To był przykład na to, że zagrożenie dla życia niekoniecznie musi się równać
z przestępstwem. Tyle, że przykład może o tyle nieadekwatny, że faktycznie
wówczas gościa się zatrzymuje na innej podstawie prawnej. No to inny
przykład: Facet rozwala podczas powodzi prowizoryczny wał z worków. Samo
rozwalanie wału raczej przestępstwem samo w sobie nie jest, choć może
zagrażać, życiu, zdrowiu i mieniu niewątpliwie.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Polemizowałby. Kontrola osobista jest w ustawie, a jedynie jej zakres
określa rozporządzenie. Jakby określało, że również przy zatrzymaniu, to
pewnie byłoby dobrze. Ale się nie kłócę, bo i tak wpływu na to nie mam.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

| Do studenta się przyznał, a do policjanta narazie nie.

Wskaż miejsce, w którym podałem, że jestem studentem. Dla ciekawskich: nie
jestem.
Co do policjanta, to jakbyś przejrzał inne posty, to raczej sprawa byłaby
jasna.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:

>Wskaż miejsce, w którym podałem, że jestem studentem.
Przynajmniej sugerowałeś, że byłeś ;-)

>Co do policjanta, to jakbyś przejrzał inne posty, to raczej sprawa byłaby
>jasna.
Ciekawa odpowiedź: "nie potwierdzam i nie zaprzeczam" ;-D
Nie ma się czego wstydzić !
Policjo - bądź przyjazna prawym obywatelom !

Artur Golański

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:

>Sam rozwalanie wału raczej przestępstwem samo w sobie nie jest,
A wykroczenie (czyn zabroniony pod groźbą kary) ci nie wystarczy ?
(niszczenie wałów KW art. 80. § 1 pkt 3 lub 6)

P.S. Liczyłem, że podejmiesz temat: "Czy moja zguba jest moją
wierzytelnością ?", nie ciekawi cię odpowiedź na moje pytanie ?

Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:i5jggv8utd65fukajiet3nbk0n495kmj19@4ax.com...
> "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał:
>
> >A na jakiej podstawie tą kontrolę, bo on nie jest zatrzymany
> >w związku z przestępstwem?
>
> Czy 'stwarzanie bezpośredniego zagrożenie dla życia lub zdrowia
> ludzkiego' nie jest czynem zabronionym ?

Zwykle jest to także przestępstwo, ale teoretycznie nie musi - np. próba
popełnienia samobójstwa.
A na jakiej podstawie sprawdzić czy przed chwilą "zdjęty" niedoszły
samobójca nie ma noża ?

Ale przecież mam tutaj inny przykałd zatrzymania nieprocesowego wpisanego do
ustawy o Policji - zatrzymanie "więzienników" co zbyt długo z przepustki nie
wracają. Choć teoretycznie to też może być czyn zabroniony...

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:be9pj9$ish$2@inews.gazeta.pl...
> Każdy policjant ma notatnik służbowy, a przynajmniej powinien go mieć.
Prewencjusze mają notatniki, które są ewidencjonowane, przełożeni je na
bieżąco sprawdzają i widzą co tamci czynią na służbie. Inni policjanci
(kryminalni) powinni mieć notatniki, ale ich nie mają bo nikt ich pewnie nie
rozlicza z takich drobiazgów, jak wpis do notesika. Wobec tego notatniki
leżą zapomiane w biurkach, bo racjonalny człowiek nie będzie robił czegoś,
co nie jest nikomu potrzebne, a że jest niezgodne z procedurą to już inna
sprawa...
Czy zgadzasz się z opisanym powyżej stanem faktycznym?

Na marginesie:
Odnalazłem spis dokumentów (zarz. KGP) jakie powinien prowadzic kierownik
rewiru dzielnicowych:
Notatnik zaliczony został do dokumentów fakultatywnych. Co to znaczy
fakultatywny. Fakultatywnie istnieje, czy
fakultatywnie tam robi się wpisy. A czy jest jakaś podstawa prawna KGP do
tego aby dochodzeniowcy mieli notatnik?

do góry

"Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał:

>np. próba popełnienia samobójstwa.
Eee, to kwalifikuje się do konsultacji z lekarzem psychiatrą + jego
decyzja - zostawić na oddziale lub zalecić wizytę u psychologa.

>A na jakiej podstawie sprawdzić czy przed chwilą "zdjęty" niedoszły
>samobójca nie ma noża ?
Najpierw zatrzymanie [nie sądzę, iż w tym przypadku ma zastosowanie -
patrz uwaga powyżej], a dopiero potem sprawdzenie.

>przepustki nie wracają. Choć teoretycznie to też może być czyn zabroniony...
Nie nazwałbym ten czyn tylko teoretycznie zabroniony :-)

Artur Golański

do góry

| Prewencjusze mają notatniki, które są ewidencjonowane, przełożeni je na
| bieżąco sprawdzają i widzą co tamci czynią na służbie. Inni policjanci
| (kryminalni) powinni mieć notatniki, ale ich nie mają bo nikt ich pewnie
nie
| rozlicza z takich drobiazgów, jak wpis do notesika. Wobec tego notatniki
| leżą zapomiane w biurkach, bo racjonalny człowiek nie będzie robił czegoś,
| co nie jest nikomu potrzebne, a że jest niezgodne z procedurą to już inna
| sprawa...
| Czy zgadzasz się z opisanym powyżej stanem faktycznym?

Połowicznie. Niektórzy przełożeni tego wymagają, przy czym oczywiście w
mniejszym stopniu niż od prewencjiuszy. W każdym razie notatniki
kryminalnych też są dziennikowane, nawet jeśli leżą w biurkach. Z reguły są
wykorzystywane do bieżących zapisków. Co do dochodzeniowców, to faktycznie
potwierdzam, że jak jest im potrzebny notatnik, to baaaardzo długo go
szukają.
|
| Na marginesie:
| Odnalazłem spis dokumentów (zarz. KGP) jakie powinien prowadzic kierownik
| rewiru dzielnicowych:
| Notatnik zaliczony został do dokumentów fakultatywnych. Co to znaczy
| fakultatywny. Fakultatywnie istnieje, czy
| fakultatywnie tam robi się wpisy. A czy jest jakaś podstawa prawna KGP do
| tego aby dochodzeniowcy mieli notatnik?

Nie podam Ci podstawy prawnej z głowy, bo nie pamiętam. W każdym razie z
kilku przepisów prawa wynika, że policjant to i owo musi w nich
dokumentować, więc pośrednio jest to powód, dla którego musi go mieć.
Zresztą od czasu do czasu każdy policjant nagle wykonuje czynności
patrolowe. Czy to przy okazji większych imprez (na Papieża jechali wszyscy z
naczelnikami włącznie i ciągnęli z buta - było, że mają mieć notatniki), czy
to przy innych okazjach.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

| Przynajmniej sugerowałeś, że byłeś ;-)

Dla ciekawskich: byłem.
I by uniknąć kolejnego pytania: udało mi się moje starania uwieńczyć
sukcesem. Nawet więcej niż jeden raz.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry