eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › narkotyki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-07-23 17:04:36
    Temat: narkotyki
    Od: "Mrqs" <g...@p...com>

    Witam,

    Nie wiem czy dobrze trafilem, ale sprobuje.... Aresztowano mojego syna za
    posiadanie narkotykow. Jest narkomanem i z tego co mi wiadomo, mial przy
    sobie ilosc do wlasnego uzytku, choc byc moze to nie ma znaczenia. Z
    autopsji, niestety, wiem, ze bardziej potrzebny mu lekarz i osrodek niz
    siedzenie w areszcie. Prosze mi wierzyc, ze nie zalezy mi na uchronieniu go
    od kary, ale na wykorzystaniu szansy na jego wyleczenie - podejrzewam, ze
    dla niego jest to olbrzymi szok. Mimo, ze jest narkomanem od 3 lat, to jest
    to jego pierwszy tak powazny kontakt z prawem, nie liczac jednej,
    niewielkiej stosunkowo (500zl) grzywny (za cos zupelnie nie zwiazanego z
    narkotykami). Chcialem sie dowiedziec jakie sa szanse aby syn zostal jak
    najszybciej skierowany nawet na przymusowe leczenie? Do kogo sie zwrocic
    (mam dokumenty potwierdzajace, ze jest on zaawansowanym narkomanem) aby taka
    szanse jesli istnieje, jak najszybciej wykorzystac? Czy naprawde tylko
    wiezienie jest jedynym wyjsciem? Po prostu boje sie, ze po dluzszym pobycie
    w wiezieniu syn moze i wyjdzie "trzezwy", ale tez zdemoralizowany juz do
    konca....

    Marek



  • 2. Data: 2002-07-23 20:34:45
    Temat: Re: narkotyki
    Od: Marcyś <m...@N...pl>

    Czy jest ktoś, kogo wyleczono przymusowo ?
    Czy w ogóle ktoś ma prawo leczyć przymusowo dorosłych ?

    Nie słyszałem jeszcze, aby aresztowano kogoś za posiadanie
    działki narkotyków na swoje potrzeby, to jest typowe tłumaczenie
    się podejrzanych w takich sprawach.



  • 3. Data: 2002-07-23 20:37:49
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com>


    Użytkownik "Mrqs" <g...@p...com> napisał w wiadomości
    news:E0g%8.57099$Se4.1625008@news.chello.at...
    > Witam,

    > Chcialem sie dowiedziec jakie sa szanse aby syn zostal jak
    > najszybciej skierowany nawet na przymusowe leczenie?

    Przepraszam, ze nie do konca odpowiem na Pana pytanie.

    Bardzo Panu wspolczuje. Mam jeszcze male dzieci i mam nadzieje, ze ich
    przynajmniej przed narkotykami ustrzege. Zycie jest jednak jakie jest i moze
    popelnie jakies kolosalne bledy... jednak musze z wielkim smutkiem
    powiedziec, ze narkotyki to nie alkohol i esperalu sie nie wszyje. Na nic w
    takim razie przymusowe leczenie. narkoman musi po prostu czuc potrzebe
    wyleczenia. Inaczej nie ma zadnych szans.

    Co w takim razie robic??? Mysle, ze najlepszym sposobem jest kontakt z
    grupami terapeutycznymi zajmujacymi sie narkomanami. Takie grupy dzialaja
    m.in. w Otwocku, jesli dobrze pamietam. Ewentualnie Monar. Tam spotka Pan
    osoby, ktore Panu pomoga. Z niejakim bolem musze stwierdzic, ze czeka Pana
    ciezka droga, bedzie musial byc Pani trwardszy niz Pani mysli, ze jest w
    stanie. Bedzie Pan musialbyc bezwzgledny wobec syna, a to takie pozornie
    malo rodzicielskie podejscie.

    > naprawde tylko
    > wiezienie jest jedynym wyjsciem? Po prostu boje sie, ze po dluzszym
    pobycie
    > w wiezieniu syn moze i wyjdzie "trzezwy", ale tez zdemoralizowany juz do
    > konca....

    Wiezienie nie jest dobrym wyjsciem dla narkomana, ale prawo ma w tym
    przypadku sens. Wielu dilerow pracuje w duzych grupach, w ktorych kazdy ma
    tylko kilka "dzialek" w ilosciac "dla siebie". Nowy system zostal stworzony,
    by przedziwdzialac takim dobrze zorganizowanym grupom przestepczym.

    Na pewno musi Pan dac odczuc synowi, ze dba o niego i go kocha, ale musi byc
    Pan uwazny. Narkotyki robia nawet z bliskich osob cynikow, ktorzy bez
    mrugniecia oka wykorzystaja matke, ojca, malzonka, wlasne dziecko, etc.

