witam

pewna firma ubezpieczeniowa pomyliła się w wypłacie pieniędzy i wypłaciła mi
10 razy większą sumę.
teraz wysłali list do mnie i proszą żebym oddał im te pieniądze, które
nadpłacili.

czy ta firma jest w stanie ściągnąć ode mnie te pieniądze jeżeli nie chcę
ich oddać ?czy może podać mnie do sądu , że nie chcę oddać pieniędzy i jakie
firma ma szanse wygrać sprawę ?

ps. chodzi o kwotę 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy zł)

pozdrawiam

do góry

Ramiel wrote:
> witam
>
> pewna firma ubezpieczeniowa pomyliła się w wypłacie pieniędzy i
> wypłaciła mi 10 razy większą sumę.
> teraz wysłali list do mnie i proszą żebym oddał im te pieniądze, które
> nadpłacili.
>
> czy ta firma jest w stanie ściągnąć ode mnie te pieniądze jeżeli nie
> chcę ich oddać ?czy może podać mnie do sądu , że nie chcę oddać
> pieniędzy i jakie firma ma szanse wygrać sprawę ?
>
> ps. chodzi o kwotę 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy zł)
>
> pozdrawiam

Jeśli te pieniądze nie należą się tobie, to chyba ucziwość nakazuje je
zwrócić.
Pewnie, że może cię podać do sądu.

galis

do góry

> Jeśli te pieniądze nie należą się tobie, to chyba ucziwość nakazuje je
> zwrócić.
moze mam inne normy moralne i dla mnie uczciwość to norma dla głupich i
frajerów - co wtedy ?
poproszę konkretnie - a nie sypać ogólnikami - może wypowie się jakiś
specjalista od prawa a nie laik ?

do góry

Ramiel <r...@p...onet.pl> napisał(a):

> witam
>
> pewna firma ubezpieczeniowa pomyliła się w wypłacie pieniędzy i wypłaciła mi
> 10 razy większą sumę.
> teraz wysłali list do mnie i proszą żebym oddał im te pieniądze, które
> nadpłacili.
>
> czy ta firma jest w stanie ściągnąć ode mnie te pieniądze jeżeli nie chcę
> ich oddać ?
tak firma jest w stanie ściągnąć te pieniądze
czy może podać mnie do sądu
jak najbardziej może podać do sądu o bezpodstawne wzbogacenie
, że nie chcę oddać pieniędzy i jakie
> firma ma szanse wygrać sprawę ?
wygrane firmy są bardzo realne i pewne i nie chodzi tu o moralność li tylko,
ale prawnie jeżeli nie masz tytułu prawnego do ich otrzymania, to niestety
prawo nakazuje je zrócić, tym bardziej, że firma pomyłkę zauważyła i już
zwróciła się do Ciebie o ich zwrot

>
> ps. chodzi o kwotę 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy zł)
>
> pozdrawiam
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W artykule <ba0o6o$m3d$1@inews.gazeta.pl> Beata napisał(a):
> wygrane firmy są bardzo realne i pewne i nie chodzi tu o moralność li tylko,
> ale prawnie jeżeli nie masz tytułu prawnego do ich otrzymania, to niestety
> prawo nakazuje je zrócić, tym bardziej, że firma pomyłkę zauważyła i już
> zwróciła się do Ciebie o ich zwrot
>

Ja właśnie nigdy tego przepisu nie rozumiałem. Ktoś mi da pieniądze bez
poparcia umową (np. kolega dług odda) i co, potem może powiedzieć, że
mam mu oddać, bo przez pomyłkę mi je przelał?!
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - Carterem do Goeteborga za 950 zł / 2 tygodnie + wydatki

do góry

W artykule news:ba0l86$1vh$1@news.onet.pl,
niejaki Ramiel z adresu <r...@p...onet.pl> napisał:


> moze mam inne normy moralne i dla mnie uczciwość to norma dla głupich
> i frajerów - co wtedy ?
> poproszę konkretnie - a nie sypać ogólnikami - może wypowie się jakiś
> specjalista od prawa a nie laik ?

glupek

natomiast firma moze podac Cie do sadu na podstawie punktu o bezpodstawnym
wzbogaceniu i wowczas sprawe na pewno wygra, czego szczerze jej tego zycze

nie pozdrawiam

PS racz nie opisywac

do góry

Samotnik wrote:
> Ja właśnie nigdy tego przepisu nie rozumiałem. Ktoś mi da pieniądze bez
> poparcia umową (np. kolega dług odda) i co, potem może powiedzieć, że
> mam mu oddać, bo przez pomyłkę mi je przelał?!

Jeśli oddał _dług_, to znaczy że on był.

KG

do góry

W artykule <3...@p...onet.pl> Kamil Gołaszewski napisał(a):
>> Ja właśnie nigdy tego przepisu nie rozumiałem. Ktoś mi da pieniądze bez
>> poparcia umową (np. kolega dług odda) i co, potem może powiedzieć, że
>> mam mu oddać, bo przez pomyłkę mi je przelał?!
>
> Jeśli oddał _dług_, to znaczy że on był.

Ale nie może tego udokumentować. Nie mówimy o moralności, tylko prawie,
zaznaczam.

Kuchnia, muszę teraz spisywać umowy o każdy przelew, bo a nuż ktoś mnie
o bezpodstawne wzbogacenie oskarży.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - Carterem do Goeteborga za 950 zł / 2 tygodnie + wydatki

do góry

Ramiel <r...@p...onet.pl> wrote:

> moze mam inne normy moralne i dla mnie uczciwość to norma dla głupich i
> frajerów - co wtedy ?

W takim razie powinny trafic do Ciebie uregulowania dotyczace
bezpodstawnego wzbogacenia [art. 405 i nast KC]

PS:
Trzeba bylo to przehulac zanim Cie wezwali [bys nie byl wzbogacony]
bo teraz jest juz "po ptakach".

--
(\____/)
/ @__@ \ Pozdrawiam, Michal Bien
( (oo) ) mailto:m...@m...uw.edu.pl
`-.~~.-' #ICQ 101413938 #GG 351722

do góry

* Jerzy Wyczesany <m...@f...pl> [2003-05-15 22:00:45]:
> natomiast firma moze podac Cie do sadu na podstawie punktu o bezpodstawnym
> wzbogaceniu i wowczas sprawe na pewno wygra, czego szczerze jej tego zycze


przeczytalem watek i nasunelo mi sie takie przemyslenie....

daje w prezencie przyszlej zonie pierscionek z bardzo duzym
diamentem. ale owa przyszla zona i tak mnie rzuca. (bo nie
lubi diamentow). ale mimo wszystko pierscionka nie chce
oddac.
czy wzbogacila sie bezprawnie?
i czy musi oddac?


wszelkie osoby wystepujace w przykladzie jak rowniez zdarzania sa
czysto fikcyjne. jakiekolwiek podobienstwo, ble ble ble ;)


ACME
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry