Proszę o Waszą opinię n/t możliwości odwołania się od przyjętego mandatu
karnego. Ten środek karny został użyty w związku ze spowodowaniem wypadku
drogowego, a otrzymał go pieszy który wszedł na pasach pod samochód, gdy
(według świadków) paliło się czerwone światło.
Mandat był kredytowy ale uregulowano go miesiąc po wystawieniu. Na
szczególną uwagę zasługują okoliczności jego wręczenia, gdyż "sprawca"
zdarzenia, czyli pieszy, doznał skomplikowanego złamania obu nóg oraz
stłuczenia i ran ciętych głowy (44dni w szpitalu, od XII'03 o kulach ). W
tym stanie polucjanci podsunęli do podpisu ów dokument w szpitalu, zaraz po
zdarzeniu ale przed operacjami,co w wątpliowość poddaje świadomość rannego
(po złożeniu podpisu wsunęli go do jego kieszeni ).
Według mnie sprawę powinno się potraktować jako wypadek i poprowadzić pod
nadzorem prokuratora dochodzenie, które ewentualnie mogłoby uwolnić od
odpowiedzialności kierowcę.
Policja twierdzi że ma świadków ale nie dopuszcza poszkodowanego do akt,
jakie prawo to uzasadnia?
Czy złożenie odwołania w sprawie mandtatu ma sens i kto ponosi koszty,
ewen.jakiej wysokości?
Jak uzasadnić ewentualne odwołanie (chodzi o podstawę prawną)?
Trudnym byłoby w chwili obecnej uwolnienie się od odpowiedzialności ale czy
można domagać się ukarania 2 uczestnika(wątpliwe dowody winy ale wypadek
miał miejsce o 6rano przy ograniczonej widoczności co sugeruje
niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze).

Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam Wacek

do góry

Użytkownik "sylvester" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ca72rs$crq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Proszę o Waszą opinię n/t możliwości odwołania się od przyjętego mandatu
> karnego.

W ciągu 7 dni od przyjęcia można odwołać się do sadu grodzkiego w przypadku
gdy został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem.




> a otrzymał go pieszy który wszedł na pasach pod samochód, gdy
> (według świadków) paliło się czerwone światło.

Czyli prawidłowo.

> Mandat był kredytowy ale uregulowano go miesiąc po wystawieniu.

Co prawda na uregulowanie jest 7 dni ale lepiej późno niż wcale.Z odwołania
nici.


>W
> tym stanie polucjanci podsunęli do podpisu ów dokument w szpitalu,

Odwołuj się do polucjantów (kimkolwiek by oni nie byli;))


> Według mnie sprawę powinno się potraktować jako wypadek i poprowadzić pod
> nadzorem prokuratora dochodzenie, które ewentualnie mogłoby uwolnić od
> odpowiedzialności kierowcę.

Aby zaistniało przestępstwo muszą być obrażenia ciała u osoby innej niż
sprawca. Tu widocznie sprawca był ewidentny.


> Czy złożenie odwołania w sprawie mandtatu ma sens i kto ponosi koszty,
> ewen.jakiej wysokości?

A gdzie chciałbyś się odwoływać??
Do Strasburga czy bezpośrednio do Karola Strasburgera??? ;))))))))
Ciesz się, że żyjesz.


Pozdr
Leszek

do góry

Wed, 9 Jun 2004 15:17:51 +0200, na pl.soc.prawo, sylvester napisał(a):
>
> Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam Wacek

Ciekawe ilu jeszce adresow uzyjesz. Jak pislem pare postow nizej :

"Ilosc wyslanych postow jest odwrotnie proporcjonalna do szansy na
uzyskanie
jakiejs odpowiedzi.
O ile dobrze pamietam post ten byl juz jakies kilka dni temu i tam byly
odpowiedzi."

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
The universe is like a safe to which there is a combination -- but the
combination is locked up in the safe.

do góry

Przykro mi, odpowiedź była, dosłownie jedna i w dodatku nie pełna a problem
nadal pozostał nie rozstrzygnięty w dodatku mam problemy z serwerem i
korzystam z dobroci serca mojego kumpla. Trochę wyrozumiałości Szanowni
Grupowicze!! Pozdr Wacek

do góry

User "Wacek" <w...@i...pl> napisał(a)
w news'ie: news:ca9ci2$27p$1@polsl.gliwice.pl

> Przykro mi, odpowiedź była, dosłownie jedna i w dodatku nie pełna a
> problem nadal pozostał nie rozstrzygnięty

Mogło nie być w ogóle odpowiedzi bo nie są
one obowiązkowe. Gdy wykupisz pełny
abonament to wtedy będziesz mógł wymagać
*zadawalających* Cię odpowiedzi, a w razie
ich braku, wyrażać swoje niezadowolenie.
(tak jak to teraz zrobisz)

> w dodatku mam problemy z
> serwerem i korzystam z dobroci serca mojego kumpla.

To nie ma nic wspólnego z zasadami obowiązującymi
na grupach usenetowych.

--
Pozdrawiam - Andy_K.
Zawsze przebaczaj swoim wrogom:
nic nie zdoła bardziej ich rozzłościć.
Oscar Wilde

do góry

> Proszę o Waszą opinię n/t możliwości odwołania się od przyjętego mandatu
> karnego.

przyjales - wiec placisz!!!nie masz mozliwosci odwolania sie od przyjetego
mandatu karnego.Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, tylko i wylacznie
wtedy, gdy grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako
wykroczenie.zapoznaj sie z Art. 97 kpow.

P@wel

do góry