    Zycze powodzenia.



  • 4. Data: 2002-07-29 20:34:42
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Legislator" <g...@p...onet.pl>

    > > I co z tego ze wczesniej podlegali karze - policja nie potrafila ich
    > > zlapac wiec zaproponowala ustawe z kara za posiadanie. Podniosl sie
    > > szum, wiec zaczeli zapewniac ze nie beda lapac dzieciakow ani tych co
    > > posiadaja na wlasny uzytek.
    > >
    > > Po jakims czasie okazalo sie ze wlasnie takich lapia (bo najlatwiej, a
    > > statystyka rzecz swieta) a dealerom nie zaszkodzilo.
    > >
    > > Nie rozumiesz o czym rozmawialismy czy udajesz?
    > >
    > > Leszek
    > >
    >
    > Policja nie proponuje ustaw - nie ma inicjatywy ustawodawczej.

    Hehe wtrace sie. No i co ze formalnie nie ma? Przeciez podlega MSWiA, a ten
    jako minister, zwierzchnik Policji, czlonek Rady Ministrow, moze wniesc pod
    obrady rzadu projekt i zainicjowac prace w Sejmie.

    Konrad



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2002-07-30 00:06:46
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com>


    Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    news:MPG.17ade515b629a1619896cd@news.onet.pl...

    >
    > Co to ma do rzeczy przepraszam? Chyba zgubiles watek.
    >
    > Rzecz byla o tym, ze w imie 'wspolnego dobra' deklaruje sie jedno a
    > potem smutna rzeczywistosc pokazuje, ze nie ma to nic wspolnego z
    > rzeczywistoscia - lapie sie dzieciaki, za posiadanie grama na wlasny
    > uzytek, poprawiajac statystyki (premie, nagrody i te sprawy), podczas
    > gdy dealerow od tego nie ubywa.

    Lapie sie za to, ze lamia prawo. Skoro nie mozna posiadac ani grama, to nie
    mozna i juz. A jesli mimo to chca posiadac, to powinni byc przygotowani na
    konsekwencje. A poza tym co z tego, ze dzieciaki? To co oni nie musza
    respektowac prawa i powinno byc im wolno je lamac????

    Sl@o





  • 6. Data: 2002-07-30 00:08:42
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com>


    Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    news:MPG.17adfb7435edbb169896ce@news.onet.pl...
    > In article <ai0jiu$de$2@news2.tpi.pl>, m...@N...pl says...
    > >
    > > Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    > > news:MPG.17ade515b629a1619896cd@news.onet.pl...
    > > >
    > > > Rzecz byla o tym, ze w imie 'wspolnego dobra' deklaruje sie jedno a
    > > > potem smutna rzeczywistosc pokazuje, ze nie ma to nic wspolnego z
    > > > rzeczywistoscia - lapie sie dzieciaki, za posiadanie grama na wlasny
    > > > uzytek, poprawiajac statystyki (premie, nagrody i te sprawy), podczas
    > > > gdy dealerow od tego nie ubywa.
    > > >
    > > > Leszek
    > > >
    > >
    > > Ano nie ubywa, bo właśnie te "dzieciaki" są bezkarne i cwane.
    > > Gdyby podały, skąd mają narkotyki, to może dealerów
    > > zaczęłoby ubywać.
    > >
    > > A w ogóle narkotyki nie powinny być zabronione.
    > > Byłyby tanie, kto chce, szybko by się wytruł i byłby spokój.
    > >
    > >
    > >
    >
    > A moze gdyby podaly skad maja narkotyki to rodzice szukali by ich grobow
    > gdzies po lasach bo koledzy dealerow zechcieli by sie zrewanzowac.
    >
    > Swiat nie jest taki czarno bialy.

    No coz... Powini miec jakis wybor. Np. 25 lat wiezienia, albo podac
    sprzedawce. Ale maja jeszxze jeden wybor: NIE KUPOWAC - NIE POSIADAC!!!!



  • 7. Data: 2002-07-30 00:10:45
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com>


    Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    news:MPG.17adfbca5201b14c9896cf@news.onet.pl...
    > In article <ai0jit$de$1@news2.tpi.pl>, m...@N...pl says...
    > >
    > > Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    > > news:MPG.17adb4a76cd5f85b9896cb@news.onet.pl...
    > > >
    > > > Zmyc posadzenie o co? Przeciez wlasnie oni posiadali na wlasny uzytek
    i
    > > > za to postawiono im zarzuty?
    > > >
    > > > Leszek
    > > >
    > >
    > > Właśnie za to. Posiadanie narkotyków to przestępstwo.
    > > Nieważne na czyj użytek.
    > >
    > > Jeśli będę posiadał broń bez zezwolenia i powiem,
    > > że mam ją tylko na własny użytek, to też będę OK ?
    > >
    > >
    >
    > Owszem - posiadanie to przestepstwo - jednak stosowna ustawe wprowadzano
    > pod szyldem 'nie bedziemy lapac dzieciakow, jest to nam niezbedne do
    > lapania dealerow'. I tylko tyle na ten temat. Rzeczywistosc jak zwykle
    > dopisala puente.

