Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię do
odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi informacji
czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił ewentualnie
rzekomą kradzież bądź zgubę ?

do góry

Użytkownik "Thomas" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hqf56c$km$...@n...onet.pl...
> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze spłacaniem,
> podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię do odpowiedniego
> urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi informacji czy zgłosił on
> wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił ewentualnie rzekomą kradzież bądź
> zgubę ?

Co ma do tego nowy DO? Myślisz, że kredyt zniknie?

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

do góry

W dniu 2010-04-18 17:13, qwerty pisze:

>> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
>> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię
>> do odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi
>> informacji czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił
>> ewentualnie rzekomą kradzież bądź zgubę ?
>
> Co ma do tego nowy DO? Myślisz, że kredyt zniknie?

Nie, ale przedłuży się o miesiąc spłata:

art. 55 ustawy z dn. 10.04.1974 r. o ewidencji ludności i
dowodach osobistych (tekst jednolity ogłoszony w Dz. U. z 2001 r.
Nr 87, poz. 960).

--
spp

do góry

Użytkownik qwerty q...@p...fm ...

>> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
>> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię
>> do odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi
>> informacji czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił
>> ewentualnie rzekomą kradzież bądź zgubę ?
>
> Co ma do tego nowy DO? Myślisz, że kredyt zniknie?
>
No skoro wział kredyt na dowód a nie na osobe... :))))

do góry

qwerty wrote:

>> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga

> Co ma do tego nowy DO? Myślisz, że kredyt zniknie?

Ja myślę, że kumpel pożyczył od niego pieniądze zostawiając
swój dowód w zastaw. I teraz stary dowód mu nie będzie potrzebny...

do góry

Thomas wrote:
> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię do
> odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi informacji
> czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił ewentualnie
> rzekomą kradzież bądź zgubę ?

Nie muszą.
Zanim zaczniesz dzwonić to dowiedz się, czy nie powinineś byłeś
odprowadzić podatku od pożyczki.

A co dalej - zależy od kwoty i stopnia zażyłości. Sednem będzie zdobycie
jego potwierdzenia, że pożyczył kasę. Inaczej powie, że zapił u ciebie,
nic nie pamięta i dlatego powiedział, że zgubił dowód.


gacek

do góry

W dniu 2010-04-18 19:35, gacek pisze:
> Zanim zaczniesz dzwonić to dowiedz się, czy nie powinineś byłeś
> odprowadzić podatku od pożyczki.

Zanim zacznie dzwonić, niech się upewni czy wolno mu było brać DO w zastaw.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

Thomas pisze:
> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię do
> odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi informacji
> czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił ewentualnie
> rzekomą kradzież bądź zgubę ?


Jakbys chcial wiedziec to nie wolno zatrzymywac czyjegos dowodu poniewaz
to wykroczenie.

:):):)

Na dobra sprawe mozesz isc na policje powiedziec ze koles nie chce ci
oddac dodowodu i bedzie mial problemy a ty dowod .

do góry

Thomas wrote:

> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię do
> odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi informacji
> czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił ewentualnie
> rzekomą kradzież bądź zgubę ?

Nie można brać DO w zastaw.

--
cokolwiek

do góry

gacek pisze:
> Thomas wrote:
>> Kumpel pożyczył pieniądze na dowód osobisty i teraz ociąga się ze
>> spłacaniem, podejrzewam że zaczął wyrabiać nowy. Czy jeżeli zadzwonię
>> do odpowiedniego urzędu miejskiego, to czy oni muszą udzielić mi
>> informacji czy zgłosił on wniosek o wydanie nowego; i czy zgłosił
>> ewentualnie rzekomą kradzież bądź zgubę ?
>
> Nie muszą.
> Zanim zaczniesz dzwonić to dowiedz się, czy nie powinineś byłeś
> odprowadzić podatku od pożyczki.

Jak już się upewni, to się dowie, że ewentualny podatek płaci
pożyczkobiorca.


> A co dalej - zależy od kwoty i stopnia zażyłości. Sednem będzie zdobycie
> jego potwierdzenia, że pożyczył kasę. Inaczej powie, że zapił u ciebie,
> nic nie pamięta i dlatego powiedział, że zgubił dowód.


Kredyt na dowód jest tak samo niebepieczny, jak kredyt "na gębę". Jak
odda, to dobrze, jak nie odda, to modlić się, aby nie podkablował, że mu
dowód przetrzymujesz.

W warszawskim Blue City można było wypożyczyć wózki sklepowe dla
dzieci, zostawiając w zastaw dowód. Do czasu. Ostatnio panienka
stwierdziła, że ktoś zostawił dowód, a potem wezwał policję. Teraz tylko
dane spisują. I tak być powinno.

--
Liwiusz

do góry