eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › egzamin na [prawo jazdy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2005-12-03 15:38:35
    Temat: egzamin na [prawo jazdy
    Od: "peter" <p...@o...pl>

    dzis kolezanka zdawala na prawko. byla w ostatniej grupie zdajacych. na
    pocztaku egzaminator wyczytywal z nzawiska osoby, ktore zdawaly. podczas
    sprawdzania nazwiska kolezanki doszlo do takiej sytuacji, ze nie zgadzalo
    sie nazwisko z dowodem. tzn byla literowka, zalozmy, ze kolezanka nazywala
    sie "kapusta", a w wykazie egzaminator mial "kapószta". ewidentny blad
    osrodka, ktos zle dane wprowadzil. kolezanka nie zostala dopuszczona do
    egzaminu. czy egzaminator postapil zgodnie z prawem? jesli tak, to na
    podstawie jakiego przepisu mogl tak uczynic? kto bedzie placil z kolejny
    egzamin i z czego to wynika? dzieki za rady



  • 2. Data: 2005-12-05 08:26:11
    Temat: Re: egzamin na [prawo jazdy
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    peter wrote:
    > dzis kolezanka zdawala na prawko. byla w ostatniej grupie zdajacych. na
    > pocztaku egzaminator wyczytywal z nzawiska osoby, ktore zdawaly. podczas
    > sprawdzania nazwiska kolezanki doszlo do takiej sytuacji, ze nie zgadzalo
    > sie nazwisko z dowodem. tzn byla literowka, zalozmy, ze kolezanka nazywala
    > sie "kapusta", a w wykazie egzaminator mial "kapószta". ewidentny blad
    > osrodka, ktos zle dane wprowadzil. kolezanka nie zostala dopuszczona do
    > egzaminu. czy egzaminator postapil zgodnie z prawem? jesli tak, to na
    > podstawie jakiego przepisu mogl tak uczynic? kto bedzie placil z kolejny
    > egzamin i z czego to wynika? dzieki za rady

    Rozumiem, że dziewczyna ma dowód wpłaty, a błąd był tylko w wykazie u
    egzaminatora.
    W takim razie ma dowód na to, że to ośrodek zawinił.
    Nie ma powodu, żeby ona odpowiadała za błąd pracownika ośrodka. Inna
    sprawa, że ten egzaminator też był pracownikiem tego samego ośrodka,
    więc powinien się poczuć i dać to do sprawdzenia. Ale oczywiście w
    takiej sytuacji koleżance trudno pewnie było dyskutować z facetem, od
    którego zależało ew. zdanie egzaminu.
    Powinna zatem jak najszybciej zgłosić się do ośrodka i stwierdzić, że
    wskutek błędu popełnionego przez ich pracownika nie została dopuszczona
    do egzaminu. W tej sytuacji domaga się naprawienia szkody, czyli
    wpisania ją prawidłowo na egzamin, za który już zapłaciła. Nie bardzo
    mogą się wykręcać, bo na wykazie (na którym pewnie mają pozaznaczane
    inne osoby) mają nieprawidłowe nazwisko, a ona na dowodzie wpłaty ma
    prawidłowe. Jak będą próbowali od niej wyłudzać pieniądze, to niech
    zażąda podania nazwiska osoby winnej błędu, ew. zagrozi, że ona ma
    potwierdzenie wpłaty na swoje nazwisko i będzie na tej podstawie składać
    skargę wyżej. A potem pozostanie tylko ją złożyć.

    Inna sprawa, że najlepiej, jakby od razu zażyczyła sobie oświadczenia,
    dlaczego jej nie dopuszczono, albo od razu poszła robić awanturę w
    kasach, bo egzaminator zapewne radośnie zaznaczył, że się nie pojawiła.
    Ale oczywiście w sytuacji egzaminu mogła być w stresie... Jednak ślad
    ich błędu powinien być w wykazie.
    Dobrze by też było, żeby to ktoś inny za nią dyskutował z paniami. Może
    Ty spróbuj. Dla niej to już pewnie i tak duży stres.

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
    http://doradcy-prawni.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1