eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niekorzystna zmiana w abonamencie tel - czy coś w tej sprawie można zrobić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2013-09-06 11:18:34
    Temat: Re: niekorzystna zmiana w abonamencie tel - czy coś w tej sprawie można zrobić?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 6 września 2013 10:46:43 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > I tak latasz, chyba że masz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zabytkowy
    > telefon.

    Mam jakąs nokie. Pewnie ma wbudowany dyktafon ale w życiu tego nie używałem
    Nie nagrywam ani oficjalnie ani potajemnie rozmów ze znajomymi, urzednikami czy
    policjantami.
    Jak z jakąs instytucja podpisuje umowe i potrzebne ksero dowodu to udosteponiam dowód
    do skserowania.
    Korzystam z karty płatniczej zarówno w realnym swiecie jak i w internecie.
    Nie boję się dac do ręki karty kasjerce w sklepie czy barmanowi w barze. Z reguły
    wyrażam zgode na przetwarzanie danych osobowych do celów marketingowych itp.
    Na domofonie mam wypisane swoje imie i nazwisko
    Itd
    I pomimo powyższego żyję sobie spokojnie, nikt nie podpisał ze mna niekorzystnej dla
    mnie umowy, żaden smartfon nie połączył sie bez mojej wiedzy nie pobrał danych z
    internetu za 600zł, żaden ochroniarz w sklepie nie próbował dac mi po ryju, itp
    Co do umów to oczywiście te które zwyczajowo zawiera się w formie pisemnej(dostawcy
    netu, operatorzy telekomunikacyjni itp) to zawieram ale wole mimo wszystko poprzez
    net czy telefonicznie(zmiana abonamentu)
    Wybudowałem dom, od podstaw wyremontowałem drugi, wyremontowałem dwa mieszkania, w
    związku z tym pracowało dla mnie conajmniej kilkunastu wykonawców. Z nikim nie
    mnusiałem podpisywac szczegółowych umów itp. I jakoś nikt mnie nie oszukał, nikogo
    nie musiałem sadownie zmuszac do czegokolwiek.
    Albo mam szczęście albo po prostu normalne podejście do drugiego człowieka niewazne
    czy to facet wyjmujący puszki z mojego śmietnika, czy pracownik infolini czy urzednik
    lub policjant.
    Trochę zdrowego rozsądku i można w tym pieknym kraju życ normalnie.



  • 12. Data: 2013-09-06 11:33:11
    Temat: Re: niekorzystna zmiana w abonamencie tel - czy coś w tej sprawie można zrobić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 06.09.2013 11:18, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 6 września 2013 10:46:43 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >> I tak latasz, chyba że masz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zabytkowy
    >> telefon.
    >
    > Mam jakąs nokie. Pewnie ma wbudowany dyktafon ale w życiu tego nie używałem

    Ale (pewnie) masz.

    [ciach wyrywanie z kontekstu]

    Mowa była o rejestracji zawieranych umów. A nie o rozmowach ze znajomymi.

    [ciach partacko formatowane linie]

    > Albo mam szczęście

    Masz dużo szczęścia. Aż się pewne przysłowie nasuwa ;->

    I tutaj, i na grupie o budowaniu ciągle są lamenty, że ktoś się na coś
    dogadał, a potem okazywało się, że druga strona umowy uważała, że
    dogadał się inaczej. Albo że pracownik dezinfolinii coś tam w ramach
    oferty obiecał, a tamten się wypiera.

    > Trochę zdrowego rozsądku i można w tym pieknym kraju życ normalnie.

    Spisywanie umów to właśnie jest zdrowy rozsądek.

    Jak pisałem: ludzka pamięć jest zawodna i nawet bez złej woli zdarzają
    się czasem problemy z rozbieżnością wersji umowy.

    PS: nauczysz się wreszcie zawijać wiersze? Czy naciśnięcie od czasu
    klawisza ENTER przekracza twoje umiejętności?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 13. Data: 2013-09-22 09:10:27
    Temat: Re: niekorzystna zmiana w abonamencie tel - czy coś w tej sprawie można zrobić?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Kris" <k...@g...com>

    > I tak latasz, chyba że masz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zabytkowy
    > telefon.

    Mam jakąs nokie. Pewnie ma wbudowany dyktafon ale w życiu tego nie używałem
    Nie nagrywam ani oficjalnie ani potajemnie rozmów ze znajomymi, urzednikami
    czy policjantami.
    Jak z jakąs instytucja podpisuje umowe i potrzebne ksero dowodu to
    udosteponiam dowód do skserowania.
    Korzystam z karty płatniczej zarówno w realnym swiecie jak i w internecie.
    Nie boję się dac do ręki karty kasjerce w sklepie czy barmanowi w barze. Z
    reguły wyrażam zgode na przetwarzanie danych osobowych do celów
    marketingowych itp.
    Na domofonie mam wypisane swoje imie i nazwisko
    Itd
    I pomimo powyższego żyję sobie spokojnie, nikt nie podpisał ze mna
    niekorzystnej dla mnie umowy, żaden smartfon nie połączył sie bez mojej
    wiedzy nie pobrał danych z internetu za 600zł, żaden ochroniarz w sklepie
    nie próbował dac mi po ryju, itp
    Co do umów to oczywiście te które zwyczajowo zawiera się w formie
    pisemnej(dostawcy netu, operatorzy telekomunikacyjni itp) to zawieram ale
    wole mimo wszystko poprzez net czy telefonicznie(zmiana abonamentu)
    Wybudowałem dom, od podstaw wyremontowałem drugi, wyremontowałem dwa
    mieszkania, w związku z tym pracowało dla mnie conajmniej kilkunastu
    wykonawców. Z nikim nie mnusiałem podpisywac szczegółowych umów itp. I jakoś
    nikt mnie nie oszukał, nikogo nie musiałem sadownie zmuszac do czegokolwiek.
    Albo mam szczęście albo po prostu normalne podejście do drugiego człowieka
    niewazne czy to facet wyjmujący puszki z mojego śmietnika, czy pracownik
    infolini czy urzednik lub policjant.
    Trochę zdrowego rozsądku i można w tym pieknym kraju życ normalnie.
    --
    Szczęście :-)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1