eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niedoręczone pismo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2011-02-14 10:03:01
    Temat: niedoręczone pismo
    Od: "Waldek" <w...@w...gmail.com>

    Witam,
    otrzymałem awizo, iż mam polecony do odbioru na poczcie. Moja praca wymaga
    4 tygodniowych wyjazdów. Zawsze wszelkie przesyłki polecone wydawano żonie.
    Niestety tym razem nie wydano jej listu ponieważ jest on z Sądu.
    Obawiam się ,że może to być nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, toczę
    spór z firmą. Niestety nie mam sygnatury akt..nie jestem nawet pewien jakie
    to pismo. Zakładają jednak, że to nakaz , to mam 2 tygodnie na to aby
    napisać odwołanie? Co zrobić w takiej sytuacji?

    --
    -------------------
    Pozdrawiam
    Waldek


  • 2. Data: 2011-02-14 10:23:19
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-14 11:03, Waldek pisze:
    > Witam,
    > otrzymałem awizo, iż mam polecony do odbioru na poczcie. Moja praca
    > wymaga 4 tygodniowych wyjazdów. Zawsze wszelkie przesyłki polecone
    > wydawano żonie. Niestety tym razem nie wydano jej listu ponieważ jest on
    > z Sądu.
    > Obawiam się ,że może to być nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym,
    > toczę spór z firmą. Niestety nie mam sygnatury akt..nie jestem nawet
    > pewien jakie to pismo. Zakładają jednak, że to nakaz , to mam 2 tygodnie
    > na to aby napisać odwołanie? Co zrobić w takiej sytuacji?

    Dowiedzieć się jak najszybciej się da, z jakiego sądu przyszło, pójść do
    sądu, przejrzeć akta, złożyć sprzeciw. List awizowany uważa się za
    odebrany ostatniego dnia i od tego dnia leci 14 dni na sprzeciw.

    Na przyszłość: wyposażyć żonę w pełnomocnictwo pocztowe uprawniające do
    odbioru również listów sądowych.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2011-02-14 10:35:25
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: "Waldek" <w...@w...gmail.com>

    > Na przyszłość: wyposażyć żonę w pełnomocnictwo pocztowe uprawniające do
    > odbioru również listów sądowych.
    >
    > --
    > Liwiusz

    Dzięki tak zrobię na przyszłość. Nie wiedziałem, że nie wydają pism z Sądu,
    nawet Żonie. Swoją drogą to taki marynarz kawaler ma przechlapane.
    Czyli nie mam co liczyć ,że przyślą powtórnie. Tak podobno zeznała pani w
    pocztowym okienku.

    ------------
    poz
    Waldek


  • 4. Data: 2011-02-14 10:43:04
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 14 Feb 2011 11:23:19 +0100, Liwiusz napisał(a):

    > Na przyszłość: wyposażyć żonę w pełnomocnictwo pocztowe uprawniające do
    > odbioru również listów sądowych.

    A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i zamieszkałych
    pod tym samym adresem?

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl


  • 5. Data: 2011-02-14 11:09:18
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-14 11:43, Olgierd pisze:
    > Dnia Mon, 14 Feb 2011 11:23:19 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >
    >> Na przyszłość: wyposażyć żonę w pełnomocnictwo pocztowe uprawniające do
    >> odbioru również listów sądowych.
    >
    > A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i zamieszkałych
    > pod tym samym adresem?

    Może zacznijmy z drugiej strony: dlaczego by mieli wydawać?

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2011-02-14 11:14:05
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: "Waldek" <w...@w...gmail.com>


    > A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i zamieszkałych
    > pod tym samym adresem?
    >
    > --
    > :-) Olgierd
    No też się zdziwiłem, tłumaczyli , że mieli kiedys nieprzyjemności i takie
    mają zalecenia
    poz
    Waldek


  • 7. Data: 2011-02-14 11:18:07
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Waldek pisze:
    >
    >> A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i zamieszkałych
    >> pod tym samym adresem?
    >>
    >> --
    >> :-) Olgierd
    > No też się zdziwiłem, tłumaczyli , że mieli kiedys nieprzyjemności i
    > takie mają zalecenia

    Nie dziwię się. Też nie odbieram czyichś poleconych, jesli ktoś mnie do
    tego chocby ustnie nie uprawni. Dla osoby wyjeżdżającej na dłużej
    wygodne jest upoważnienie kogoś do odbioru takich pism. Wiem, że dawniej
    na poczcie było to możliwe.



