eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › podatek od spadku - kiedy nie trzeba zgłaszać do US
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2011-09-27 14:39:11
    Temat: podatek od spadku - kiedy nie trzeba zgłaszać do US
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    Grupo wszechwiedząca
    Pytanie jest z gatunku praktycznych, bo jak stanowią przepisy to widać
    jasno. Sytuacja jest taka:
    1990 rok - umiera spadkodawca zostawiając małżonkę i 3 dzieci. W masę
    spadkową wchodzi w zasadzie tylko kwota wkładu mieszkaniowy w
    spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielnia na podst. art 14 p. 1 Uchwały o
    SM (członkostwo należące się obojgu małżonką w chwili śmierci przechodzi
    na drugiego małżonka) przydziela prawo do lokatorskiego mieszkania
    spółdzielczego wdowie.
    2008 rok - w wyniku różnych perturbacji rodzinnych następuje sądowe
    stwierdzenie nabycia spadku.
    2011 rok - do wdowy zgłasza się US z pismem, że w związku z informacją z
    sądu z 2008 roku wzywa do wskazania w którym US zostało złożone
    zawiadomienie (deklaracja) o nabyciu spadku i opłacony podatek. Jeśli
    nie zostało złożone to US wzywa do wypełnienia SD-3 i grozi naliczeniem
    odsetek od 2008 roku czyli od uprawomocnienia się sądowego nabycia spadku.

    I teraz:
    Wkład mieszkaniowy według zaświadczenia ze spółdzielni pobranego na
    potrzeby sądowego nabycia spadku wynosił 1850 zł (już po denominacji). W
    momencie przekształcenia w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w
    1996 roku Spółdzielnia wyliczyła dość dużą dopłatę na spłatę kredytu,
    kilkukrotnie przewyższającą wkład. Dlatego kwota wkładu nie może być
    traktowana jako wartość mieszkania.

    Dlatego też deklaracja o nabyciu spadku nie została złożona bo zgodnie z
    art 4A ust 4 podpunkt 1 Dz.U. 1983 Nr 45 poz. 207 USTAWA z dnia 28 lipca
    1983 r. o podatku od spadków i darowizn nie podlega zgłoszeniu kwota do
    9 637 zł. Dodatkowo zgodnie z art 9 ust 1 podpunkt 1Dz.U. 1983 Nr 45
    poz. 207 USTAWA z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn.
    nie podlega opodatkowaniu kwota do 9 637 zł. I to tyle co udało się
    wyszukać.

    Czy w takim razie wystarczy do US zanieść oświadczenie (dołączone do
    pisma) że podatnik zapoznał się z materiałami sprawy i zgłasza sprzeciw
    do zgromadzonego materiału/zarzutu nie złożenia deklaracji podpierając
    to powyższymi artykułami, czyli że złożenie deklaracji nie było wymagane?


    --
    MZ


  • 2. Data: 2011-09-28 11:04:42
    Temat: Re: podatek od spadku - kiedy nie trzeba zgłaszać do US
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 27 Sep 2011, MZ wrote:

    > 2008 rok - w wyniku różnych perturbacji rodzinnych następuje sądowe
    > stwierdzenie nabycia spadku.
    > 2011 rok - do wdowy zgłasza się US z pismem, że w związku z informacją z
    > sądu z 2008 roku wzywa do wskazania w którym US zostało złożone
    > zawiadomienie (deklaracja) o nabyciu spadku i opłacony podatek. Jeśli
    > nie zostało złożone to US wzywa do wypełnienia SD-3 i grozi naliczeniem
    > odsetek od 2008 roku czyli od uprawomocnienia się sądowego nabycia spadku.
    >
    > I teraz:
    > Wkład mieszkaniowy według zaświadczenia ze spółdzielni pobranego na
    > potrzeby sądowego nabycia spadku wynosił 1850 zł (już po denominacji).
    [...]
    > Dlatego też deklaracja o nabyciu spadku nie została złożona bo zgodnie z
    > art 4A ust 4 podpunkt 1 Dz.U. 1983 Nr 45 poz. 207 USTAWA z dnia 28 lipca
    > 1983 r. o podatku od spadków i darowizn nie podlega zgłoszeniu kwota do
    > 9 637 zł.

