestety tacy "mistrzowie
    kierownicy" to chleb powszedni naszych dróg...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 99. Data: 2010-05-05 10:08:18
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hrred6$g3r$...@n...news.atman.pl...

    > Jesteś w błędzie.

    ty napewno, a jak masz watpliwosci to jesli zobaczysz policje drogowa, to
    podejdz i zapytaj, albo napisz maila, odpowiadaja

    > Kolizje spowodowało nieprzestrzeganie przepisów

    to napewno

    > przez wyprzedającego.

    a to juz nie, wyprzedzany, czyli skrecajacy, nie zastosowal sie do przepisow
    i nie upewnil sie czy moze bezpiecznie wykonac zamierzony manewr, dlaczego
    nie chcesz tego przyjac do wiadomosci

    > Przekroczenie ciągłej

    za to nalezy m usie co najwyzej mandat

    > i wyprzedzanie pojazdy wykonującego skręt
    > w lewo.

    a to juz twoja interpretacja


  • 100. Data: 2010-05-05 10:10:54
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Gray" <n...@a...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hrrg21$b5g$...@m...internetia.pl...

    > Chętnie poznam ten zapis oraz definicję "toru" innych pojazdów. Możesz
    > przytoczyć?

    czepiasz sie slowek?
    poczytaj oddzial 4 z pord

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1