eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pieszy wszedl mi w samochod...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2007-12-20 14:54:52
    Temat: Re: pieszy wszedl mi w samochod...
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@S...onet.pl>

    szerszen wrote:
    > na chwile obecna byc moze tak, chyba ze uda mu sie kosztami i
    > wyrokiem obciazyc rodzicow, a jak nie to mlody w koncu zacznie
    > zarabiac i sciagnie z niego kase, o ile dbrze goscia zrozumialem
    > chodzi mu bardziej o pewne zasady niz kase

    o zasade to wobec rodzicow - bo torche nie fair postepuja
    a o kase -no nie gardzie 1500 zl :]
    mam inne pomysly na co wydac taka sume

    --
    pozdrawiam
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 22. Data: 2007-12-20 15:12:11
    Temat: Re: pieszy wszedl mi w samochod...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    szerszen pisze:

    >
    > chyba ze uda mu sie kosztami i wyrokiem obciazyc rodzicow,

    Niby jak?

    > a jak nie to mlody w koncu zacznie zarabiac i sciagnie z niego kase, o ile dbrze
    goscia zrozumialem chodzi mu bardziej
    > o pewne zasady niz kase

    Generalnie tak.
    Ale warto się zastanowić czy dla zasady (bo zapewne sprawa jest do
    wygrania) warto płacić koszta sądowe, w bliżej nieokreślonej wysokości
    może biegły będzie potrzebny ?!), po to by potem z niecierpliwością
    czekać, czy za 2-7 lat pozwany zechce zarabiać, i w dodatku jeszcze co
    jakiś czas to sprawdzać.
    To czy warto zależy od samozaparcia i nerwów autora wątku. Ja bym sie
    poważnie zastanowił.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1