    Jak masz pod ręką, to bardzo poproszę o zacytowanie tego przepisu
    (obowiązującego w 2008 roku).

    LITERALNIE, słowo w słowo.

    Dla wyjaśnienia, odszukaj wątek zatytułowany:
    "Kupno starego wozu bez dowodu rej ?"
    ...który z .samochody był crosspostowany na .prawo.podatki
    (BTW: wątek jest NTG, bo jest oddzielna podgrupa tematyczna :))

    Streszczenie: przepis przewiduje:
    - złożenie deklaracji
    *i*
    - wpłatę podatku

    Odrębnie.

    Uzasadnienie w streszczeniu:
    w przypadku transakcji w których podstawę stanowi "wartość rynkowa",
    skarbówka ma prawo weryfikacji wartości stanowiącej podstawę
    opodatkowania, a podanej przez podatnika.
    Jeśli podatnik nie wywiąże się z obowiązku złożenia deklaracji,
    uniemożliwia przystąpienie do weryfikacji. Nie ma czego podważać.

    Popatrz na to tak: ktoś "wycenia" wartość na 9600 zł.
    I na podstawie j.w. nie płaci podatku.
    Ale US uważa, że być może "wyceniłby" wartość na 12000 zł.
    Tylko jak ma to zrobić, skoro podatnik nie złożył deklaracji?
    Dlatego niezłożenie deklaracji *może* być potraktowane jako
    naruszenie obowiązku podatkowego.
    Nie wiem czy nie można za to dostać mandatu.

    > Czy w takim razie wystarczy do US zanieść oświadczenie (dołączone do
    > pisma) że podatnik zapoznał się z materiałami sprawy i zgłasza sprzeciw
    > do zgromadzonego materiału/zarzutu nie złożenia deklaracji podpierając
    > to powyższymi artykułami, czyli że złożenie deklaracji nie było wymagane?

    Doradcą nie jestem, kompletu treści aktów prawnych na konkretne lata
    nie trzymam, ale jak wyżej - zapoznaj się z wątkiem o którym mowa
    oraz DOKŁADNĄ treścią ustawy z dnia którego dotyczy obowiązek.
    Zwróć uwagę, że US *nie wie* (skoro nie ma deklaracji) jaka jest
    Twoja "wycena wartości".
    Fakt, iż Ty uważasz ją za "100% prawidłową", nie znaczy że US nie
    ma prawa jej skontrolować.
    Jeśli w ustawie nia ma treści "dopiero przy kwocie powodującej
    obowiązek zapłaty podatku składamy deklarację" (jakkolwiek wyrażonej),
    to w przywołanym wątku zostało to dobitnie wyjaśnione przykładem PIT
    u osoby która nie przekroczyła "kwoty wolnej" (z dokładnością
    do nieścisłości tego określenia), więc podatku nie płaci.
    A mandat za brak deklaracji dostać jak najbardziej może.

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2011-09-28 11:17:42
    Temat: Re: podatek od spadku - kiedy nie trzeba zgłaszać do US
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-09-28 13:04, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> I teraz:
    >> Wkład mieszkaniowy według zaświadczenia ze spółdzielni pobranego na
    >> potrzeby sądowego nabycia spadku wynosił 1850 zł (już po denominacji).
    > [...]
    >> Dlatego też deklaracja o nabyciu spadku nie została złożona bo zgodnie z
    >> art 4A ust 4 podpunkt 1 Dz.U. 1983 Nr 45 poz. 207 USTAWA z dnia 28 lipca
    >> 1983 r. o podatku od spadków i darowizn nie podlega zgłoszeniu kwota do
    >> 9 637 zł.
    >
    > Jak masz pod ręką, to bardzo poproszę o zacytowanie tego przepisu
    > (obowiązującego w 2008 roku).
    >
    > LITERALNIE, słowo w słowo.