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 8. Data: 2011-02-14 11:19:45
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 14 Feb 2011 12:14:05 +0100, Waldek napisał(a):

    >> A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i
    >> zamieszkałych pod tym samym adresem?

    > No też się zdziwiłem, tłumaczyli , że mieli kiedys nieprzyjemności i
    > takie mają zalecenia

    Tu raczej nie ma miejsca na "zalecenia":

    § 3. 1. Przesyłkę doręcza się wskazanemu na niej adresatowi (doręczenie
    właściwe), a innemu odbiorcy w przypadkach, o których mowa w art. 138
    Kodeksu postępowania cywilnego (doręczenie zastępcze).
    2. Doręczenie adresatowi za pośrednictwem dorosłego domownika,
    administracji domu, dozorcy domu lub sołtysa, o którym mowa w art. 138 §
    1 Kodeksu postępowania cywilnego, nie może być stosowane, jeżeli sąd
    wysyłający umieścił na stronie adresowej przesyłki napis wyłączający taki
    sposób doręczenia w ogóle lub w stosunku do oznaczonych osób.

    (Rozporządzenie MS z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego
    trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym:

    http://dokumenty.e-prawnik.pl/akty-prawne/dziennik-u
    staw/2010/190/1277/

    Więc jeśli nie było takiego wyłączenia, to mieli obowiązek oddać. A
    wyłącza się w zasadzie w sprawach rodzinnych i karnych (na pewno jeśli
    przedmiotem postępowania jest przemoc domowa, rozwody, etc.).

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl


  • 9. Data: 2011-02-14 11:20:16
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 14 Feb 2011 12:09:18 +0100, Liwiusz napisał(a):

    >> A od kiedy sądówek nie wydają osobie o tym samym nazwisku i
    >> zamieszkałych pod tym samym adresem?
    >
    > Może zacznijmy z drugiej strony: dlaczego by mieli wydawać?

    Zgaduję: bo ustawa tak mówi? I rozporządzenie wykonawcze także? ;-)

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl


  • 10. Data: 2011-02-14 11:24:30
    Temat: Re: niedoręczone pismo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-14 12:19, Olgierd pisze:


    > Tu raczej nie ma miejsca na "zalecenia":

    Słusznie.

    >
    > § 3. 1. Przesyłkę doręcza się wskazanemu na niej adresatowi (doręczenie
    > właściwe), a innemu odbiorcy w przypadkach, o których mowa w art. 138
    > Kodeksu postępowania cywilnego (doręczenie zastępcze).
    > 2. Doręczenie adresatowi za pośrednictwem dorosłego domownika,
    > administracji domu, dozorcy domu lub sołtysa, o którym mowa w art. 138 §
    > 1 Kodeksu postępowania cywilnego, nie może być stosowane, jeżeli sąd
    > wysyłający umieścił na stronie adresowej przesyłki napis wyłączający taki
    > sposób doręczenia w ogóle lub w stosunku do oznaczonych osób.
    >
    > (Rozporządzenie MS z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego
    > trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym:
    >
    > http://dokumenty.e-prawnik.pl/akty-prawne/dziennik-u
    staw/2010/190/1277/
    >
    > Więc jeśli nie było takiego wyłączenia, to mieli obowiązek oddać. A

    Zgoda, mieli obowiązek oddać żonie zastanej w miejscu zamieszkania.
    Ale jej nie zastali. Natomiast po awizacji...

    § 8. 1. Przesyłkę złożoną w placówce pocztowej operatora lub w urzędzie
    gminy wydaje się osobie uprawnionej do jej odbioru, którą jest:

    1) adresat;

    2) osoba uprawniona do reprezentacji przed sądem adresata będącego osobą
    prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej;

    3) upoważniony pracownik adresata będącego osobą prawną albo jednostką
    organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej;

    4) upoważniony pracownik, w przypadku gdy adresatem jest organ
    wymieniony w art. 137 § 1 lub 2 Kodeksu postępowania cywilnego.


    to żona już nie odbierze.

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1