> Hej
> Mam takie pytanie:
> Otóż... Czy policja ma prawo wręczyć mandat człowiekowi, posiadaczowi psa,
> który siedzi z psem w ogródku piwnym (na terenie wydzierżawionym
oczywiście
> przez właściciela owego ogródka) bez kagańca. Czy ogródek piwny w
rozumieniu
> prawa jest miejscem publicznym?

Jeśli tak to chyba nie wolno tam spożywać alkoholu....

do góry

Hej
Mam takie pytanie:
Otóż... Czy policja ma prawo wręczyć mandat człowiekowi, posiadaczowi psa,
który siedzi z psem w ogródku piwnym (na terenie wydzierżawionym oczywiście
przez właściciela owego ogródka) bez kagańca. Czy ogródek piwny w rozumieniu
prawa jest miejscem publicznym?

do góry

Tia - ale chodzi mi o mandat za psa bez kagańca


Użytkownik "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:akbj3d$ob7$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Hej
> > Mam takie pytanie:
> > Otóż... Czy policja ma prawo wręczyć mandat człowiekowi, posiadaczowi
psa,
> > który siedzi z psem w ogródku piwnym (na terenie wydzierżawionym
> oczywiście
> > przez właściciela owego ogródka) bez kagańca. Czy ogródek piwny w
> rozumieniu
> > prawa jest miejscem publicznym?
>
> Jeśli tak to chyba nie wolno tam spożywać alkoholu....
>
>

do góry

>. Czy ogródek piwny w
> rozumieniu
> > prawa jest miejscem publicznym?
>
> Jeśli tak to chyba nie wolno tam spożywać alkoholu....
>


bynajmniej nie ma zakazu spożywania alkoholu
w "miejscach publicznych";
zakaz dotyczy ulic, placów, parków
(z wyłączeniem właśnie owych ogródków);

do góry

On Sun, 25 Aug 2002 23:53:14 +0200, "b@RT" <f...@i...pl> wrote:

>Tia - ale chodzi mi o mandat za psa bez kagańca

no to dostales mandat za psa bez kaganca, a nie za
to, ze tam siedzial ;)

swoja droga gdzie taka fajna policja jest, u nas nie
zwracaja uwagi na to, czy pies biega samopas,
czy ma kaganiec... dopiero jak kogos pozre to
sie wszczyna rwetes....

--
== f...@i...pl == the truth is this: no one knows ==

do góry

Użytkownik "fox" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gpkimu0dk52aflhn5bcg6fvulc861d4clb@4ax.com...
> On Sun, 25 Aug 2002 23:53:14 +0200, "b@RT" <f...@i...pl> wrote:
>
> >Tia - ale chodzi mi o mandat za psa bez kagańca
>
> no to dostales mandat za psa bez kaganca, a nie za
> to, ze tam siedzial ;)
>
> swoja droga gdzie taka fajna policja jest, u nas nie
> zwracaja uwagi na to, czy pies biega samopas,
> czy ma kaganiec... dopiero jak kogos pozre to
> sie wszczyna rwetes....
>

W zasadzie to nie mam nawet psa (mam dwa koty za to) - jest to czysto
akademicka dyskusja :-)

do góry

On Mon, 26 Aug 2002 00:17:03 +0200, "b@RT" <f...@i...pl> wrote:


>W zasadzie to nie mam nawet psa (mam dwa koty za to) - jest to czysto
>akademicka dyskusja :-)

le, a juz mialem nadzieje, ze moze nasi szanowni stroze
prawa jaki prikaz dostali, zeby na te kwestie zwracac
wieksza uwage... eh...
:))

--
== f...@i...pl == the truth is this: no one knows ==

do góry

Cieżko uzyskać jaką kolwiek odpowiedź od osób kompetentnych na postawione
tu pytania :-)

Użytkownik "b@RT" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:akbi1h$3l8$1@news2.tpi.pl...
> Hej
> Mam takie pytanie:
> Otóż... Czy policja ma prawo wręczyć mandat człowiekowi, posiadaczowi psa,
> który siedzi z psem w ogródku piwnym (na terenie wydzierżawionym
oczywiście
> przez właściciela owego ogródka) bez kagańca. Czy ogródek piwny w
rozumieniu
> prawa jest miejscem publicznym?
>
>

do góry

Użytkownik "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> > Otóż... Czy policja ma prawo wręczyć mandat człowiekowi, posiadaczowi
psa,
> > który siedzi z psem w ogródku piwnym (na terenie wydzierżawionym
>
> Jeśli tak to chyba nie wolno tam spożywać alkoholu....
>
No właśnie.
--
Pozdrawiam

////////
/// /// Adamex
//////////
/// //// a...@s...pl

do góry

miejsce publiczne - miejsce dostępne dla wszyskich;

wg Kopalińskiego:
"publiczny powszechny; jawny, dostępny,
przeznaczony dla ogółu, dla wszystkich,
społeczny, oficjalny. "

przecież właściciel piwiarni (choćby był to
teren prywatny) udostępnia
ją w określonych godzinach dla klientów
(publiczności;),

zresztą spójrzmy znów do Kopalińskiego:

"pub [wym. pab] pop. ang. knajpa, bar,
piwiarnia, karczma
Etym.
- ang. pub 'jw.' (skr. od public 'publiczny'), fr.
publiciste 'publicysta' (od public 'publ.; jawny') i łac.
publicatio 'sekwestr' (od publicare 'sekwestrować;
oddać do publ. użytku; ogłosić') z publicus
'powszechny; społeczny'"

a swoją drogą ciekawe, jak będzie
z niezachowaniem środków ostrożności
przy trzymaniu psa w "klubie tylko dla członków":)


gl




P.S.

w artykule 14 ustawy o wych. w trzeż. itd . jest sproro
zakazów, ale nie ma tam - oczywiście - generalnego
zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych;
wystarczy przeczytać tekst.
parę miejsc nie objętych zakazami
a dostępnych dla ogółu by się znalazło

do góry