    Ależ proszę (tekst ujednolicony nie zmieniany od 2007 roku):

    4. *Obowiązek zgłoszenia* nie obejmuje przypadków, gdy:
    1) wartość majątku nabytego łącznie od tej samej osoby lub po tej samej
    osobie w okresie 5 lat, poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie
    nabycie, doliczona do wartości rzeczy i praw majątkowych ostatnio
    nabytych, nie przekracza kwoty określonej w art. 9 ust. 1 pkt 1

    i do tego art 9 ust. 1 punkt

    1. Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę, od jednej osoby,
    własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej:
    1) 9 637 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej;

    > Uzasadnienie w streszczeniu:
    > w przypadku transakcji w których podstawę stanowi "wartość rynkowa",
    > skarbówka ma prawo weryfikacji wartości stanowiącej podstawę
    > opodatkowania, a podanej przez podatnika.
    > Jeśli podatnik nie wywiąże się z obowiązku złożenia deklaracji,
    > uniemożliwia przystąpienie do weryfikacji. Nie ma czego podważać.
    >
    > Popatrz na to tak: ktoś "wycenia" wartość na 9600 zł.
    > I na podstawie j.w. nie płaci podatku.
    > Ale US uważa, że być może "wyceniłby" wartość na 12000 zł.
    > Tylko jak ma to zrobić, skoro podatnik nie złożył deklaracji?
    > Dlatego niezłożenie deklaracji *może* być potraktowane jako
    > naruszenie obowiązku podatkowego.
    > Nie wiem czy nie można za to dostać mandatu.

    Ależ tu nie ma co "wyceniać" ani "wartości rynkowej" bo w masę spadkową
    wchodzi dokładna kwota pieniędzy stanowiąca wartość wkładu budowlanego.
    Kwota jest kwotą i nie zwiększy się magicznie. Spółdzielcze lokatorskie
    prawo do lokalu co do zasady nie podlega dziedziczeniu w przeciwieństwie
    do własnościowego, dziedziczeniu podlega tylko wartość wkładu. W
    zaświadczeniu od SM jest zresztą, że wkład mieszkaniowy należał do
    obojga małżonków, więc mówimy o połowie z tych 1850 zł która weszła w
    masę spadkową, bo reszta należała do małżonki-wdowy.

    --
    MZ


  • 4. Data: 2011-09-28 22:05:46
    Temat: Re: podatek od spadku - kiedy nie trzeba zgłaszać do US
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 28 Sep 2011, MZ wrote:

    > W dniu 2011-09-28 13:04, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Jak masz pod ręką, to bardzo poproszę o zacytowanie tego przepisu
    >> (obowiązującego w 2008 roku).
    >>
    >> LITERALNIE, słowo w słowo.
    >
    > Ależ proszę (tekst ujednolicony nie zmieniany od 2007 roku):
    >
    > 4. *Obowiązek zgłoszenia* nie obejmuje przypadków, gdy:
    > 1) wartość majątku nabytego łącznie od tej samej osoby

    Nie mam dalszych pytań!

    > Ależ tu nie ma co "wyceniać" ani "wartości rynkowej" bo w masę spadkową
    > wchodzi dokładna kwota pieniędzy stanowiąca wartość wkładu budowlanego.
    > Kwota jest kwotą i nie zwiększy się magicznie.

    Gorączkowo szukam przypadku w którym kwota pieniężna mogłaby podpadać
    pod PCC ;) (chodzi o to, że "brak wątpliwości" nie jest tożsamy
    z brakiem prawa do sprawdzenia)
    Najwyraźniej pułapka o której pisałem ogranicza się do PCC.

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1