Witam
pare dni temu potrąciłam sarne, na miejsce wypadku wezwałam policje.. czy
należy mi się odszkodowanie? jeśli tak to od kogo? od koła łowieckiego? czy
może od ,,lasów,,? wypadek był na terenie koła łowieckiego, ale lasy nie
były odgrodzone siatką tak jak być powinny.
Bardzo prosze o pomoc

do góry

Użytkownik "Ola" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:d9uf9c$pq3$1@news.onet.pl...
> Witam
> pare dni temu potrąciłam sarne, na miejsce wypadku wezwałam policje.. czy
> należy mi się odszkodowanie? jeśli tak to od kogo? od koła łowieckiego?
> czy może od ,,lasów,,? wypadek był na terenie koła łowieckiego, ale lasy
> nie były odgrodzone siatką tak jak być powinny.
> Bardzo prosze o pomoc

A moze od rodziny sarny?

do góry

Użytkownik "Gazeta" <abbon[bezspamu]@b3zsp4mu.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d9uhgk$op9$1@inews.gazeta.pl...

> A moze od rodziny sarny?

Sarna była u siebie. Intruzem był kierowca i jego śmierdzacy wechikuł ;))

Pzdr
Leszek

do góry

> może od ,,lasów,,? wypadek był na terenie koła łowieckiego, ale lasy nie
> były odgrodzone siatką tak jak być powinny.
> Bardzo prosze o pomoc

A byl znak ostrzegajacy przed dzika zwierzyna? Ostatnio SN podjal uchwale ze
jesli jest taki znak przy drodze to odszkodowanie od Skarbu Panstwa nie
nalezy sie.
Ale niezbyt dokladnie pamietam.

Dan.

do góry

Ola wrote:
> Witam
> pare dni temu potrąciłam sarne, na miejsce wypadku wezwałam policje.. czy
> należy mi się odszkodowanie? jeśli tak to od kogo? od koła łowieckiego? czy
> może od ,,lasów,,? wypadek był na terenie koła łowieckiego, ale lasy nie
> były odgrodzone siatką tak jak być powinny.
> Bardzo prosze o pomoc
>
nie pamiętam już dokładnie,
ale zdaje się, że właśnie do koła łowieckiego albo nadleśnictwo.
W każdym razie w dobrym kierunku szukasz.
Może w ubezpieczalni będę wiedzieć dokładnie.

do góry

dan:
> A byl znak ostrzegajacy przed dzika zwierzyna? Ostatnio SN podjal uchwale
> ze jesli jest taki znak przy drodze to odszkodowanie od Skarbu Panstwa nie
> nalezy sie.

Heh, u nas jednak fajno jest. A sprecyzowali, co sie dzieje, jak zwierzyna
wpadnie wprost pod kola i nie na pasach? I nie spojrzy w lewo, prawo i znowu
w lewo. Ciekawi mnie jeszcze aspekt odblaskow.
Pozdr. Dulek

do góry

> ale zdaje się, że właśnie do koła łowieckiego albo nadleśnictwo.
> W każdym razie w dobrym kierunku szukasz.

To juz nieaktualne. Kiedys tak bylo rzeczywiscie ... ale od jakiegos
czasu tylko z AC lub wlasnej kasy.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1d2d21d93079760598a185@news.tpi.pl...

> To juz nieaktualne. Kiedys tak bylo rzeczywiscie ... ale od jakiegos
> czasu tylko z AC lub wlasnej kasy.

Potwierdzam, że co najmniej do 2 lat tak jest. Wcześniej się nie
interesowałem.

do góry