    Puenta byla juz wczesniej. Bo dealerzy to tylko jeden koniec problemu, a
    chuliganstwo pod wp;ywem narkotykow, to drugi.

    Sl@o




  • 8. Data: 2002-07-30 00:16:30
    Temat: Re: narkotyki
    Od: "Sl@o" <f...@p...com>


    Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    news:MPG.17ae6ef98d557dfe9896d5@news.onet.pl...
    > In article <ai1fj2$tu$3@news.tpi.pl>, m...@N...pl says...
    > >
    > > Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
    > > news:MPG.17adfbca5201b14c9896cf@news.onet.pl...
    > > >
    > > > Owszem - posiadanie to przestepstwo - jednak stosowna ustawe
    wprowadzano
    > > > pod szyldem 'nie bedziemy lapac dzieciakow, jest to nam niezbedne do
    > > > lapania dealerow'. I tylko tyle na ten temat. Rzeczywistosc jak zwykle
    > > > dopisala puente.
    > > >
    > > > Leszek
    > > >
    > >
    > > Ustawa nie ma szyldów, lecz jasno określone zapisy.
    > > Gdyby był zapis:
    > > "art. (...) karze za posiadanie narkotyków nie podlegają dzieciaki",
    > > to miałbyś rację.
    > > Tak więc nikt tu nie dopisywał pointy, po prostu organy ścigania
    > > egzekwują prawo. Jeśli policjant nie zareaguje na posiadanie
    > > choćby jednego skręta przez "dzieciaka", sam staje się
    > > przestępcą. Szkodliwość społeczna czynu (a więc i to, czy jest
    > > on przestępstwem) jest oceniana przez sąd.
    > >
    > > Dealerzy podlegali karom (i to o dużym zagrożeniu) bez wprowadzenia
    > > zakazu posiadania małych ilości narkotyków.
    > >
    >
    > I co z tego ze wczesniej podlegali karze - policja nie potrafila ich
    > zlapac wiec zaproponowala ustawe z kara za posiadanie. Podniosl sie
    > szum, wiec zaczeli zapewniac ze nie beda lapac dzieciakow ani tych co
    > posiadaja na wlasny uzytek.

    Potrafila ich zlapac, ale przepis zezwalajacy posiadac narkotyki na tzw.
    "wlasny uzytek" jest bzdurny, co wykorzystywaly dobrze zorganizowane grupy
    przestepcze, gdy szlo 10 dealerow i kazdyt mial po 3-10 paczek "na wlasny
    uzytek".

    > Po jakims czasie okazalo sie ze wlasnie takich lapia (bo najlatwiej, a
    > statystyka rzecz swieta) a dealerom nie zaszkodzilo.

    Konsekwentne kary i brak tolerancji dla posiadajacych narkotyki w koncu
    zaszkodzic moze i dealerom powaznie zmniejszajac ich rynek.

    > Nie rozumiesz o czym rozmawialismy czy udajesz?

    A czy ty rozumiesz, ze to, ze ktos posiada "narkotyki tylko na wlasny
    uzytek" tego kogos wcale nie tlumaczy, czy udajesz. Jest prawo i trzeba go
    przestrzegac, a jak nie to kara powinna byc wymierzona.





  • 9. Data: 2002-07-30 12:50:43
    Temat: Re: narkotyki
    Od: n...@e...pl

    Sl@o <f...@p...com> wrote:

    >> Po jakims czasie okazalo sie ze wlasnie takich lapia (bo najlatwiej, a
    >> statystyka rzecz swieta) a dealerom nie zaszkodzilo.
    > Konsekwentne kary i brak tolerancji dla posiadajacych narkotyki w koncu
    > zaszkodzic moze i dealerom powaznie zmniejszajac ich rynek.

    W koncu to znaczy kiedy? Bo w Stanach co roku idzie 5 mld USD na
    konsekwentne kary i brak tolerancji, a od lat 30-tych handel srodkami
    odurzajacymi jest intratnym biznesem, zas 10% skazanych w amerykanskich
    wiezieniach siedzi wlasnie za posiadanie. Wiec jesli uzywasz okreslen
    typu "w koncu" to jestem troche zaniepokojony ze w 2070-tym roku
    bedziesz mowil to samo.

    --
    Paweł Krawczyk, Kraków, Poland http://echelon.pl/kravietz/
    crypto: http://ipsec.pl/
    horses: http://kabardians.com/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1