eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pomocy - rozwodzę rodziców - długawe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-11-04 14:46:10
    Temat: pomocy - rozwodzę rodziców - długawe
    Od: "Baracuda" <b...@W...pl>

    Sprawy mają się tak: rodzice rozwodzą się po 30 latach małżeństwa. Mają wspólny
    dom jednorodzinny i dwie dorosłe córki, w tym jedną niepełnosprawną (zespół
    Downa) otrzymującą rentę socjalną. Mama dostaje jakieś 700 zł emerytury, ojciec
    zarabia ok. 3000. W chwili obecnej sprawa jest po pierwszej rozprawie
    pojednawczej. Jeśli ktoś się orientuje to wie, że po takiej rozprawie
    osoba "winna" ma prawo do przedłożenia odpowiedzi na pozew, czyli coś w
    rodzaju "kontrapozwu". Nie będę się zagłębiać w szczegóły, powiem tylko, że z
    prawnikiem już zostało ustalone, że wina ojca jest ewidentna i nie ma szans na
    to, by mama sprawę przegrała. Mój ojciec zatrudnił jednak swojego adwokata,
    który wypocił piękną odpowiedź na pozew, w której aż roi się od kłamstw, z tym,
    że niegroźnych. Wystarczających jednak, by moja znerwicowana mama zaczęła mieć
    wątpliwości. Prawnik doradza mamie, by zaproponowała ugodę, gdyż w innym
    przypadku sprawa może się ciągnąć dość długo. Moim zdaniem nie chce mu się po
    prostu w to zagłębiać i kieruje się własną wygodą. Wcześniej mówił mamie,
    że "od pyskowania jestem ja", teraz podpiera się rzekomą słabą "przebojowością
    mamy. Uważam, że odstąpienie wskazania winnego jest dla mamy zbyt
    niebezpieczne. Ojciec ma kobietę z dzieckiem (jej, na dodatek adoptowanym, poza
    tym tamta pani nie była osobą wolną w momencie gdy wchodziła w relacje z moim
    ojcem), może mu bardziej zależeć na utrzymaniu ich, niż zapewnienie spokojnego
    bytu byłej małżonce. Nie chcę się za bardzo wtrącać w ten rozwód, ale ojciec
    bardzo zawiódł zaufanie moje i mamy, obawiam się, że nie można wierzyć w jego
    obietnice i lepiej załatwić wszystko w sądzie. Co tak naprawdę grozi mojej
    mamie, jeśli zdecyduje się na rozwód bez orzekania o winie? Będzie miała mniej
    praw? Piszcie wszystko co wiecie.

    Pozdrawiam,
    Baracuda

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1