eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › piractwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-02-27 00:21:21
    Temat: piractwo
    Od: "Przemyslaw Zalewski" <k...@U...pl>

    Czy jestem złodziejem ?



    Gdy widzę człowieka który siedząc na chodniku w centrum miasta prosi o
    pieniądze grając na gitarze bądź grzebieniu ( który czasem bywa wyżej wręcz
    od gitary ceniony) znaną melodię , myślę sobie ze warto mu rzucić parę
    groszy bo człowiek ma gorzej w życiu.



    Daje parę groszy , uspokajam sumienie, czuję się dobrym człowiekiem i co się
    dzieje - okazuję się współzłodziejem.



    Dlaczego ?



    Pan grał znaną melodię.



    Czerwone korale.



    A czy miał do tego prawo?

    Prawo.

    . autorskie ?



    No i koniec. Jestem winny bycia nie uczciwym człowiekiem.



    Ale kogo z nas dziś stać na uczciwość.



    Po to aby żyć na poziomie minimum socjalnego( a nie zarabiając sumy tego
    minimum) musimy korzystać ( nie legalnie) z zasobów kultury w postaci nie
    legalnych książek, piosenek, programów komputerowych.



    Już widzę panią Steczkowską krzyczącą w amoku "nie stać Cię to nie słuchaj".

    A co wtedy, gdy chcę słuchać a mnie na to nie stać?



    Co mam zrobić gdy chcę słyszeć w pokoju swego domu Dziewczynę Szamana bo
    łazi mi po głowie z tego powodu że słyszałem ja w radio, telewizji, w
    sklepie ?

    Cały czas to nucę i czuję potrzebę wysłuchania tego jeszcze raz.



    Nie mam 50 zł by sobie legalnie kupić płytę.



    Czuję że znów będę musiał być złodziejem płacąc 10 zł na " rynku".



    Z innej strony czy ta muzyka to kultura?

    Czy może już totalnie komercyjna chałtura?



    Musze znów napisać pracę na pewien przedmiot, pan/pani kazała oddać to na
    komputerze.

    Muszę też napisać pracę na konkurs "Młodej Poezji" , akceptowana forma to
    plik Word od formatu 6.0.



    Nie mam Worda nie mam szans.



    Podliczmy.

    Komputer około 2000 zł, Windows około 600 zł, Word około 1000 zł.

    Czyli już za jakieś 3600 mogę mieć szanse.



    Ale może lepiej wydać na to samo 2020 zł ?



    Reszta pozwoli mi się utrzymać przez 2 miesiące.



    Zgadnijcie co wybieram.



    Temat złodziejstwa i piractwa ostatnio dziś modny nie spędza mi snu z
    powiek.

    Tak, znam mnóstwo piratów.

    Powiem więcej. Nie znam żadnego nie pirata.

    Ale ŻADEN z nich nie jest złodziejem.



    Przy wyśrubowanych cenach dóbr kultury połączonym z poziomem naszych
    zarobków dostajemy wynik w postaci piractwa. Nie jest to wstydliwy wynik,
    jest to logiczny wynik bo czy woda nie płynie do punktu niżej położonego?
    Czy najkrótszą drogą między dwoma punktami nie będzie prosta je łącząca?



    Rozumiecie?



    Zarabiając w kasie w superhiperduper markecie 3 zł za godzinę wołam o pomoc
    w oczyszczeniu mojego sumienia taplanego w błocie codziennych wiadomości w
    których dowiaduję się ze Pan X UKRADŁ 10 MILIONÓW złotych bo jarząbkowy
    system wartości w którym nie istnieje cos takiego jak sprawiedliwość
    społeczna mu na to pozwolił, jednocześnie nazywając moich znajomych
    złodziejami gdyż maja Windowsa z bazaru.

    Proszę o wytłumaczenie mi jak mam zgodzić się na kolorowe okładki czasopism
    reklamujących produkty zakazane finansowo dla mnie w chwili gdy jestem
    złodziejem gdyż słyszę w tle MP3 ?

    Kończę rozterką i pytaniami, pełen obaw o to czy właśnie nie usłyszę pukania
    do drzwi i czy brzdęk tłuczonego szkła nie przywita anty terrorystów
    odciągających mnie od klawiatury komputera z bądź co bądź pirackim
    windowsem.



    Przemysław Zalewski

    Bez wyrzutów sumienia.



  • 2. Data: 2004-02-27 08:38:51
    Temat: Re: piractwo
    Od: "K w I" <c...@p...pl>

    Współczuję, gorycz rozlała się mi na klawiaturę.
    K



  • 3. Data: 2004-02-27 09:13:32
    Temat: Re: piractwo
    Od: "lisu" <k...@p...onet.pl>

    > Już widzę panią Steczkowską krzyczącą w amoku "nie stać Cię to nie
    słuchaj".
    > A co wtedy, gdy chcę słuchać a mnie na to nie stać?
    kup radio :>

    > Nie mam 50 zł by sobie legalnie kupić płytę.
    tak

    > Musze znów napisać pracę na pewien przedmiot, pan/pani kazała oddać to na
    > komputerze.
    openoffice - darmowy :>

    > Muszę też napisać pracę na konkurs "Młodej Poezji" , akceptowana forma to
    > plik Word od formatu 6.0.
    j.w.

    > Nie mam Worda nie mam szans.
    j.w.

    > Komputer około 2000 zł, Windows około 600 zł, Word około 1000 zł.
    komputer (slaby) 600 (po co lepszy?? - nie gram, na filmy do kina chodze),
    linux, openoffice 10 zl (cena nosnika lub czasopisma)

    > Czyli już za jakieś 3600 mogę mieć szanse.
    6x mniej


    eeee tam nie jest tak zle......
    slucham radia, linux na kompie plyty KULTU legalne :)
    troche muzyki powaznej....
    mi wystarcza....
    nie placze.
    pozdr. lisu



  • 4. Data: 2004-02-27 17:29:45
    Temat: Odp: piractwo
    Od: "bubu" <j...@o...pl>

    A ja Cię rozgrzeszam .
    Za pokutę nie pij już dzisiaj kawy i pozwalam Ci jutro wydać
    tylko 10 zł na nową płytę na bazarku .
    Amen .


  • 5. Data: 2004-02-28 22:50:36
    Temat: Re: piractwo
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Fri, 27 Feb 2004 10:13:32 +0100, "lisu" <k...@p...onet.pl>
    wrote:

    >> Już widzę panią Steczkowską krzyczącą w amoku "nie stać Cię to nie
    >słuchaj".
    >> A co wtedy, gdy chcę słuchać a mnie na to nie stać?
    >kup radio :>
    A to bedzie musial abonament placic (lub uzywac niezgodnie z
    przepisami) :)

    WAM
    --
    nad morze? www.nadmorze.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1